Data: 2002-01-19 20:03:18
Temat: Odp: metody wskrzeszania
Od: "KM" <y...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Nie jestem lekarzem, więc nie potrafię nawet określić co może być w tym
przypadku pomocne, ale chciałbym przywołać sytuację jaka dotknęła brata
mojej koleżanki. Miał wypadek czego skutkiem był całkowity paraliż dolnej
części ciała. Lekarze jednogłośnie stwierdzili, że nie ma ŻADNYCH szans na
poprawę i chłopak będzie przybity do wózka do końca życia. Minął rok, może
półtora i chłopak... chodzi, co prawda o kulach ale chodzi! A wszystko za
sprawą jego samodyscypliny i silnej motywacji. Wcześniej uczęszczał na
siłownię, chciał zostać kulturystą. Wymagało to ogromnej systematyczności w
ćwiczeniach i w ogóle motywacji jako takiej. Po wypadku zaczął codziennie
ćwiczyć - najpierw palce u nóg, potem stopy, aż w końcu je rozruszał i ma
czucie w całych nogach. To tak apropo diagnoz i powrotów do zdrowia, jak
widać różnie się w życiu dzieje... :)
KM
|