Data: 2002-12-29 16:30:04
Temat: Odp: zycie jest....
Od: "Melisa" <m...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik dipsom_ania <d...@g...pl>:
> (..) wypiłam jakieś 6-7 piw... na
> razie nie będzie takich wiadomości. I nie przepraszam, w końcu to... to
moje
> życie (czemu mi smutno?)
WIESZ czemu Ci smutno. I nie jestem naiwna - wcale nie zakladalam, ze wiecej
juz nie wypijesz. Wiec nawet nie jestem w zaden sposob rozczarowana. Po
prostu, wypilas jak wiele razy i tyle.
Co nie znaczy, ze nie moge Cie dopingowac. Jak zawsze. Od poczatku kiedy sie
tu pojawilas. Bo ja wierze. Za bardzo Ci ten stan dokucza, abys nie doszla
do momentu kiedy porzadnie sie zatniesz i zaczniesz naprawde grac o swoje
zycie. Czuje, ze Twoj czas walki nadejdzie. A jak zaczniesz prawdziwie
walczyc to wygrana jest kwestia czasu, wytrwalosci i determinacji.
Melisa
|