Data: 2000-01-07 22:56:54
Temat: Odp: niewiernosc a geny
Od: "Lamia" <L...@...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik Magdalena Tokarska <t...@c...com.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:9...@g...newsgate.pl...
> Muszę przyznać, że Piotrek ma dużo racji w tym co pisze.
> Jednak z moich własnych obserwacji i doświadczeń wynika, że opcja
"zabezpieczania sobie tyłów" jest (niestety) bardzo popularna. Pewnie wynika
to z obawy przed pozostaniem samemu. Często sie zdarza, że związek dwojga
ludzi jest utrzymywany sztucznie "przy życiu" - dopóki któraś ze stron nie
znajdzie sobie "nowego obiektu zainteresowania". Dla mnie to trochę bez
sensu - ale sama nie jestem teraz w takiej sytuacji - więc może po prostu
tego nie rozumiem.
> Mogłabym też zapytać dziewczyny z listy - ile razy odchodziłyście od
swoich chłopaków/partnerów, bo miałyście "zabezpieczone tyły"?]
> Ja się przyznaję.
> MagdaL.
Witaj:-)
Dziekuje za szczerosc i odpowiadam nie zdazylo mi sie to
roza
|