Data: 2002-07-05 11:01:27
Temat: Odp: słodko, dziecinnie i infantylnie
Od: "Małgorzata Jakubowska" <g...@h...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Madzik" <s...@p...onet.pl> napisał w
wiadomości news:ag3tgv$hd$1@news.tpi.pl...
> Użytkownik Małgorzata Jakubowska <g...@h...pl> w
wiadomości do
> grup dyskusyjnych napisał:ag3rea$mhn$...@k...task.gda.pl...
>
> > > .Czy na prawdę jest to dla Was tak mocne i osobiste przeżycie,
czy
> > może to ja jestem nienormalna i wylewne powitania, zdrobnienia
imion
> > itd. zachowuje dla osób naprawdę mi bliskich a nie znajomych i
> > nieznajomych z Internetu ?!
>
> Malgorzato (albo moze Gosiu-Jakubosiu? ;-> ),
>
> 1. byc moze ci ludzie znaja sie z reala, albo dlugo z privow, i stad
moga
> wynikac zdrobnienia albo mile/wylewne powitania;
> 2. jezeli na grupie jest 15 dziewczyn o imieniu Anna/Gosia, to
trudno, aby
> sie zaczely numerować.
> 3. byc moze te osoby, ktore tak sie do kogos zwracaja, posluguje sie
nickami
> uzywanymi przez swoich rozmowcow, aby nie bylo problemow z
indentyfikacją
> osoby, do ktorej sie zwracaja
> 4. byc moze osoby uzywajace same o sobie takich nickow, uzywaja ich
na
> codzien jako formy imienia (np. do mnie duzo najblizszych osob mowi
> "Madzik").
> 5. Nie wszyscy chcą z roznych powodow podawac danych osobowych typu
Imię i
> Nazwisko. Juz kilka osob tutaj z tego musialo zrezygnowac (np. Nixe
czy
> Moooni)...
>
> > Oczekując na odpowiedź od wszystkich zainteresowanych tym
niezwykłym
> > zjawiskiem w swiecie rodzinnych grup dyskusyjnych .
> A może, jak sama nazwa wskazuje, tworzymy w ten sposob niezwyklą,
jak na
> bezosobowy internet, atmosferę rodzinną? Wlasnie takim milym,
> "spersonalizowanym" odzywaniem sie do siebie? :-))))).
> Mnie to nie przeszkadza, dopoki ktos na sile nie zwraca sie do mnie
per
> "Madziulku", albo "Magdeczko" (ktorych to form baaaardzo nie lubie).
>
>
> > Nie-Gosiunia
> ale pozdrowic (nawet malo wylewnie) by wypadalo ;-)
> --
> Pozdrawiam jak zwykle niezwykle cieplutko, (pozdrowienia standardowe
na tę
> grupe)
> Magda
>
>
Ksywa, nick, nazwa adresu mailowego to jedno a czymś innym jest
zwracanie się do siebie w okreslony sposób w rozmowie - a niewątpliwie
rozmową jest lista dyskusyjna.
Ja tez mam znajomych, do których zwracam się uzywając imienia lub
ksywy - nie zgodzę się jednak z tym, że normalne jest komunikowanie
się dorosłych ludzi na poziomie zdrobnień uzywanych co najwyżej przez
sześciolatków.
Standardowo nie podrawiając, bo nie o to chodzi w dyskusji na jakiś
temat, by z każdym mailem słać "standardowe pozdrowienia" w świat.
Gosia
|