| « poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2003-02-05 11:18:08
Temat: Re: dylematy
Użytkownik "Sowa" <s...@w...pl> napisał w wiadomości
news:b1qnt9$3ir$1@news.onet.pl...
>
> > Oooo, a można spytać gdzie? Ja pochodzę z Otwocka. Też każdy miał domek
"w
> lesie", ale na brak dzieciarni nie narzekałam, były nas tam całe chmary,
> buszujące po lasach :))) -Oczywiście trochę starsze niż noworodek - ale
> często tylko trochę ;)
No więc niedaleko Otwocka, ale Otwock to w porównaniu WIELKIE MIASTO. Myślę
o Otwocku pod W-wą. Ja mieszkam na pograniczu Falenicy i Michalina i
naprawdę w samym lesie. Do nas nie dochodzą latarnie, bo są tylko na granicy
W-wy - Werbeny, a na naszej prostopadłej do niej już nie ma. Nie wspomnę już
oczywiście o braku ulicy ;))))
Jeżeli znasz te okolice to niedaleko jest poprawczak dla dziewcząt. Ja
mieszkam na jego tyłach z boku ;)))) (na szczęście kawałek dalej)
> Poszukaj (już z wózeczkiem) innych mam, na spacerach poza własnym
> podwórkiem. Na ogół są bardzo chętne do rozmowy i znajomości, ktoś z
małymi
> dziećmi na psd, ogłaszał się ostatnio z tamtych rejonów, w poszukiwaniu
> znajomości.
Dzięki ;)))
Na razie jakoś od udziału na psd powstrzymuje mnie brak kiedyś tam
odpowiedzi na moje pytania. Strasznie tam dużo ludzi i posty są raz czytane
a raz nie :(
--
Pozdrawiam serdeczniasto
Ania >:-)<-<
GG 1355764
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
12. Data: 2003-02-05 11:20:04
Temat: Re: dylematy
Użytkownik "Jojo" <m...@i...pl> napisał w wiadomości
news:b1ql15$jev$1@absinth.dialog.net.pl...
>
> a zapodałas na psd że bedziesz osamotnioną mamusią? a nuz ktos mieszka w
> twojej okolicy albo lubi dłuższe spacery do nowych znajomych - moze
miałabyś
> z kim iść na wózkowy spacerek :)
>
Na razie nic nie zapodawałam, bo do lipca jeszcze trochę czasu ;))))
No i nie mam sumienia do tej grupy, bo jak kiedyś próbowałam tam cos napisać
to nie było odzewu :(
Na psr jakoś bardziej kameralnie i miło ;)))))) choć wiem, że są tu też
osoby z psd.
--
Pozdrawiam serdeczniasto
Ania >:-)<-<
GG 1355764
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
13. Data: 2003-02-05 11:35:15
Temat: Re: dylematy
Użytkownik "Ania K." <a...@w...pl> napisał w wiadomości
news:b1qrq9$hb4$1@pippin.warman.nask.pl...
>
> Na razie nic nie zapodawałam, bo do lipca jeszcze trochę czasu ;))))
> No i nie mam sumienia do tej grupy, bo jak kiedyś próbowałam tam cos
napisać
> to nie było odzewu :(
> Na psr jakoś bardziej kameralnie i miło ;)))))) choć wiem, że są tu też
> osoby z psd.
>
na każdej grupie zdarza się brak odzewu - rzadziej lub częściej, jednak
pewnie obecnie więcej bys tam skorzystała - pełno tam teraz mam przyszłych i
świeżo upieczonych z którymi można pogadać a moze i się umówić na przyszłość
z tego co pamiętam to moją największą bolączką po porodzie był właśnie brak
dorosłego towarzystwa mamusiowego - ale ja nie miałam internetu to i
skorzystać nie mogłam ;)
doradzam (jeśli moge oczywiście :))pisanie na psd do skutku
pozdr.Joanna
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
14. Data: 2003-02-05 12:14:12
Temat: Odp: dylematy
Użytkownik Ania K. <a...@w...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:
>
> Podział obowiązków u nas jest od początku, więc w sumie o to się nie
> martwię. Martwię się tym, że On wraca późno i niewiele wtedy ja będę miała
> czasu na cokolwiek. Jak dochodzą do tego dwa dni (siatkówka, angielski) no
> to może byc po prostu trudno, bo będę sama.
No to może Twój TŻ niekoniecznie musi chodzić na siatkówkę, kiedy będziecie
mieli świeżo urodzone niemowlę?
boniedydy
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
15. Data: 2003-02-05 12:34:02
Temat: Re: dylematyUżytkownik "boniedydy" <b...@z...pl> napisał w wiadomości
news:b1qv7a$hug$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
> Użytkownik Ania K. <a...@w...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
> napisał:
> >
> > Podział obowiązków u nas jest od początku, więc w sumie o to się nie
> > martwię. Martwię się tym, że On wraca późno i niewiele wtedy ja będę
miała
> > czasu na cokolwiek. Jak dochodzą do tego dwa dni (siatkówka, angielski)
no
> > to może byc po prostu trudno, bo będę sama.
>
> No to może Twój TŻ niekoniecznie musi chodzić na siatkówkę, kiedy
będziecie
> mieli świeżo urodzone niemowlę?
>
No więc o to się rozchodzi - czy będzie chciał/umiał zrezygnować bez moich
sugestii.
Chociaż pewnie niepotrzebnie się martwię ;)))) tym bardziej, że skończy się
sezon zimowy i nie wiadomo czy będą kontynuować.
Te wszystkie zmartwienia wynikają z tego, że wszystko zostanie wywrócone do
góry nogami (co nie znaczy negatywnie) i nie wiem jak to będzie wyglądać no
i na zapas się zamartwiam.
Pewnie jak się Maluch już urodzi to samo wyjdzie w praniu :)
--
Pozdrawiam serdeczniasto
Ania >:-)<-<
GG 1355764
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
16. Data: 2003-02-05 12:37:00
Temat: Re: dylematy
Użytkownik "Jojo" <m...@i...pl> napisał w wiadomości
news:b1qsr2$slo$1@absinth.dialog.net.pl...
>
>
> na każdej grupie zdarza się brak odzewu - rzadziej lub częściej, jednak
> pewnie obecnie więcej bys tam skorzystała - pełno tam teraz mam przyszłych
i
> świeżo upieczonych z którymi można pogadać a moze i się umówić na
przyszłość
> z tego co pamiętam to moją największą bolączką po porodzie był właśnie
brak
> dorosłego towarzystwa mamusiowego - ale ja nie miałam internetu to i
> skorzystać nie mogłam ;)
Ale jeszcze poczekam, bo to dopiero luty. Muszę się jakoś przełamać ;))))
Na razie ledwo nadążam z czytaniem tej grupy, bo podczytuję w pracy.
> doradzam (jeśli moge oczywiście :))pisanie na psd do skutku
>
Dzięki ;)))))) tylko muszę doprowadzić w domu komp do ładu coby int działał,
a w domku zawsze więcej czasu.
--
Pozdrawiam serdeczniasto
Ania >:-)<-<
GG 1355764
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
17. Data: 2003-02-05 13:13:30
Temat: Re: dylematy"Ania K." wrote:
>
> No więc o to się rozchodzi - czy będzie chciał/umiał zrezygnować bez moich
> sugestii.
A dlaczego bez sugestii z Twojej strony?
Dlaczego nie mozna na biezaco, szczerze i otwarcie, juz teraz -
ze sie obawiasz roznych rzeczy, takze tego...
Dlaczego TZ ma zgadywac Twoje oczekiwania?
Nie komplikujesz sobie czasem zycia?
Domnika
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
18. Data: 2003-02-05 13:31:05
Temat: Re: dylematy
Użytkownik "boniedydy" <b...@z...pl>
napisał w wiadomości
news:b1qv7a$hug$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
> No to może Twój TŻ niekoniecznie musi chodzić na
siatkówkę, kiedy będziecie
> mieli świeżo urodzone niemowlę?
Nie przesadzajmy. Wzorowa matka plus noworodek równa się
czas wolny dla tatusia:-)) Bez przesady oczywiście, ale
przecież tak na prawdę, to z tego co pamiętam, to nie miałem
za dużo dodatkowych obowiązków związanych z narodzeniem
syna, które uniemożliwiały by mi w tym czasie chodzić raz w
tygodniu na dwie godziny na salę gimnastyczną na piłkę z
kolegami z pracy. Jeśli ktoś chce, to może sobie przeceniać
rolę ojca w tym okresie i wmawiać sobie, że jeśli ojciec
codziennie myje maleństwo, to jest to duże odciążenie dla
matki, ale tak na prawdę, jeśli kobieta karmi piersią, to
ojciec w dobie papmpersów nie ma za dużo do roboty w tym
czasie, chyba, że "z urzędu" zajmuje się prawie całym
gospodarstwem domowym.
Sokrates
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
19. Data: 2003-02-05 13:39:38
Temat: Odp: dylematy
Użytkownik Sokrates <d...@w...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:
>
> Użytkownik "boniedydy" <b...@z...pl>
> napisał w wiadomości
> news:b1qv7a$hug$1@atlantis.news.tpi.pl...
> >
>
> > No to może Twój TŻ niekoniecznie musi chodzić na
> siatkówkę, kiedy będziecie
> > mieli świeżo urodzone niemowlę?
>
> Nie przesadzajmy. Wzorowa matka plus noworodek równa się
> czas wolny dla tatusia:-))
Wzorowy ojciec plus noworodek równa się czas wolny dla mamusi. To jedyne, co
potrafię ci odpowiedzieć na tak napisany post.
boniedydy
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
20. Data: 2003-02-05 13:48:24
Temat: Re: dylematy
Użytkownik "boniedydy" <b...@z...pl>
napisał w wiadomości
news:b1r47i$erd$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
>
> Wzorowy ojciec plus noworodek równa się czas wolny dla
mamusi. To jedyne, co
> potrafię ci odpowiedzieć na tak napisany post.
:-)))))))))
Prawda leży gdzieś po środku i by ją scharakteryzować trzeba
by rozpatrzyć poszczególne aspekty życia codziennego
rodziny. W każdym razie uważam, że jest to rzeczywiście
trudny okres dla każdej matki i to czy jej mąż będzie miał
wyjścia na siatkówkę, czy nie, niczego w sposób wymierny nie
zmieni wobec jej zmęczenia. Poza tym dużo zależy od samego
ojca, który jeśli potrafi dobrze zorganizować czas, to za
pewne wszystkiemu podoła nie kolidując własnych przyjemności
z całą resztą.
Sokrates
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |