Odp: Wiciokrzew - ?

« poprzedni post

Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!orion.cst.tpsa.pl!ne
ws.tpnet.pl!not-for-mail
From: "Leszek Jankowski" <a...@M...PL>
Newsgroups: pl.rec.ogrody
References: <7JAf5.48554$pD2.1035987@news.tpnet.pl>
Subject: Odp: Wiciokrzew - ?
Lines: 20
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 5.00.2615.200
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V5.00.2615.200
Message-ID: <X__g5.64817$pD2.1368645@news.tpnet.pl>
Date: Sun, 30 Jul 2000 19:04:23 GMT
NNTP-Posting-Host: 195.117.119.149
X-Complaints-To: a...@t...pl
X-Trace: news.tpnet.pl 964983863 195.117.119.149 (Sun, 30 Jul 2000 21:04:23 MET DST)
NNTP-Posting-Date: Sun, 30 Jul 2000 21:04:23 MET DST
Organization: TPNET - http://www.tpnet.pl
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.ogrody:22121
Ukryj nagłówki

Użytkownik Monika Bacińska <m...@p...pl> pyta o wiciokrzewy.

Wiciokrzew rosnie sobie u mnie co najmniej od 12 lat. Nie trzeba sie nim
specjalnie zajmowac. Lubi slonce, duzo przestrzeni, jakas podpore, od czasu
do czasu troche pysznego jedzonka. Niestety wiciokrzew jest przysmakiem dla
mszyc i te nalezy tepic bez litosci, bo inaczej zrujnuja wielki wiciokrzew.
Ja opryskuje go ogolnie dostepnymi preparatami przeciw mszycom (np.DECIS).
Rozmnazanie jest bajecznie proste: nalezy nagiac jedna z galezi i przysypac
ziemia - na pewno sie ukorzeni.
Smialo i bez obaw mozna go przycinac, a takze usuwac stare, lyse galezie.
Jeszcze lepiej potem rosnie.

Pozdrawiam

Leszek Jankowski
a...@m...pl