Strona główna Grupy pl.rec.ogrody mszyce

Grupy

Szukaj w grupach

 

mszyce

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 14


« poprzedni wątek następny wątek »

11. Data: 2003-06-07 15:48:50

Temat: Odp: mszyce
Od: "Agata" <s...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik Dirko <d...@w...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:bbsc0p$geo$...@n...news.tpi.pl...
> W wiadomości news:bbqs19$294$1@news.onet.pl Agata
> <s...@p...onet.pl> napisał(a):
> >
> >> Na pestycydzie dopuszczonym do obrotu nie było informacji o
> >> karencji? Niemożliwe. :-) Jest i to dla każdej grupy roślin. :-)
> >>
> > ..no przepraszam... :-( ...n i e b y ł o !... ...
> >
> Hejka. Agatko masz rację. Niestety nie ma tej informacji o karencji na
> Pirimorze w aerozolu, ale jest to niezgodne z Rozporządzeniem Min.
Rolnictwa
> i GŻ z dnia 12.03.1996r. :-( Przed chwilą wróciłem ze sklepu ogrodniczego
> gdzie dokładnie wszystko sobie obejrzałem. Pirimor w tubie (aerozol)
> kosztuje 8 zł., a w torebce, na której jest podana karencja kosztuje 3 zł.
> Między nami mówiąc, aerozol jest drogi i bywa zawodny.
> Karencja - jest to okres, który musi upłynąć od ostatniego zastosowania
> preparatu do zbioru owoców (plonu).
> Prewencja - okres w którym obowiązuje zakaz wstępu ludzi i zwierząt na
> opryskaną plantację ( podawana dla silnych trucizn).
> Prewencja dla pszczół- okres prewencji określa czas po zabiegu (oprysku),
w
> ciągu którego może nastąpić zatrucie pszczół.
> Wnioski wyciągnij sama, a na wszelki wypadek bądź ostrożna jak
> pszczółka. :-)
> Pozdrawiam prewencyjnie Ja...cki

...btw, ile ten okres prewencji dla preparatu Pirimor wynosi?... ..bo ja już
na balkon "wstępuję" na własne ryzyko!... :-)

Agata


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


12. Data: 2003-06-07 15:52:02

Temat: Odp: mszyce
Od: "Agata" <s...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik Basia Kulesz <b...@i...pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:bbsetf$c8$...@a...news.tpi.pl...

> Nigdy więcej pestycydów w aerozolu! Kiedyś kupowałam Pirimor, na początku
> spray działał, potem nawalał i z dyszy lało się po palcach. I to się parę
> razy powtórzyło. Wykorzystywałam w najlepszym razie 1/3 zawartości, reszta
> była do wyrzucenia. Skończyłam z Pirimorem.
>
> Pozdrawiam, Basia.
>
...a ja przez to doświadczenie mam zamiar skończyc z pestycydami!...
...tylko wtedy przyjdzie mi te mszyce własnoręcznie zbierać, albo wyrzucić
kwiatki!?... ...no bo tu jeszcze dochodzi utylizacja opakowania, aż strach
pytac na grupie "zielonych" jak to zrobić... :-)

pozdrawiam, Agata


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


13. Data: 2003-06-07 19:55:20

Temat: Re: mszyce
Od: "Dirko" <d...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

W wiadomości news:bbt1hh$sr4$1@news.onet.pl Agata
<s...@p...onet.pl> napisał(a):
>>
> ...btw, ile ten okres prewencji dla preparatu Pirimor wynosi?... ..bo ja
> już na balkon "wstępuję" na własne ryzyko!... :-)
>
Hejka. Żyjesz jeszcze? :-)
Pozdrawiam karencyjnie Ja...cki

PS. Nam pryskać nie kazano. - Wstąpiłam na balkon
I spojrzałam na...surfinie... :-)




› Pokaż wiadomość z nagłówkami


14. Data: 2003-06-07 23:14:33

Temat: Odp: mszyce
Od: "Agata" <s...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik Dirko napisał:

> Hejka. Żyjesz jeszcze? :-)
> Pozdrawiam karencyjnie Ja...cki
>
> PS. Nam pryskać nie kazano. - Wstąpiłam na balkon
> I spojrzałam na...surfinie... :-)
>
...ech, ale co to za życie... :-(


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 . [ 2 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Czego to ludzie nie wymyślą....
uprawa roslin chronionych
W Krakowie lunęło
podspypac trawnik?
koszenie trawy

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Zmierzch kreta?
Sternbergia lutea
Pomarańcza w doniczce
dracena
Test

zobacz wszyskie »