| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2001-10-29 15:48:25
Temat: zwierzenialakonicznie bedzie
czy lubicie sie zwierzac?
czujecie taka potrzebe?
i komu?
obcej osobie, przyjacielowi/przyjaciolce
czy nowoczesnie - przez net??
hm???
--
Anna
-
URODZINY ---> http://mitica.w.interia.pl
-
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2001-10-29 18:21:31
Temat: Re: zwierzeniaIn article <3...@r...fm>, a...@r...fm says...
> czy lubicie sie zwierzac?
> czujecie taka potrzebe?
Wedlug mnie zwierzenia sa jak obnarzanie sie. Mozemy to robic tylko przed
bardzo bliskimi osobami. Obnarzanie emocjonalne jest wedlug mnie czyms
podobnym jak obnarzanie fizyczne.
A z drugiej strony najlepiej zwierzac sie samemu sobie...
Czy czasami nie zdarza sie, ze potrafimy komus madrze doradzic, kiedy
niedlugo pozniej sami mamy podobny problem? To moc obiektywnego
podjescia.
Warto czasami sformulowac problem na kartce papieru, tak jakby mial to
byc list do kogos zaufanego - wszystko klarownie i jasno. Wtedy to
przeczytac i ku zdziwieniu odpowiedzi moga same sie pojawic. Z pod dobrze
sformulowanego problememu czesto wystaje odpowiedz. Dopiero wtedy mozna
podzielic sie na zasadzie refleksji z kims, aby spojrzec z innej strony
na to i ewentualnie zrewidowac swoje rozwiazanie.
pozdrawiam,
datura.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-10-29 18:25:07
Temat: Re: zwierzeniaJa wole sie wypisac. Od kilku lat prowadze pamietnik i tam spisuje
wszystkie swoje mysli, opisuje to co sie u mnie wydarzylo i tak
dalej. Nie potrafie sie komus zwierzyc. Nie potrafie drugiej osobie
tak po prostu przekazac co czuje, nawet przez telefon i nawet jak
jestem pijana. Zreszta to ja jestem ta osoba, ktorej wszyscy sie
zwierzaja. Nie wiem czy to moj wyraz twarzy ;-) sprawia, ale ja odkad
tylko pamietam przyciagalam do siebie osoby ktore mi sie zwierzaly
i opowiadaly mi cala historie swego pogmatwanego zycia.
A ja widocznie mam wyjatkowo nudne zycie, bo ilekroc probowalam
sie zwierzyc swoim najlpszym kolezankom jeszcze z liceum to te
jakos nie potrafily skupic uwagi ani na mnie, ani na moich problemach.
Tak wiec ja sie zwierzam swojemu pamietnikowi. Jak zalosna
Bridget Jones.
m...@v...pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-10-29 18:29:39
Temat: Odp: zwierzeniaAniu to ja Ci się zwierzem objawię :-))
Na urodzinach to pijam tyko drinki,
Na urodzinach niechętnie słucham
zamartwiania kochanków o swoich wybranków
Urodziny powinny być wolne od takich dyskusji
głośne, wesołe, pijane i oczywiście szalone.
Pełne okrzyków i w szampanie ablucji.
Niech nam żyje ...
Niech żyje nam :-)))
Bo właściwie po co obchodzić urodziny?
Dyć pewnie, by coś uświęcić. A co?
A to że żyjemy!
Durny ten pomysł z obliczeniem lat
powoduje, iż urok urodzin nam zbladł.
hmmm...
To gdzie pijemy?
eTT
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-10-29 22:58:39
Temat: Re: zwierzenia
Użytkownik Anna <a...@r...fm> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:3...@r...fm...
> lakonicznie bedzie
>
>
> czy lubicie sie zwierzac?
> czujecie taka potrzebe?
> i komu?
> obcej osobie, przyjacielowi/przyjaciolce
> czy nowoczesnie - przez net??
Nie wiem czy lubię, ale raz na jakis czas na pewno muszę, bo inaczej
rozwaliło by mi główkę - szczególnie gdy ma taką jesienna depreche jak
dzisisiaj. Zwierzanie przez ineternet jest fajne, bo anonimowe, ale to nie
do końca jest to - liczy się bliskość pewnej osoby, specyficzny klimat
dzielenia się powodami dla których 'feel blue'. Moimi powierniczkami były
zawsze tylko kobiety - jakoś łatwiej się przed wami otworzyć - czyli ta
'cieplejsza' z płci.
Bracken
<~--------------------------------------------~>
Vladimir Nabokov wrote:
...odrębność stanowi jedną z podstawowych reguł życia.
Człowiek egzystuje tylko wtedy, gdy jest odizolowany od otoczenia.
Musimy w niej tkwić, bo w przeciwnym razie czeka nas zguba.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-10-30 22:42:58
Temat: Re: zwierzeniaTo dlatego ze osoby te byly bardzo egoistyczne i chcialy na kogos przelac
swoje problemy :)
Badz pewna ze sa ludzie ktorzy potrafia rowniez sluchac .
Pamietnik nie da ci tego co moze ci dac drugi czlowiek .
Tak wiec warto jeszcze raz sprobowac i zwierzyc sie komus bardziej
dojrzalemu .
Pozdrawiam :)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-10-31 11:51:12
Temat: Re: zwierzenia> czy lubicie sie zwierzac?
> czujecie taka potrzebe?
> i komu?
> obcej osobie, przyjacielowi/przyjaciolce
> czy nowoczesnie - przez net??
Jesli mam dolka to tylko zwierzenie sie komus mi pomaga
i zawsze to robie gdy niejestem czegos pewien...
A co do tego komu - jesli ktos konkretny - to tylko
dobry znajomy o ktorym wiem ze pomoze, albo chociaz sprobuje.
A jesli komukolwiek, to tylko przez net - jednak sie czasem przydaje :)
pozdrawiam
n3on
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |