Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!warszawa.rmf.pl!news.tpi.pl!news.one
t.pl!news.polbox.pl!not-for-mail
From: "Wojtop" <w...@m...polbox.pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Odp: pomoc-depr: internetowe grupy wsparcia?
Date: Wed, 15 Aug 2001 00:46:39 +0200
Organization: Polbox On-Line Service Sp. z o.o.
Lines: 56
Message-ID: <9lc9mq$rbd$1@news.polbox.pl>
References: <9l8q05$jgd$1@news.tpi.pl> <3...@n...onet.pl>
NNTP-Posting-Host: p96.wlop.ppp.polbox.pl
X-Trace: news.polbox.pl 997829146 28013 213.241.8.96 (14 Aug 2001 22:45:46 GMT)
X-Complaints-To: n...@p...pl
NNTP-Posting-Date: 14 Aug 2001 22:45:46 GMT
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 5.00.2615.200
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V5.00.2615.200
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:96864
Ukryj nagłówki
Użytkownik <p...@p...onet.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:3...@n...onet.pl...
> Użytkownik psychoLamer
> > > > I wogóle czy to ma sens?
> > > Ja uważam, że tak. Wiem,że zdarza się, że na depresję chorują również
osoby,
> > > które z różnych względów nie mają możliwości korzystania z normalnych
grup
> > > (np. z ograniczoną możliwością poruszania się). Sądzę, że dla nich to
byłaby
> > > jakaś szansa terapii.
>
> Terapi ?????
>
Odpowiedziałeś na moją kwestię, więc pozwalam sobie zabrać głos.
Za najważniejszy moment w mojej terapii uważam podjęcie decyzji o szukaniu
pomocy profesjonalistów. Jeśli dałoby się osiągnąć taki rezultat, to uważam,
że miałoby to dużą wartość terapeutyczną.
> Co najwyżej porozmawiania z osobami o podobnych przezyciach i problemach,
> osobami wzajemnie sie wspierajacymi, pocieszajacymi i radzącymi sobie. Ale
na
> pewno nie terapia. Do licha jak długo mam pisac, że terapia, to
specyficzny
> kontakt terapeuta - pacjent, (ewentualnie grupa - pacjent) który nie może
> zaistnieć w anonimowym internecie. Kontakt, który wymaga obserwacji
pacjenta i
> wychwytawania jego odczuć, pojawiających sie emocji, rakcji itd... a
których
> sam pacjent przed sobą samym nigdy nie odkryje.
Mówisz o terapii profesjonalnej i przyznaję Ci rację, że byłoby to trudne do
zrealizowania.
> Wiem, ze czesto taki kontakt wymaga
> odwagi i jest stresogenny, dlatego rola takiej grupy powinna sie
sprowadzać do
> zachęty. Jezeli zainteresowana osoba uzyska informacje od np. 10
rozmówców, że
> im pomógl kontakt właśnie kontakt z terapeutą, czy rzeczywistą grupą
wsparcia,
> to może w końcu zdecyduje sie na taki krok - o to byłby najważniejszy cel!
>
Jest dla mnie zakoczeniem, że kwestionujesz wartość terapeutyczną grup
samopomocowych.
O ile mi wiadomo mityngów AA, Al-Anon, DDA, AN czy innych tego typu nie
prowadzą terapeuci.
Mimo to wielu ludziom pomogły. Sądzę, że grupa internetowa mogłaby być
pomocna dla wielu osób w różnych sytuacjach, nie tylko przed leczeniem, ale
również w momentach zniechęcenia, czy niepewności.
DW
|