Data: 2002-01-14 09:03:56
Temat: Odp: do wszystkich pan ..........
Od: "Marek N." <m...@p...wp.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
masoneczka <m...@p...onet.pl> napisała:
> Nie bedę orginalna, ale istnieją banki dawców wiemy czego ;-) i mężczyzna
> nie jest potrzebny.
> tylko gabinet zabiegowy :-( Life is brutal
Aneczko! Hi, hi ! Znam przyjemniejsze sposoby ;-)
Ale niech kazdy sam wybiera ;-) Nie smiem niczego narzucac ;-)
> > Ja tam uwazam, ze nie ma to jak milosc i swiadomosc obojga rodzicow :-)
> Hmm i coraz więcej dzieci pochodzi z mówiąc potocznie rozbitych rodzin :-(
IMHO wlasnie dlatego, ze ta milosc i swiadomosc nie byly widocznie takie,
ktore dalyby dzieciom cieplą, szczesliwą i stabilną rodziną...
> Według mnie odpowiedzialny rodzic to nawet jeden wystarczy :-) matka lub
> ojciec.
Pozwol Aniu, ze pozostane przy zdecydowanie przeciwnym zdaniu.
> Mareczku pozdrowiona, bardzo podobają mi się twoje różowe okulary, taki
> świat idealny widzisz.
Moze jest w moich okularach troche "różu", ale staram sie swiat postrzegac w
miare realnie. A zycie korygowalo i bedzie korygowalo natezenie mojego
"różu". Jak go bylo za duzo, to poprostu nie dostrzegalem niektorych
przeszkod i zwyczajnie potykalem sie. I staralem sie uczyc na swoich
bledach. Jednym z wnioskow bylo zmniejszanie rozu w okularach ;-)
Usmiechnietego dnia zycze Ci Aneczko !!!
Marek
|