Data: 2003-02-06 01:02:57
Temat: Odp: a fe...
Od: "PowerBox" <p...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> > - rozumiem, że miałbyś ochotę pobić facetów od Unixa i Linuxa że nie
> zrobili
> > łatwego interfejsu- sqrwysyny...
>
> nic nie rozumiesz.
- rozumiem, że sam siebie nie rozumiesz. Jesteś zły na Microsoft,
najchętniej byś go zniszczył, ale z drugiej strony zdajesz sobie sprawę z
tego, że to właśnie Microsoft jako jedyny wyprodukował system, który chcesz
mieć, który jesteś w stanie obsłużyć. Masz wrażenie że jakieś zewnętrzne
"to" zmusza Cię do czegoś, dokładnie tak samo jak inny chory emocjonalnie ma
wrażenie, że coś zewnętrznego wywołuje w nim depresję, zazdrość, złość i
inne chore stany emocjonalne.
> > - ciesz się, ze w ogóle ktoś się wziął za dostarczenie Tobie
> jakiegokolwiek
> > systemu.
> dziękuję za prorocze wizje. skończ z koką.
- to jest tylko przypomnienie z czasów, kiedy nie było sensownych systemów
operacyjnych a nie wizja przyszłości.
> dla mnie rzucenie palenia jest proste, nie wiem jak w twoim regionie.
> moge po prostu nie palić i nie ma z tym żadnego problemu.
> kwestia postanowienia, nie wiedziałeś o tym? tylko tego nie zrobię,
> bo jeszcze niedawno chciałem palić, a nie wystarczało mi bycie biernym
> palaczem i oddychanie kawiarnianym dymem.
- przez zwykłe przerysowanie mojej wypowiedzi zyskałeś niezwykle cenny wgląd
terapeutyczny. Gratuluję i życzę wielu sukcesów.
|