Strona główna Grupy pl.sci.medycyna do optymalnych

Grupy

Szukaj w grupach

 

do optymalnych

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 11


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2000-04-21 06:33:08

Temat: do optymalnych
Od: "Tomasz Smolarek" <t...@p...com> szukaj wiadomości tego autora

Witam
Czytam wasze wywody i zastanawiam się - czy i wogóle umieracie?? No bo na
co?
Nigdy wam nie wierzyłem i nie wierzę, ale mam poważne pytanie, bo, jak mówią
"tonący brzytwy się chwyta": Mój znajomy ma nowotwór prostaty z
przerzutami - jak można mu pomóc?

Jeżeli DO ma mu pomóc to powiedzcie jak!!!!!!!!!
TS


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2000-04-21 07:14:39

Temat: Odp: do optymalnych
Od: "Marta" <m...@e...elblag.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Tomasz Smolarek <t...@p...com> w wiadomości do grup
dyskusyjnych

> Witam
> Czytam wasze wywody i zastanawiam się - czy i wogóle umieracie?? No bo na
> co?

To bardzo przykre co piszesz - człowiek powinien umierać ZE STAROŚCI, nie na
raka, czy zapalenie płuc, nie po zawale, czy na skutek cukrzycy. Moja babcia
mając lat 90 umarła ze starości - bez bólu, spokojnie, przytomna do
ostatnich chwil, wiedziała, że umiera i było to dla niej normalne. W chwili
śmierci była zdrowa!
Też chciałabym tak kiedyś skończyć.

> Nigdy wam nie wierzyłem i nie wierzę, ale mam poważne pytanie, bo, jak
mówią
> "tonący brzytwy się chwyta": Mój znajomy ma nowotwór prostaty z
> przerzutami - jak można mu pomóc?
>
> Jeżeli DO ma mu pomóc to powiedzcie jak!!!!!!!!!
> TS

Kiedyś Jadarek (??? Jadarek to byłeś Ty? odezwij się !) opisywał przypadek
swojej mamy która też jest chora na raka - przejście na DO wzmocniło jej
organizm na tyle, że lekarze mogli zwiększyć dawki przy chemioterapi - to
chyba już jest coś.



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2000-04-21 07:35:07

Temat: Re: do optymalnych
Od: "Tomasz Smolarek" <t...@p...com> szukaj wiadomości tego autora

>
> > Nigdy wam nie wierzyłem i nie wierzę, ale mam poważne pytanie, bo, jak
> mówią
> > "tonący brzytwy się chwyta": Mój znajomy ma nowotwór prostaty z
> > przerzutami - jak można mu pomóc?
> >
> > Jeżeli DO ma mu pomóc to powiedzcie jak!!!!!!!!!
> > TS
>
> Kiedyś Jadarek (??? Jadarek to byłeś Ty? odezwij się !) opisywał przypadek
> swojej mamy która też jest chora na raka - przejście na DO wzmocniło jej
> organizm na tyle, że lekarze mogli zwiększyć dawki przy chemioterapi - to
> chyba już jest coś.

Chemioterapia nie wchodzi w grę - raczej naświetlanie.
Ts


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2000-04-21 07:42:46

Temat: Re: do optymalnych
Od: "Michal Kupski" <m...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Witam !

Tomasz Smolarek napisał(a) w wiadomości:
<8dosvk$310m$1@news.ipartners.pl>...
>Czytam wasze wywody i zastanawiam się - czy i wogóle umieracie?? No bo na
>co?

Ze starości, jak wszyscy... :)

>Nigdy wam nie wierzyłem i nie wierzę, ale mam poważne pytanie, bo, jak
mówiš
>"tonšcy brzytwy się chwyta": Mój znajomy ma nowotwór prostaty z
>przerzutami - jak można mu pomóc?

Znaleźć dobrego lekarza od nowotworów.
Słuchaj - DO to nie jest cudowne panaceum - ale pozwala organizmowi zająć
się
własnym systemem odpornościowym zamiast trawiennego. Zamiast tracić energię
na przepychanie przez organizm bułki z dżemem (bo to 'lekkie'), uzyskać
ją z jajek i nabiału. Polepszyć odżywianie całego organizmu i dostarczyć
mu składników do regeneracji tkanek. To że DO 'leczy' to jest skrót myślowy
- leczy się sam organizm, jeśli ma ku temu warunki. DO mu te warunki
zapewnia lub polepsza.
I nie jest to, jak niektórzy myślą, obżeranie się boczkiem i słoniną.
Kilka żółtek, pół litra tłustej śmietany, surówka z warzyw, trochę orzechów,
trochę sera - tak może wyglądać całodzienny jadłospis. Dużo ? Niezdrowo ?

--
Pozdrawiam

Michal -- Tarnowskie Góry --


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2000-04-21 09:31:10

Temat: Re: do optymalnych
Od: "Jacek" <o...@p...com> szukaj wiadomości tego autora


"Tomasz Smolarek" <t...@p...com> wrote in message
news:8dosvk$310m$1@news.ipartners.pl...
> Witam
> Czytam wasze wywody i zastanawiam się - czy i wogóle umieracie?? No bo na
> co?

No właśnie nie wiem?
Może ze starości? Nie znam nikogo z optymalnych którzy by już byli po tamtej
stronie. Jak poznam takie przypadki to powiem.


> Nigdy wam nie wierzyłem i nie wierzę.
tzn traktujesz to co mówimy jak bajeczki dla dobrych dzieci?
Wszystkie te poprawy których doznajemy to urojenia i zbiorowa autosugestja?
Sprawdź na sobie tak jak my.
A zobaczysz sam, wtedy nie będziesz musiał wierzyć lub nie, poprostu
będziesz wiedział

>, ale mam poważne pytanie, bo, jak mówią
> "tonący brzytwy się chwyta": Mój znajomy ma nowotwór prostaty z
> przerzutami - jak można mu pomóc?
>
> Jeżeli DO ma mu pomóc to powiedzcie jak!!!!!!!!!
> TS
>

Kwaśniewski jest ostrożny w przypadku nowotworów. W przeciwieństwie do
handlarzy Vilacorą, czy innych urynoterapeutów.
Natomiast z tego co sam mówi to w takim stadium choroby o jakim piszesz, DO
może pomóc w następujący sposób:

Po pierwsze: daje stosunkowo niskie stężenie glukozy, co w jakiś sposób
ogranicza odżywianie nowotwora, ale z tego co słyszałem to nowotwory
potrafią zmusić organizm żywiciela do zamiany białek w glukozę której
nowotwór potrzebuje, dlatego nie wiem do końcajak to jest, ale napewno
nowotworowi nie ułatwia tak jak dieta wysokowęglowodanowa w której skoki
glukozy są na pożądku dziennym, wysoki poziom insuliny również. A jak piszą
w biochemii Harpera insulina podejżewana jest o działanie rakotwórcze.

Po drugie: Zwieksza odporność człowieka na chemioterapię, co pozwala mu
przeżyć większe dawki trucizn, aplikowanych przez onkologa.

Po trzecie: zmniejsza ilość niepotrzebnych reakcji w organiźmie, upraszacza
metabolizm, dając organizmowi więcej "mocy przerobowej" na walkę z
napastnikiem.

Po czwarte:Poprawiając samopoczucie organizmu człowieka może powodować
jednocześnie wzmocnienie własnych mechanizmów samoleczenia, które w
człowieku istnieją.

Nie chcę jednocześnie robić wielkich nadzieji. Są przypadki reemisji
nowotworów na DO, ale nie są one na tyle pewne aby jednoznacznie stwierdzić
że napewno pomoże. Na pewno nie należy rzucać się na DO rezygnując z
kalsycznego leczenia, bo to jest najgorsze co człowiek może zrobić. A tak
się często dzieje przy innych "cudownych" metodach. DO nie jest cudem.
Inną sprawą jest stan chorego. Przebudowa metabolizmu z węglowodanowego na
tłuszczowy trwa, u osób starszych do kilku miesięcy. Dlatego wszystko zależy
w jakim stanie jest chory, czy to dodatkowe obciążenie nie pogorszy jego
stanu.
Tego ja nie wiem, można by spytać lekarza optymalnego, który ma
doświadczenie w takich przypadkach.

A teraz mała dygresja:
A tak wogóle to czytam ostatnio książkę "Elektropolis" panów Beckera i
Seldena i coraz więcej ciekawostek na temat nowotworów poznaję.

Np taką:

Jeśli wywołamy sztucznie nowotwór skóry na ogonie traszki to po kilku
tygodniach zdechnie.
Ale jeśli odetniemy jej ogon za nowotworem, nastąpi wygojenie wraz z
odrostem ogona.
Poprostu tkanka nowotworu zróżnicuje się na tkankę skóry i innych części
ogona. Co ciekawsze nawet ogniska przerzutów też same zginą i nastąpi
wyzdrowienie.
Dla ciekawych wyjaśnię że odrastanie ogona przechodzi przez taką fazę, w
której na końcu ogona tworzy sie blastema zbudowana z odróżnicowanych
komórek, które pod wpływem pól elektrycznych generowanych przez nerwy
spowrotem różnicują się w poszczególne tkanki ogona traszki. I jak widać z
tego doświadczenia to komórki rakowe są tak samo podatne na różnicowanie jak
komórki blastemy. Dzięki temu dostajemy cały ogon, bez nowotwora.
Modyfikacją tego doświadczenia jest inne.
Zaszczepiono na ogonie traszki nowotwór nerki żaby. utworzył sie piekny
nowotwór na ogonie traszki, po czym traszka zdycha. Ale wtedy gdy obetniemy
tak jak w powyższym przykładzie ogon za nowotworem, również następuje
odrośniecie zdrowego ogona, za to zbudowanego z komórek przemieszanych
traszki i żaby. Co już ewidentnie świadczy o tym że komórki nowotworowe, są
komórkami odróżnicowanymi, których dalszy rozwój zależy od czynników
wewnętrznych, w tym przypadku pól elektrycznych generowanych przez układ
nerwowy.
Po szczegóły odsyłam do książki.
Jacek
>


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2000-04-21 11:45:46

Temat: Re: do optymalnych
Od: "Jadarek" <d...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

> Kiedyś Jadarek (??? Jadarek to byłeś Ty? odezwij się !) opisywał przypadek
> swojej mamy która też jest chora na raka - przejście na DO wzmocniło jej
> organizm na tyle, że lekarze mogli zwiększyć dawki przy chemioterapi - to
> chyba już jest coś.

No nie... ja tak szybko się nie zmieniam ;-) .

Kuracja mojej mamy trwa już ponad rok. Wielkie dzięki lekarzom
Świętokrzyskiego Centrum Onkologi (i, że na "szkieleczczyźnie" jest wogóle
coś takiego ;-) ) . Efekty są naprawdę niesamowite (lekarze w Ostrowcu
dawali jej dwa miesiące życia). Płuca ma już całkowicie "czyste" , guz na
nerce zmniejszył się do ok. 30% poprzedniego rozmiaru (70x70) . Mamy
świadomość jej stanu ale... "puki życia puty nadziei".

Na DO przeszła w końcu poprzedniego roku. Poprawiły się zauważalnie wyniki
badań krwi (przed każdą serią "chemii" sprawdzają czy organizm jeszcze
wytrzymuje... ) i lekarz mógł zastosować "bardziej agresywną" terapię.

Powtórzę to jeszcze raz : "żywienie optymalne" nic nie leczy a jest tylko
prawidłowym sposobem odżywienia organizmu, który może (jeśli może :-( )
broni się sam przed chorobą.

Wesołego ALLELUJA i mokrego DYNGUSA - uważajcie na klawiatury ;-)))))))))))

"Jadarek" - Dariusz Kral



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


7. Data: 2000-04-23 12:20:43

Temat: Re: do optymalnych
Od: Dariusz <t...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Co maja wspolnego pola elektryczne ?
Gdyby pola elektryczne (elektromagnetyczne) mialy jakikolwiek wplyw na
rozwoj komorek, ich mnozliwosc, roznicowanie,
to elektrycy i energetycy mieliby po 5 rak i 5 nog itd.

A caly proces leczenia i orastania ucietych konczyn mozna by sterowac
elektromagnesami itd.

Geny i zapis DNA ma wplyw na rozwoj komorek, ale zeby pola elektryczne ?

A jakie ma byc natezenie prada i gdzie go podlaczyc, aby stymulowac
odrost ucietej konczyny ?

D.
Co ju? ewidentnie ?wiadczy o tym ?e komórki nowotworowe, s?
> komórkami odró?nicowanymi, których dalszy rozwój zale?y od czynników
> wewn?trznych, w tym przypadku pól elektrycznych generowanych przez uk?ad
> nerwowy.

> Po szczegó?y odsy?am do ksi??ki.
> Jacek
> >

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


8. Data: 2000-04-25 03:18:00

Temat: Odp: do optymalnych
Od: "Waldek" <f...@p...com> szukaj wiadomości tego autora

Proponuję lek ESSIAC - dostepny w polsce od kilku lat. Sprawdziłem już na
trzech osobach. Jest niewiarygodnie rewelacyjny.
f...@p...com

Użytkownik Tomasz Smolarek <t...@p...com> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:8dosvk$310m$...@n...ipartners.pl...
> Witam
> Czytam wasze wywody i zastanawiam się - czy i wogóle umieracie?? No bo na
> co?
> Nigdy wam nie wierzyłem i nie wierzę, ale mam poważne pytanie, bo, jak
mówią
> "tonący brzytwy się chwyta": Mój znajomy ma nowotwór prostaty z
> przerzutami - jak można mu pomóc?
>
> Jeżeli DO ma mu pomóc to powiedzcie jak!!!!!!!!!
> TS
>
>




--
Własna strona WWW, w 5 minut, bez znajomości HTML - http://wizytowka.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


9. Data: 2000-04-25 05:15:30

Temat: Re: do optymalnych
Od: "Tomasz Smolarek" <t...@p...com> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik Waldek <f...@p...com> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:8e32i4$pf$...@a...webcorp.com.pl...
> Proponuję lek ESSIAC - dostepny w polsce od kilku lat. Sprawdziłem już na
> trzech osobach. Jest niewiarygodnie rewelacyjny.
> f...@p...com

Dzięki za odpowiedź. Poproszę więcej szczegółów.
TS


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


10. Data: 2000-04-25 06:10:48

Temat: Re: do optymalnych
Od: "Jacenty" <j...@r...pl> szukaj wiadomości tego autora


Dariusz napisał(a) w wiadomości: <3...@p...onet.pl>...

>A jakie ma byc natezenie prada i gdzie go podlaczyc, aby stymulowac
>odrost ucietej konczyny ?


Natezenie pradu rzedu nanoamperów, a wiec mniejsze niz mozna wyczuc
jezykiem. Takie bylo stosowane w róznych eksperymentach. Wieksze prady nie
przynosily rezultatów. Sprawa jest niezwykle skomplikowana. Wyniki
eksperymentów sa zaskakujace i trudne do wyjasnienia. Jeszcze troche potrwa
zanim bedzie mozliwa regeneracja poprzez stymulacje pradowa. Ze informacja
zawarta jest w DNA to prawda, ale nie do konca. Budowa np. palca jest
zakodowana w DNA, ale gdzie ma ten palec wyrosnac i w jakiej pozycji, to
jest informacja pochodzaca z innych zródel.
Jacenty


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

CRP
Odp: dwa lata z katarem
Alkohol leczy a leki homeopatyczne
Przepuklina
okulistyka - retinopatia

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Demokracja antyludowa?
Semaglutyd
Czym w uk zastąpić Enterol ?
Robot da Vinci
Re: Serce - które z badań zrobić ?

zobacz wszyskie »