Strona główna Grupy pl.rec.kuchnia Ogorki kiszone - kapcie

Grupy

Szukaj w grupach

 

Ogorki kiszone - kapcie

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2002-08-05 11:03:19

Temat: Ogorki kiszone - kapcie
Od: "syso" <s...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

Sezon ogorkowy w pelni, pierwsze ogory juz siedza w sloikach. I tu mam
pytanie do tych co kisza. Doswiadczenie w kiszeniu juz mam paroletnie i
raczej nie robia mi sie kapciowate ogorki. Nawet jak zaczynalam swoja
kariere w tej dziedzinie, to wyszly fajne. :-) W zeszlym roku kisilam w
trzech rzutach, z trzech roznych, z roznych miejsc skladnikow. I jedna
partia nadaje sie tylko do wywalenia. Strasznie mi bylo szkoda, bo bylo ze
30 sloikow. I zupelnie nie wiem, co bylo tego powodem . Ogorki skladaly sie
z samej skory, a w srodku wody i pestek. Juz kilka, kilkanascie dni po
zakiszeniue wsciekly sie, a po jakim czasie prawie ekspodowaly w sloikach.
Co bylo przyczyna?? Czy to moze byc wina ogorkow?
Teraz juz nie podchodze na luzie, bo mam 20 sloikow swiezo zrobionych i
zamierzam zrobic jeszcze wiecej, ni i tak sie pytam.... Moze macie jakies
pomysly. Czego nie nalezy robic, zeby sie uchronic przed kapciami ?

Pozdrawiam
Sylwia w ogorkowym nastroju


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2002-08-05 11:33:28

Temat: Re: Ogorki kiszone - kapcie
Od: Barbara Fik <b...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

in article aillud$d6g$...@n...tpi.pl, syso at s...@p...fm wrote on
5-08-02 13:03:

> Sezon ogorkowy w pelni, pierwsze ogory juz siedza w sloikach. I tu mam
> pytanie do tych co kisza. Doswiadczenie w kiszeniu juz mam paroletnie i
> raczej nie robia mi sie kapciowate ogorki. Nawet jak zaczynalam swoja
> kariere w tej dziedzinie, to wyszly fajne. :-) W zeszlym roku kisilam w
> trzech rzutach, z trzech roznych, z roznych miejsc skladnikow. I jedna
> partia nadaje sie tylko do wywalenia. Strasznie mi bylo szkoda, bo bylo ze
> 30 sloikow. I zupelnie nie wiem, co bylo tego powodem . Ogorki skladaly sie
> z samej skory, a w srodku wody i pestek. Juz kilka, kilkanascie dni po
> zakiszeniue wsciekly sie, a po jakim czasie prawie ekspodowaly w sloikach.
> Co bylo przyczyna?? Czy to moze byc wina ogorkow?
> Teraz juz nie podchodze na luzie, bo mam 20 sloikow swiezo zrobionych i
> zamierzam zrobic jeszcze wiecej, ni i tak sie pytam.... Moze macie jakies
> pomysly. Czego nie nalezy robic, zeby sie uchronic przed kapciami ?
>
> Pozdrawiam
> Sylwia w ogorkowym nastroju
>
>
Po pierwsze musisz mieć ogórki z pewnego źródła (nie mogą być przenawożone)
oraz ogórki tzw.kwaszeniaki, dodajesz do nich koper, chrzan, czosnek oraz po
liściu porzeczki, wiśni i orzecha włskiego następnie zalewasz to gorącą
zalewą (dwie płaskie łyżki soli na litr wody, soli do przetworów ewentualnie
kmiennej) i zakręcasz słoje. Nigdy nie miałam kapci, zawsze były smaczne i
twardziutkie. Jeśli mieszkasz w mieście i kupujesz na bazarze to
najprawdopodobniej jest to wina ogórków wtedy szukaj pewnegoźródła.
Barbara

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-08-05 11:47:29

Temat: Re: Ogorki kiszone - kapcie
Od: "Jerzy" <0...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora

> Po pierwsze musisz mieć ogórki z pewnego źródła (nie mogą być
przenawożone)
[...]
> najprawdopodobniej jest to wina ogórków wtedy szukaj pewnegoźródła.

Inne przyczyny to może być zaparzenie w transporcie a/lub następnie
przechłodzenie w chłodni i takie się trafiają w SUPER M.
Ale wprawna ręka wyczuje, że są gumowe. Ewentualnie po przekrojeniu widać,
że są "waciane" lub mają przebarwienia miąższu.
Dobre to takie, gdzie po przekrojeniu widać, że są soczyste i jędrne.
--
Pozdr. Jerzy Nowak

"Learn the rules. Than break some."


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-08-05 12:22:03

Temat: Re: Ogorki kiszone - kapcie
Od: "syso" <s...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

Dziekuje za rady :-)) Najgorsze jest to, ze te kapcie pochodzily z tego
pewnego zrodla, a te co wyszly pyszne i twardziutkie z Supermarketu. Meza
mama kupuje od chlopa juz od paru lat i zawsze nam tez daje wor do kiszenia.
Sama sie zaklina, ze jej wyszly dobre, ale maz twierdzi, ze ona ma standarty
zanizone i kapcie za dobre rowniez uznaje :-). Glowilam sie cala zime.Teraz
drze, co mi wyjdzie tego roku, nie mam niestety mozliwosci kupna z pewnego
zrodla. :-( Wlasnie wywalilam ostatnie 10 sloikow, ktore sie uchowaly, sa
takie nagazowane, ze sama sie dziwie, ze sloika nie rozerwaly, fuj!!

Pozdrawiam
Sylwia


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-08-05 17:10:58

Temat: Re: Ogorki kiszone - kapcie
Od: b...@d...com.pl (Herbatka) szukaj wiadomości tego autora


----- Original Message -----
From: "syso" <s...@p...fm>
To: <p...@n...pl>
Sent: Monday, August 05, 2002 1:03 PM
Subject: Ogorki kiszone - kapcie


. Czego nie nalezy robic, zeby sie uchronic przed kapciami ?
>
> Pozdrawiam
> Sylwia w ogorkowym nastroju
>
Czasem ogorki sa winne a czasem niewlasciwe przechowywanie - jak jest duzy
upal, to ogorkom starcza 2-3 dni "na zewnatrz" a pozniej to najlepiej je
wsadzic do lodowy, lub do zimnej piwnicy(idealnie do piwniczki w ziemi,
takiej, jakie jeszcze na wsiach bywaja) - ukiszone ogorki trzymane w cieple
(wystarczy temperatura pokojowa) robia sie zazwyczaj miekkie. Zalecalabym
tez dac duzo chrzanu i czosnku - tez pomagaja "ujedrnic skore" ;-)
Herbatka


--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.kuchnia

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-08-06 21:56:30

Temat: Re: Ogorki kiszone - kapcie
Od: "Dafi" <d...@s...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "syso" <s...@p...fm> napisał w wiadomości
news:aillud$d6g$1@news2.tpi.pl...

> Teraz juz nie podchodze na luzie, bo mam 20 sloikow swiezo zrobionych i
> zamierzam zrobic jeszcze wiecej, ni i tak sie pytam.... Moze macie jakies
> pomysly. Czego nie nalezy robic, zeby sie uchronic przed kapciami ?
>

Gdzies niedawno czytalem ze pomagaje liscie debu.
Ale ile jest w tym prawdy?

Dafi


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-08-07 14:00:00

Temat: Re: Ogorki kiszone - kapcie
Od: "Kaliope" <k...@p...krakow.pl> szukaj wiadomości tego autora


Hejeczka;-))))

Ja mam fioła na punkcie ogórków, w zeszłym roku zrobiłam i okazały się
przebojem;-)))) W tym roku zrobiłam 70 słoików i wyszły pyszne;-)))
Moje obserwacje:
1. Małe ogórki mają mniejsze tendencje do kapciowatości, więc kupuję na
placu malutkie (nie mam dojścia do stałego źródła, oglądam tysiące ogórków i
staram się wybrać na oko ładne)
2. Trzeba ogladać ogóraski i te co są miękkie, albo maja jakieś uszkodzenie
to muszą iść w odstawkę
3. Oprócz kopru, czosnku, gorczycy dodaję liście wiści i liście czarnej
porzeczki.

I to chyba tyle...

Pozdrawiam,

Kaliope




› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-08-09 13:23:13

Temat: Re: Ogorki kiszone - kapcie
Od: "Pooh" <j...@s...uml.lodz.pl> szukaj wiadomości tego autora

A ja słyszałem, że znaczenie ma też stosowanie soli NIEjodowanej. (zob. post
o przenawożeniu). Moi rodzice prowadzą sklepik i tam w sezonie klienci
(kiszanci ogórkowi) szukają soli bez jodu. Sprzedawanie jej jest
zabronione....
Najlepsze ogóry wyszły nam na działce, a były one:
1. przywiezione "od chłopa",
2. wysypane na trawnik i umyte 'szlauchem' (wężem do podlewania),
3. wrzucone do beki plastikowej razem z koniecznymi dodatkami,
4. zalane surową wodą z ww. węża,
5. wsadzone do piwnicy,
6. zapomniane,
7. wyjedzone zimą w 1/10 (reszta rozdana znajomym)...

--
Pooh - bardziej żółty niż zielony.

Użytkownik "syso" <s...@p...fm> napisał w wiadomości
news:aillud$d6g$1@news2.tpi.pl...
> Sezon ogorkowy w pelni, pierwsze ogory juz siedza w sloikach. I tu mam
> pytanie do tych co kisza
<ciach>


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

łosoś ratunkuuu!
moj obiad
Re: przypalone gary...
[PT] drzem-brzoskwinie w szampane
Wieprzowina

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6

zobacz wszyskie »