Data: 2002-01-03 23:54:50
Temat: Odp: zdrada
Od: "didziak" <d...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik MOLNARka <g...@h...pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:a11ojb$doe$...@n...tpi.pl...
: > A jak zapomniec?... Chyba tylko czas.... i dobra wola obu
stron....
: Bardzo trzeba tego chcieć.
: Poza ty zapomnieć ... nie znaczy przecież wybaczyć.
Jesli przebaczenie, to zapomnienie - nie fizyczna amnezja, raczej
schowanie w sobie tego faktu gleboko w pamiec tak, by nie odgrzewac
tej krzywdy co jakis czas.
Dlatego chyba sie nie zgodze z tym, co powiedzialas: ze zapomniec nie
znaczy wybaczyc.
Zeby CHCIEC wybaczyc, trzeba chciec zapomniec, wiec sukces w
zapomnieniu o zdradzie oznacza pomyslne przebaczenie.
Dziekuje, pozdrawiam rowniez,
didziak :-)
|