pytanie o męczennice
Liczba wypowiedzi w tym wątku: 7
| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2003-05-07 21:10:29
Temat: pytanie o męczenniceOd: g...@g...pl szukaj wiadomości tego autora
Witajcie Szanowni Ogrodnicy!
Piszę na grupę po raz pierwszy, choć archiwum przeglądam od czasu do czasu.
Usiłuje właśnie dowiedzieć się, gdzie można zdobyć różne odmiany męczenicy. I
jakoś mi to nie wychodzi.
Sama od kilku uprawiam parę okazów męczennicy błękitnej i to z dużym powodzeniem
(czytaj obfici kwitnące), chciałabym więc spróbować z innymi gatunkami.
Może od Was się dowiem, gdzie zdobyć inne gatunki?
Będę wdzięczna.
Pozdrawiam
Gratka
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Do góryZobacz także
2. Data: 2003-05-09 10:37:07
Temat: Re: pytanie o męczenniceOd: "Bpjea" <b...@...pl (usun 'x' - z powodu spamu)> szukaj wiadomości tego autora
g...@g...pl napisał(a) w wiadomości:
<5...@n...onet.pl>...
>[...] gdzie zdobyć inne gatunki?
Mozesz sprobowac posiac meczennice jadalna (P. edulis). Nasiona wyjmij z
owocow marakuji, ktore od czasu do czasu pojawiaja sie w sprzedazy. Gatunek
ten ma wieksze wymagania niz ten przez Ciebie hodowany. Do dobrego wzrostu
wymaga wysokiej wilgotnosci powietrza i duzo ciepla. Meczennica ta u mnie
jeszcze nie kwitla, chociaz mam ja juz pare lat. Wlasnie udalo mi sie
rozmnozyc ja z sadzonek zielnych.
Pozdrawiam,
Bpjea
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2003-05-11 15:28:31
Temat: Re: pytanie o męczenniceOd: g...@g...pl szukaj wiadomości tego autora
> Mozesz sprobowac posiac meczennice jadalna (P. edulis).
> Pozdrawiam,
> Bpjea
>
>
Hej!
Szukałam już marakuji. Okazuje się, że dawno jej u nas nie było. A może to jest
owoc sezonowy i dlatego...?
Czytałam o tej odmianie w czasopismach ogrodniczych. Ale jak to wygląda w
praktyce? Tzn. czy możesz opisać w jakich warunkach trzymasz swoją roślinkę?
Będę wdzięczna.
Pozdrawiam
Gratka
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2003-05-11 17:03:33
Temat: Re: pytanie o męczenniceOd: "Bpjea" <b...@...pl (usun 'x' - z powodu spamu)> szukaj wiadomości tego autora
g...@g...pl napisał(a) w wiadomości:
<7...@n...onet.pl>...
>[...] czy możesz opisać w jakich warunkach trzymasz swoj? ro?linkę?
Zadnych specjalnych warunkow nie zapewniam. Rosna blisko drzwi balkonowych
przez co maja wzglednie najwiecej swiatla. Pna sie po prowizorycznej
drabince wlasnej roboty. Lubia cieplo i wilgotne powietrze.
Dobrze rosna w lecie, gdy powietrze gorace i wilgotne. W zimie duzo lisci
opada (raczej wegetuja niz rosna). Ostatnio rozmnozylem z pedow i
poeksperymentuje z zapewnieniem im okresu spoczynku (chociaz pochodza z
tropikow).
Znosza mocne ciecie (sprawdzilem na wiosne, by moc przesadzic - znow pieknie
wypuscily, a pogoda sprzyja).
Sa wrazliwe na wciornastki. Osiem lat temu mialem inny okaz tego samego
gatunku i wtedy to robaczki te wykonczyly mi go ostatecznie.
Pozdrawiam,
Bpjea
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2003-05-11 17:37:00
Temat: Re: pytanie o męczenniceOd: g...@g...pl szukaj wiadomości tego autora
Dzięki! :-)
Teraz tylko żeby mi się udało zapolować na właściwe owoce.
Gratka
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2003-05-11 20:32:34
Temat: Odp: pytanie o męczenniceOd: "Piotr Siciarski" <p...@r...pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik Bpjea <b...@...pl (usun 'x' - z powodu spamu)> w wiadomości do
grup dyskusyjnych napisał:b9m02q$393$...@a...news.tpi.pl...
> g...@g...pl napisał(a) w wiadomości:
> <7...@n...onet.pl>...
> >[...] czy możesz opisać w jakich warunkach trzymasz swoj? ro?linkę?
Kilka lat temu miałem Passiflorę/Męczennicę uprawianą w warunkach
tarasowych, zimowaną bezmroźnie. Zdjęcia i jakiś opis(chyba):
http://ogrod.to.jest.to/aktualia/aktualia1.htm
W tej chwili można kupić w Kielcach sadzonki różnych odmian/różne
kolory(ok.12PLN).
Pozdrawiam
p...@r...pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2003-05-11 23:50:20
Temat: Re: pytanie o męczenniceOd: "Moon" <p...@k...net.pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik <g...@g...pl> wrote:
> Hej!
> Szukałam już marakuji. Okazuje się, że dawno jej u nas nie było. A
> może to jest owoc sezonowy i dlatego...?
O ile np. w Porto Rico można mówić o sezonach...
Codziennie 30C...
Moon
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |