kolacja dla Amerykanow
Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1
| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2000-07-06 17:58:21
Temat: kolacja dla AmerykanowOd: "Ewa T." <e...@p...com> szukaj wiadomości tego autora
Odwiedza mnie Amerykanie. Beda w Polsce po raz pierwszy. Pomozcie ulozyc
menu kolacyjne /raczej polskie/. Chcialabym, zeby przygotowanie tej kolacji
nie zabralo mi zbyt duzo czasu.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Do góryZobacz także
1. Data: 2000-07-06 19:09:50
Temat: Re: kolacja dla AmerykanowOd: w...@t...com.pl (Wladyslaw Los) szukaj wiadomości tego autora
Ewa T. <e...@p...com> wrote:
> Odwiedza mnie Amerykanie. Beda w Polsce po raz pierwszy. Pomozcie ulozyc
> menu kolacyjne /raczej polskie/. Chcialabym, zeby przygotowanie tej kolacji
> nie zabralo mi zbyt duzo czasu.
chlodnik, jaja w koszulkach w szarym sosie, ziemniaki mlode, fasolka
szoaragowa, salata ze smieana, kompot wisniowy
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-07-06 21:51:31
Temat: Re: kolacja dla AmerykanowOd: "Zolza" <z...@a...net> szukaj wiadomości tego autora
>Ewa T. <e...@p...com> wrote:
>
>> Odwiedza mnie Amerykanie. Beda w Polsce po raz pierwszy. Pomozcie ulozyc
>> menu kolacyjne /raczej polskie/. Chcialabym, zeby przygotowanie tej
kolacji
>> nie zabralo mi zbyt duzo czasu.
Pierogi. Moi znajomi Jankesi pozeraja kazde ilosci. Jezeli jestes z W-wy, to
jest kilka miejsc gdzie mozna kupic (sorry, staram sie tylko ulatwic zycie
;-))) pyszne pierogi.
Placki ziemniaczane! Ze smietana, i do tego zielona salata. Albo placki
ziemniaczane kaszubskie, tzw. plince. Smazysz placek wielkosci patelni,
cienki, skladasz go na pol i do tego "nadzienie" gulaszowe, i tez zielenina.
Kurczak pieczony tzw. po polsku, czyli faszerowany i pieczony. Jezeli bardzo
chcesz, znajde przepis, ale chyba jest w Kuchni Polskiej.
Barszcz czysty z pasztecikami, albo uszkami, albo koldunami?
Jajka faszerowane na przystawke?
Faktycznie chlodnik, jezeli bedzie upal, ale to malo komu smakuje, niestety.
No i oczywiscie tradycyjnie, domowy schaboszczak (cienko zbity) plus do tego
podduszona kapusta, mlode ziemniaczki z koperkiem i zmrozona wodeczka, albo
piwo. Pamietac nalezy tylko, ze amerykanskie piwo to, pardon, slaby sikacz i
oni sie naszym upijaja znacznie szybciej.
Magda
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-07-06 22:42:16
Temat: Re: kolacja dla AmerykanowOd: l...@w...pdi.net (Dariusz K. Ladziak) szukaj wiadomości tego autora
On Thu, 06 Jul 2000 19:09:50 GMT, w...@t...com.pl (Wladyslaw Los)
wrote:
>Ewa T. <e...@p...com> wrote:
>
>> Odwiedza mnie Amerykanie. Beda w Polsce po raz pierwszy. Pomozcie ulozyc
>> menu kolacyjne /raczej polskie/. Chcialabym, zeby przygotowanie tej kolacji
>> nie zabralo mi zbyt duzo czasu.
>
>chlodnik, jaja w koszulkach w szarym sosie, ziemniaki mlode, fasolka
>szoaragowa, salata ze smieana, kompot wisniowy
A oni, jesli to typowi jankesi, wladuja to wszystko na jeden talerz,
ugniota widelcem i zezra jak hamburgera...
Amerykanow trzeba edukowac etapami bo stosunkowo czesto zdarzaja sie
wsrod nich kulinarni barbarzyncy...
--
Darek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-07-07 02:55:20
Temat: Re: kolacja dla AmerykanowOd: emski <e...@n...net> szukaj wiadomości tego autora
troche prawdy w tym jest ..... moze zacznij od pizza, lazagna albo makaron z
serem , daje glowe ze to bys dostala u nich na kolacje
moze przesadzam oby nie :-))))))
>
>
> A oni, jesli to typowi jankesi, wladuja to wszystko na jeden talerz,
> ugniota widelcem i zezra jak hamburgera...
> Amerykanow trzeba edukowac etapami bo stosunkowo czesto zdarzaja sie
> wsrod nich kulinarni barbarzyncy...
>
> --
> Darek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-07-07 04:58:18
Temat: Re: kolacja dla AmerykanowOd: w...@t...com.pl (Wladyslaw Los) szukaj wiadomości tego autora
Dariusz K. Ladziak <l...@w...pdi.net> wrote:
> A oni, jesli to typowi jankesi, wladuja to wszystko na jeden talerz,
> ugniota widelcem i zezra jak hamburgera...
> Amerykanow trzeba edukowac etapami bo stosunkowo czesto zdarzaja sie
> wsrod nich kulinarni barbarzyncy...
Sa Jankesi i Jankesi. Tak jak rozni bywaa Polacy.
Wladyslaw
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-07-07 14:29:57
Temat: Re: kolacja dla AmerykanowOd: s...@n...gov (Agnieszka Szalewska-Palasz) szukaj wiadomości tego autora
At 07:09 PM 7/6/00 +0000, you wrote:
>Ewa T. <e...@p...com> wrote:
>
> > Odwiedza mnie Amerykanie. Beda w Polsce po raz pierwszy. Pomozcie ulozyc
> > menu kolacyjne /raczej polskie/. Chcialabym, zeby przygotowanie tej kolacji
> > nie zabralo mi zbyt duzo czasu.
>
>chlodnik,
wszyscy znani mi Amerykanie na widok (a niektorzy na sam pomysl) zimnej
zupy z buraczkami, jak to okreslali, uciekaja w poplochu....nawet sprobowac
nie chcieli, jak dzieci...
wiec moze jednak chlodnik nie? Chyba ze owi Amerykanie daja sie przekonac
do nietypowego jedzonka
agnieszka
--
Archiwum listy dyskusyjnej pl-rec-kuchnia
http://www.newsgate.pl/archiwum/pl-rec-kuchnia/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-07-07 14:57:33
Temat: Re: kolacja dla AmerykanowOd: J...@t...pl (Jarek Adamek) szukaj wiadomości tego autora
Mialem to samo ale z flakami... Dziwny narod. A zaprzyjazniony Angol tez nie
chcial, nie chcial, a jak sprobowal (po pijaku) to sie zakochal i chce co
chwile :-)
Jarek
----- Original Message -----
From: "Agnieszka Szalewska-Palasz" <s...@n...gov>
To: <p...@n...pl>
Sent: Friday, July 07, 2000 4:29 PM
Subject: Re: kolacja dla Amerykanow
> At 07:09 PM 7/6/00 +0000, you wrote:
> >Ewa T. <e...@p...com> wrote:
> >
> wszyscy znani mi Amerykanie na widok (a niektorzy na sam pomysl) zimnej
> zupy z buraczkami, jak to okreslali, uciekaja w poplochu....nawet
sprobowac
> nie chcieli, jak dzieci...
> wiec moze jednak chlodnik nie? Chyba ze owi Amerykanie daja sie przekonac
> do nietypowego jedzonka
>
>
> agnieszka
> --
> Archiwum listy dyskusyjnej pl-rec-kuchnia
> http://www.newsgate.pl/archiwum/pl-rec-kuchnia/
>
--
Archiwum listy dyskusyjnej pl-rec-kuchnia
http://www.newsgate.pl/archiwum/pl-rec-kuchnia/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-07-07 16:43:16
Temat: Re: kolacja dla AmerykanowOd: d...@a...com (DonJose) szukaj wiadomości tego autora
Spedzilem niedawno dwa tygodnie w Polsce w towarzystwie trzech Jankesek: Zony i
corek.
Smakowaly i pierogi, zwlaszcza z serem. Chlodnik-Botwinka smakowal mojej zonie.
Schabem im Polska nie zaimponowala, poniewaz najlepsza wieprzowina na swieice
jest w Iowa, a ja ja dobrze przyrzadzam. Moja mlodsza corka uwielbia wedzonego
lososia. No i wszystkim smakowaly salatki - z jednym wyjatkiem: sledziowa (za
ktora ja przepadam).
Moja zona zakochala sie w polskich zupach grzybowych.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-07-08 03:11:11
Temat: Re: kolacja dla AmerykanowOd: emski <e...@n...net> szukaj wiadomości tego autora
nie trafilo mi sie to , ale kumpel opowiadal ze zaserwoawl "im" galaretke z nozek,
stwierdzili ze smaczna
ale bylaby lepsza jak by poggrzac w microway :-)))))
zapomnialem dodac we wczesniejszym post ze najlepiej byloby jak by to byla kolacja
typu "finger food"
uwielbiaja.
Oczywiscie zgadzam sie z Wladyslawem w 100 % sa amerykanie i amerykanie ale
pozartowac zawsze mozna.
>
>
> wszyscy znani mi Amerykanie na widok (a niektorzy na sam pomysl) zimnej
> zupy z buraczkami, jak to okreslali, uciekaja w poplochu....nawet sprobowac
> nie chcieli, jak dzieci...
> wiec moze jednak chlodnik nie? Chyba ze owi Amerykanie daja sie przekonac
> do nietypowego jedzonka
>
> agnieszka
> --
> Archiwum listy dyskusyjnej pl-rec-kuchnia
> http://www.newsgate.pl/archiwum/pl-rec-kuchnia/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |