Data: 2002-11-03 20:05:24
Temat: Odp: oczekiwania mezczyzn i kobiet w zwiazkach
Od: "agulka" <a...@e...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> > dziewcyznki czesto wiaza sie w pary przyjacioleczek, takei
> > papuzki-nierozlaczki, co u chlopcow sie rzadko zdarza.
>
> Rzadko? Nie sadze :) Oczywiscie chlopcy dobrze czuja sie w wiekszych
> grupach i w takich czesto przebywaja. U dziewczyn zakodowane poczucie
> rywalizacji sprawia, ze nie toleruja w swoim poblizy zbyt wielkiej ilosci
> osobiczek tej samej plci. Jedna przyjaciolka jest dla nich chyba
> najkorzystniejsza opcja - jest jakies wsparcie, zrozumienie, pomoc, a
> zarazem mniej konkurentek.
> Chlopcy rowniez bardzo czesto maja bliska osobe tej samej plci z ktora
> spedzaja najwiecej czasu. Jednak takie zwiazki nie sa az tak mocno
> widoczne jak w wypadku dziewczyn, ktore przykladowo potrafia spacerowac
> trzymajac sie za rece. W wypadku chlopcow takie zachowanie swiadczy
> wybitnie o sklonnosciach homoseksualnych.
czyli juz mamy roznice. chociazby w podejsciu do niektorych spraw :P
ok, teraz to juz wymyslam :)
ale nie zgodze sie ze wszystko co male dzieci robia jest spowodowane
wplywami ze swiata zewnetrznego. myslisz ze pozostawione same sobie
dziewcyznki i chlopcy mieliby takie same potrzeby, bawiliby sie tymi samymi
zabawkami, w taki sam sposob, taki sam kontakt mialy z rowiesnikami i takie
same rzeczy by je interesowaly?
watpie. raczje przejawiala by sie pewna prawidlowosc, pewne sklonnosci do
niekotrych cech, zachowan u kazdej z plci. moze mniejsze niz mozemy teraz
zaobserwowac, ale jednak.
wiec czy probujesz udowodnic ze takie, przykladowe, zainteresowanie grami
komputerowymi u chlopcow, ktorego praktycznie niezauwaza sie u dziewcyznek
(choc jestem wyjatkiem ale jedynie potwierdzajacym regule), jest spowodowane
tym, ze rodzice uczyli ich rywalizacji i kupowali pistoleciki do zabawy? to
chyba zbytnie uproszczenie, nie sadzisz?
bo dziewcyznki na pewno sa czasami zachecane do sprobowania sowich sil w
czyms takim. tylko ze jakos nic je do tego nie ciagnie. raczje odpycha
agresja, brutalnosc gry i ogolnie jej bezsensownosc. nie potrafia zrozumiec
co w tym jest pasjonujacego. przyzwyczajenia z dziecinstwa?
mimo wszystko nie sadze
|