Data: 2001-02-13 14:56:31
Temat: Odp: zab "madrosci"
Od: "adam" <a...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
niestety, zęby 'mądrości' to atawizm..... nie powinno ich być, nie ma dla
nich miejsca, ale czasami rosną....
wtedy chyba najlepszym rozwiązaniem jest wizyta u chirurga
stomatologicznego i pozbycie sie tej przykrej dolegliwości raz na
zawsze......
adam
> Witajcie!
> Pisalam juz wczesniej o swojej dolegliwosci, ale przypomne raz
> jeszcze....Rosnie mi zab - osemka i piekielnie daje sie we znaki.
Stomatolog
> powiedzial, ze takie jego prawo. Polecil jedynie srodek przeciwbolowy i
> ewentualnie zele usmierzajace (chwilowo) bol. Ciezko bylo tak wegetowac,
> wiec poszlam do innego dentysty...Pani powiedziala, ze zrobila mi sie tzw.
> kieszonka. Oczyscila mi dziaslo i "upchala" w nim jakies lekarstwo. Jak
ono
> sie nazywa trudno powiedzic, bo pani nie ma zbyt czytelnego charakteru
> pisma...Ponadto zalecila dokladnie plukac to miejsce (najlepiej przy
pomocy
> strzykawki) woda, szalwia i ew. rumiankiem.
> Poprawa jest....no moze niewielka, ale jest...Dziaslo troszke puchnie
> szczegolnie rano...Pomozcie! Czy to samo przejdzie, czy jeszcze jakies
> "mikstury" powinnam stosowac?
> Pozdrawiam
> Ania
>
>
|