| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2001-10-29 16:12:08
Temat: rozwój dziecka bez rodziców
Witam
szukam informacji na ten temat jekieś linki lub książki
w szczególnosci dziewczynki bez ojca
jeśli ktoś cos wie może sie podzielić
dzięki zapomoc
--
==============
Pozdro Andrzej
"Panie pobłogosław ten święty granat ręczny
który rozwali nieprzyjacioły moje, na malutkie
kawałeczki w łasce Twojej"
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2001-10-29 21:03:00
Temat: Re: rozwój dziecka bez rodziców
Użytkownik Andrzej z Zaborza <r...@p...onet.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:s...@s...hinet...
>
> Witam
> szukam informacji na ten temat jekieś linki lub książki
> w szczególnosci dziewczynki bez ojca
> jeśli ktoś cos wie może sie podzielić
> dzięki zapomoc
> --
> ==============
> Pozdro Andrzej
>
> "Panie pobłogosław ten święty granat ręczny
> który rozwali nieprzyjacioły moje, na malutkie
> kawałeczki w łasce Twojej"
Jakbym był na miejscu Pana, to bym Cię posłał do wszystkich diabłów
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-10-29 22:23:22
Temat: Re: rozwój dziecka bez rodzicówIn article <s...@s...hinet>, r...@p...onet.pl says...
> szukam informacji na ten temat jekieś linki lub książki
> w szczególnosci dziewczynki bez ojca
> jeśli ktoś cos wie może sie podzielić
W ksiazce pt. "Madre kobiety, glupie postepowanie" (Connell Cowan, Melvyn
Kinder) w pierwszych rozdzialach bylo o wplywie ojca na pozniejsze
dorosle zycie dziewczynki. Byl tez podrozdzial o dziewczynkach bez
rodzicow. O tym co ich zastepowalo w jej psychice itd. i jakie pietno
pozostawialo to na przyszlosc. Moze tylko fragment w temacie, ale zawsze
cos; kilka ciekawych stron do poczytania.
Dlatego oprocz pomocy w zrozumieniu kobiet, jest to swietny poradnik dla
rodzicow.
pozdrawiam,
datura
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-10-30 08:19:38
Temat: Re: rozwój dziecka bez rodzicówMon, 29 Oct 2001 22:03:00 +0100, GrzesiekP
<g...@n...com.pl> napisał:
>
>Jakbym był na miejscu Pana, to bym Cię posłał do wszystkich diabłów
>
Możesz to rozwinąć bo nie za bardzo rozumiem o co Ci
chodzi (albo nie mogę uwierzyć że to jest to co myśle)
--
==============
Pozdro Andrzej
"Panie pobłogosław ten święty granat ręczny
który rozwali nieprzyjacioły moje, na malutkie
kawałeczki w łasce Twojej"
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-10-30 08:19:39
Temat: Re: rozwój dziecka bez rodzicówMon, 29 Oct 2001 23:23:22 +0100, Marcin Datura <d...@o...pl> napisał:
<ciach>
>W ksiazce pt. "Madre kobiety, glupie postepowanie" (Connell Cowan, Melvyn
>Kinder)
<ciach>
Czy szukać tego w księgarni czy w bibliotece
tzn stare to czy nowe?
Dzięki za pomoc
--
==============
Pozdro Andrzej
"Panie pobłogosław ten święty granat ręczny
który rozwali nieprzyjacioły moje, na malutkie
kawałeczki w łasce Twojej"
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-10-30 14:39:37
Temat: Re: rozwój dziecka bez rodzicówW artykule <s...@s...hinet>, "Andrzej z Zaborza"
> Czy szukać tego w księgarni czy w bibliotece tzn stare to czy nowe?
raczej stare. Mozesz tego szukac w czytelniach...
pozdr.,
dat.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |