« poprzedni wątek | następny wątek » |
31. Data: 2002-04-10 04:58:10
Temat: Re: ile na komunie?
Użytkownik "Ola" <o...@w...pl> napisał w wiadomości
news:a8uk7e$1h4$1@news.tpi.pl...
>
> > I nie mówię, że wszyscy tak robią, tylko że pojawiają sie takie
tendencje.
> > A co za tym idzie i prezentów oczekuje się większych...
> Wlasnie o tym moj maz wspominal....ze jak my bylismy u komunii - to byla
> inna "moda" i wtedy wystarczal jakis drobiazg
No właśnie, uważam, że szkodliwym jest zbyt łatwe popadanie w wypaczające
mody.Jeśli dziecko jest świadome sensu I KOMUNI ŚW.to chyba zrozumie, że
nie jest to powód do zarzucania go drogimi prezentami i "obroni" się przed
"nowobogackimi" rówieśnikami. A tak poza tym to nie dzieci wypaczają różne
tradycje tylko dorośli im to robią!!! Przykładem jest tu cytowany w moim
poprzednim
poście McDonald's. Które dziecko przedszkolne z młodszych grup samo wymyśli
zaproszenie rówieśników na przyjęcie urodzinowe do McDonalda, no które?
Prezenty na Komunię tylko tradycyjne o charakterze religijnym lub
edukacyjnym.
Tradycyjnie również może być zrzutka na rower, zegarek,aparat kompaktowy.
Pozdrawiam wszystkich Darek D.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
32. Data: 2002-04-10 10:48:16
Temat: Re: ile na komunie?> Jestem pelna podziwu, mnie naprawde nie
> udaloby sie przygotowac obiadu na tyle osob za 200 zlociszow, a i
czasu
> wymagalabym znacznie wiecej.
Zainteresowanym jestem skłonna przedstawić szczegółowy kosztorys i
rozkład czasu pracy ;-)).
Na prawdę w domu mi sie nie przelewa a i czasu mam bardzo ograniczoną
ilosć, więc wszystko muszę planować bardzo oszczędnie i zwykle to się
udaje.
Pozdrowienia.
Basia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
33. Data: 2002-04-10 11:46:27
Temat: Re: ile na komunie?> > hmm czy dobrze rozumiem że chodzi o to aby gość dał conajmniej tyle w
> kopercie
> > co Ty wydasz na rastauracje dla niego? A co biedniejszymi krewnymi? Nie
> > zapraszać ich? Czy mają odmówić? Czy mają się zapożyczyć?
> >
> Sprostowanie: Koperta to nazwa nakrycia do stolu, pelnego zestawu...
>
> Ania
co prawda jeszcze Komunii nie urzadzalam, ale uczestniczylam juz w paru i
powiem wam, ze mnie taka impreza do gustu za bardzo nie przypada. W moich
okolicach (czestochowskie) tego rodzaju przyjecia robi sie bardzo wystawne. Dla
przykladu siedem lat temu siostra na przyjecie komunijne dla swojej corki
wynajela kucharke... Dan bylo nie wiem juz sama ile, ciast takze. Poniewaz
gosci zaproszonych bylo chyba z trzydziestu musielismy sie gniezdzic za stolami
i trudno bylo sie ruszyc z miejsca, a na donoszone dania ja osobiscie patrzylam
z przerazeniem... W dodatku u nas na przyjeciu pije sie wodke... NIby ksiadz
zaleca i prosi, zeby robic bez alkoholu, ale jakos chyba to do wiekszosci
rodzicow nie dociera. W efekcie prezenty (pieniadze) sa tez dosc duze, ale moim
zdaniem to taki zamkniety krag - goscie przynosza duze prezenty, wiec nie
wypada im podac zwyklego obiadu ze szklanka wina i ciastem na deser...
Chyba szkoda, ze tak jest, zwlaszcza dla dziecka...
Mnie sie podobaja przyjecia na luzie - skromny ale smaczny obiad w domu, deser
i kawa w ogrodzie i wspolny spacer na zakonczenie:)))...
pozdrawiam
A jeszcze chcialam dodac, dla osoby ktora zapoczatkowala watek i pytala o
porade: mieszkam za granica, gdzie zarabia sie duzo wiecej niz w Polsce, ale
nikt tu nie slyszal, zeby takie sumy dawac w prezencie dziecku... To chyba
tylko u nas tak sie przesadza. Moj syn na chrzest dostal od zamoznych mimo
wszystko dziadkow dwie ksiazki dzieciece o tematyce biblijnej a ciotka mojego
meza dala malemu w przeliczeniu 50 zlotych i nikt sie nie obrazil:))))
pozdrawiam
nie dajmy sie zwariowac
Kalina
>
>
>
>
>
>
>
>
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
34. Data: 2002-04-10 12:12:37
Temat: Re: ile na komunie?> A jeszcze chcialam dodac, dla osoby ktora zapoczatkowala watek i pytala o
> porade: mieszkam za granica, gdzie zarabia sie duzo wiecej niz w Polsce,
ale
> nikt tu nie slyszal, zeby takie sumy dawac w prezencie dziecku... To chyba
> tylko u nas tak sie przesadza. Moj syn na chrzest dostal od zamoznych mimo
> wszystko dziadkow dwie ksiazki dzieciece o tematyce biblijnej a ciotka
mojego
> meza dala malemu w przeliczeniu 50 zlotych i nikt sie nie obrazil:))))
>
Tak, cos w tym jest.... U nas bylo podobnie, nawet musze przyznac, ze jako
osobie z "polskim bagazem" przykro mi sie nieco zrobilo na widok tych
zupelnie skromnych prezentow z okazji chrzcin mojego syna. Od szwedzkich
dziadkow dostal jakis tam porcelitowy kubek i miseczke oraz zwykla stalowa
lyzke i widelec, od kogos innego z rodziny talerzyk z Kubusiem
Puchatkiem....
Nikt sie nie obrazil, bo tu normalne jest nieobdarowywanie sie prezentami
(procz Gwiazdki).
Troche off-topic: nie wiem, jak to w waszych rodzinach, ale w mojej polskiej
rodzinie kazda wizyta u rodziny "dzieciatej" to kupowanie dla dzieci
jakiegos prezentu lub slodyczy. Nie lubie tego zwyczaju, i z przyjemnoscia
stwierdzam, ze w Szwecji tego nie ma.
Ania
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
35. Data: 2002-04-10 12:28:01
Temat: Re: ile na komunie?
>
> Zainteresowanym jestem skłonna przedstawić szczegółowy kosztorys i
> rozkład czasu pracy ;-)).
Witaj Imienniczko
Moze nie całkiem szczegółowo, ale chocby tak z grubsza mogłabys napisać,
moze na priv, jesli to zaśmiecanie grupy?
z góry dziękuję i pozdrawiam
Basia
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
36. Data: 2002-04-10 14:06:45
Temat: Re: ile na komunie?> Moze nie całkiem szczegółowo, ale chocby tak z grubsza mogłabys
napisać,
> moze na priv, jesli to zaśmiecanie grupy?
Napiszę jednak na grupę za to krótko :
2 kg indyka za w sumie 25-30 zł. Przyprawić najróżniejszymi
przyprawami (prze wszystkim taką do grilla) i wstawić do piekarnika
niech sie piecze.
Przygotowanie - ok. 15 min, pieczenie ok 2-3 godz.
Zupa - np. żurek, produkty w sumie za ok 20-30 zł (jarzyny, kawałek
wędzonki, zurek kiszony w torebkach).
Przygotownie - ok 1/2 godz (no trzeba obrać te warzywa).
Ciasto - tu przygotowanie trwało najwiecej - ok 1 godz.
A produkty kosztowały ok 40 zł. Moją specjalnoscią jest sernik na
zimno z bakaliami.
Dwa inne ciasta przywiozła mi teściowa.
No i jeszcze 3 rodzaje surówek (też w sumie gdzies tak - 30-40 zł), to
robiłam w niedzielę.
I jeszcze kilka kg ziemniaków po 1 zł za kilo ;-)).
W obieraniu pomogła mi bratanica, ale zajęło nam to z 15 min.
No i to wszystko.
Jeszcze ok. 1 godz,. trwało przygotowanie talerzy (te "uroczyste"
stoją w szafce, więć sa zakurzone), nakrycie i tak dalej.
I jeszcze na podwieczorek kawa, herbata i ciasto.
Nie byłam przemęczona, nie padałam na nos, z przyjemnością rozmawiałam
z rodziną przy stole.
Pozdrowienia.
Basia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
37. Data: 2002-04-10 17:39:37
Temat: Re: ile na komunie?Użytkownik Ania Björk <s...@p...onet.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:a91a7o$b7m$...@n...onet.pl...
> Troche off-topic: nie wiem, jak to w waszych rodzinach, ale w mojej
polskiej
> rodzinie kazda wizyta u rodziny "dzieciatej" to kupowanie dla dzieci
> jakiegos prezentu lub slodyczy. Nie lubie tego zwyczaju, i z przyjemnoscia
> stwierdzam, ze w Szwecji tego nie ma.
Aniu!
To teraz mi zdjelas kamien z serca ;-)))))))
pozdrawiam cieplutko,
Magda
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
38. Data: 2002-04-11 07:17:04
Temat: Odp: ile na komunie?
Użytkownik Basia Zygmańska <j...@s...gliwice.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:a91g6k$7kp$...@n...ipartners.pl...
>
> Napiszę jednak na grupę za to krótko :
>
Co czlowiek to obyczaj:-)) Ja nawet niedzielne obiady przygotowuje dluzej i
drozej (czasami). Przypominasz mi moja mame, ona potrafi wyczarowac cuda z
niczego za przyslowiowe grosze, no ale bywa, ze sie przy tym nameczy.
Narobilas mi smaka tym indykiem.
Asia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
39. Data: 2002-04-11 07:21:57
Temat: Odp: ile na komunie?
Użytkownik Asiunia <j...@p...gda.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:a93da7$pfm$...@k...task.gda.pl...
>
> Użytkownik Basia Zygmańska <j...@s...gliwice.pl> w wiadomości do grup
> dyskusyjnych napisał:a91g6k$7kp$...@n...ipartners.pl...
> >
> > Napiszę jednak na grupę za to krótko :
> >
> Co czlowiek to obyczaj:-)) Ja nawet niedzielne obiady przygotowuje dluzej
i
> drozej (czasami). Przypominasz mi moja mame, ona potrafi wyczarowac cuda z
> niczego za przyslowiowe grosze, no ale bywa, ze sie przy tym nameczy.
> Narobilas mi smaka tym indykiem.
> Asia
>
Spojrzalam jeszcze raz na wage tego indyka. W mojej rodzinie na 14 osob
byloby za malo, kurczak ok.1,6 kg idzie na 4 dorosle meskie brzuchy.
A.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
40. Data: 2002-04-11 09:00:10
Temat: Re: ile na komunie?> Spojrzalam jeszcze raz na wage tego indyka. W mojej rodzinie na 14
osob
> byloby za malo, kurczak ok.1,6 kg idzie na 4 dorosle meskie brzuchy.
No wiesz - pierś z indyka to samo czyste mięso, którego nie trzeba
nawet czyscić, bo jest cakiem bez tłuszczu, po za tym zdrowsze niż np.
schab. A w kurczaku jako takim jest jednak sporo kości.
Po za tym pisałam ze w tych 14 osobach było 6 dzieci.
Ale to już szczegóły i wobec tego EOT :-))
Pozdrowienia.
Basia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |