Wlasnie kwitnie w moim mieszkaniu hipeastrum. Trzy kielichy czerwono-biale.
Byly lata, ze nie kwitla co roku, ale od 5 lat kwitnie corocznie, w marcu.
W pazdzierniku zaczynaja zólknac liscie wtedy coraz mniej podlewam, gdy
wszystkie zzólkna wystawiam do piwnicy w tej samej doniczce.
Piwnice w moim bloku sa ciemne a temperatura okolo 10 st.C.]
Po nowym roku od czasu do czasu spojrze czy nie "wypuszcza" nowego pedu.
Gdy "wypuszcza", to przynosze doniczke do domu wyjmuje cebule, czyszcze
korzenie i wsadzam do nowej ziemi (czesto do tej samej doniczki) zaglebiajac
cebule w ziemi do polowy. Podlewam i stawiam ja w mieszkanie gdzies w kacie
(sprawdzam od czasu do czasu wilgotnosc ziemi, aby nie dopuscic do
przesuszenia jej), a gdy pojawi sie ped kwiatowy wystawiam doniczke na
parapet. W pierwszej dekadzie lutego przynioslam cebule z piwnicy , a
dzisiaj cieszy moje oko piekny kwiat.
Krystyna

Użytkownik KoST s.c. <k...@e...net.pl> w wiadomooci do grup dyskusyjnych
napisał:3...@e...net.pl...
> Jestem nowa i widzę, że mam do czynienia z fachowcami. Hipeastrum
> przestało kwitnąć po latach corocznego kwitnienia. Dużo cebul
> przybyszowych, a kwiatów ani dudu. Więc te przybyszowe posadziłam i już
> podrosły. Teraz chcę uniknąć błędów, które być może popełniłam
> poprzednio. Hodowałam je tradycyjnie: od wrzeonia zasuszyć i do piwnicy.