Strona główna Grupy pl.rec.dom Ogrzewanie - ostateczne starcie :)

Grupy

Szukaj w grupach

 

Ogrzewanie - ostateczne starcie :)

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2003-11-17 08:17:21

Temat: Ogrzewanie - ostateczne starcie :)
Od: "/// Kaszpir ///" <u...@s...pl> szukaj wiadomości tego autora

Witam !

Na dzień 26.11.03 w bloku w którym mieszkam (plomba - oddana w 05.2003) jest
przewidziany gwarancyjny przegląd mieszkań.

U mnie napewno chce reklamować kaloryfery które niezależnie od wielkości
pokoji (8m2 , 14.4m2 i 25m2) mają wymiary 40cm - szerokość , 60 cm wysokośc
i 10cm głębokość).
Jesli chodzi o pokoje 8m2 to w ostateczności te kaloryfery mogą być
(poproszę aby zwiększysli mi jednak na maxa ich efektywnośc - podobno jakąś
kryzą to się reguluje)
Jesli chodzi jednak o 2 największe pokoje to muszę zmienić kaloryfery bo nie
jestem w stanie ich poprostu ogrzać ...

Obecnie w pokoju bez grzania temperatura wacha się pomiedzy 16 a 18 stopni.
Jednak należy pamiętac ze jeszcze zimy nie było ;)

Dowiadywałem sie i juz wiem że wykonawca oszukał mnie mówiąc że tak małe
kaloryfery ogrzeją te duże pokoje. Niestety podczas zakupu mieszkania
zostałem oszukany i "zasypany" bajeczkami że to są super ciepłe kaloryfery ,
mieszkanie ciepłe i napewno będzie ok ...

Teraz dowiedziałem się że niestety to oszustwo i zostałem perfidnie oszukany
:(

Zadzwoniłem więc do wykonawcy a ten powiedział że on "robiłe według planu" i
jeśli mam zastrzeżenia to mam się skontaktować z ... inspektorem ze
spółdzilni mieszkaniowej w jakiej kupiłem mieszkanie ...
Co "najśmieszniejsze" jest to że zarówno ten inspektor jak i wykonawca byli
przy odbiorze mieszkania i obydwoje uspokajali mnie że tak mały kaloryfer
wystarczy ...

Zatem boję się że nic nie wskóram i teraz zastanawiam się co zrobić ...

Czy jest ktoś kto nadzoruje inspektorów ? jakiś Główny inspektor budowalny ?
Czy są jakieś przepisy kóre mówią wprost jak duży musi być kaloryfer do
danego pomieszenia (moc na m2).
Szukam jakiegoś punktu zaczepienia abym nie został spławionym , a samemu
kupowac kaloryferów nie chce bo to dodatkowe koszty a ponad miesiac temu
wykosztowałem się mocno na te nowe mieszkanie ...

Pomóżcie co zrobić !!!!


--
Pozdrawiam
/// Kaszpir ///

--
Pozdrawiam
/// Kaszpir ///


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2003-11-17 18:30:47

Temat: Re: Ogrzewanie - ostateczne starcie :)
Od: "arTii" <s...@a...com> szukaj wiadomości tego autora

!UWAGA! adres e-mail w nagłówku jest antyspamowy
Właściwy adres e-mail znajdziesz w stopce!


W news:bpa07k$54d$1@inews.gazeta.pl, /// Kaszpir /// nabazgrał(a):
> budowalny ? Czy są jakieś przepisy kóre mówią wprost jak duży musi być
> kaloryfer do danego pomieszenia (moc na m2).

Przyjmuje się (z dużym uproszczeniem) że:
budynek nieocieplony: 150W/m2
budynek słabo ocieplony: 100W/m2
budynek dobrze ocieplony: 40-80W/m2

Po prostu sprawdź jaką moc nominalna mają ww kaloryfery
(oczywiście dla danej temperatury zasilania i powrotu)
i przelicz ile wypada W/m2

Ale obstawiam, że w najlepszym wypadku (jako odniesienie
biorę grzejniki PURMO C 33 600/400 przy temp zasilania/powrotu
dosyć wysokiej bo 75/65) będzie to około 940W a więc do największego
pokoju zbyt mało.


--
____________ artii(at)abc-service(dot)com(dot)pl -+- GG #14211
_ _ | . . ---+++ http://www.abc-service.com.pl +++---
(_\`| ' | | | ---+++ Przyłącz się do nas: http://www.rzeszow.net
Arkadiusz Płanica ---+++ Usenet: news://news.tpi.pl/free.pl.rzeszow

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-11-18 08:34:57

Temat: Re: Ogrzewanie - ostateczne starcie :)
Od: "KK" <n...@n...com> szukaj wiadomości tego autora

"/// Kaszpir ///" <u...@s...pl> wrote in message
news:bpa07k$54d$1@inews.gazeta.pl...
> Zadzwoniłem więc do wykonawcy a ten powiedział że on "robiłe według planu"
i
> jeśli mam zastrzeżenia to mam się skontaktować z ... inspektorem ze
> spółdzilni mieszkaniowej w jakiej kupiłem mieszkanie ...
> Co "najśmieszniejsze" jest to że zarówno ten inspektor jak i wykonawca
byli
> przy odbiorze mieszkania i obydwoje uspokajali mnie że tak mały kaloryfer
> wystarczy ...
>
> Zatem boję się że nic nie wskóram i teraz zastanawiam się co zrobić ...

Przede wszystkim złóż PISMO u developera, od którego kupiłeś mieszkanie - bo
to on jest SPRZEDAWCĄ i odpowiada przed Tobą za wady mieszkania. Poszukaj w
KC paragrafów o rękojmii i spłódź pisemko powołując się na odpowiednie
paragrafy, że żądasz aby niezwłocznie wymienić kaloryfery. Napisz, że w
przeciwnym wypadku proponujesz obniżenie ceny mieszkania uwzględniające
samodzielną wymianę kaloryferów - wszystko zgodnie z KC. Uwaga! Muszą Ci
podpisać i odatować ksero tego pisemka, że odebrali dnia tego i tego. Jak
nie będą chcieli to wyślij to poleconym za potwierdzeniem odbioru.
To sprzedawca ma problem i ma usunąć usterki - a nie Ty masz latać za
podwykonawcami :-)

pzdr
KK


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-11-18 09:48:09

Temat: Re: Ogrzewanie - ostateczne starcie :)
Od: "/// Kaszpir ///" <u...@s...pl> szukaj wiadomości tego autora

> Przede wszystkim złóż PISMO u developera, od którego kupiłeś mieszkanie -
bo
> to on jest SPRZEDAWCĄ i odpowiada przed Tobą za wady mieszkania. Poszukaj
w
> KC paragrafów o rękojmii i spłódź pisemko powołując się na odpowiednie
> paragrafy, że żądasz aby niezwłocznie wymienić kaloryfery. Napisz, że w
> przeciwnym wypadku proponujesz obniżenie ceny mieszkania uwzględniające
> samodzielną wymianę kaloryferów - wszystko zgodnie z KC. Uwaga! Muszą Ci
> podpisać i odatować ksero tego pisemka, że odebrali dnia tego i tego. Jak
> nie będą chcieli to wyślij to poleconym za potwierdzeniem odbioru.
> To sprzedawca ma problem i ma usunąć usterki - a nie Ty masz latać za
> podwykonawcami :-)

Nie ma żadnego developera.
Kupiłem mieszkanie od spółdzielni mieszkaniowej.

No widzisz , spółdzielnia mnie odesłała do wykonawcy ...
Wykonałem telefon do wykonawcy w sprawie kaloryferów a on powiedziałże tak
było w planie i że jak mam jakieś wątpliwości to mam się zgłosić do ....
inspektora ze spółdzielni mieszkaniowej.
Inspektor z tego co pamietam był przy odbiorze mieszkania i wie jakie są
kaloryfery ...
Wiesz aby coś napisać to trzeba jakoś to umotywować a nie napisac że chce bo
tak "widzimisie" ...

Powiem jedno , aby kupić mieszkanie trzeba mieć taką wiedze niemal jakby
miało się samemu zbudowac dom , jesli takiej wiedzy nie masz to wszedzie cię
oszukają i na wszystkim ...
A potem możesz tylko prosić i ... błagac ...

--
Pozdrawiam
/// Kaszpir ///



>
> pzdr
> KK
>
>


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-11-18 10:43:09

Temat: Re: Ogrzewanie - ostateczne starcie :)
Od: "KK" <n...@n...com> szukaj wiadomości tego autora

"/// Kaszpir ///" <u...@s...pl> wrote in message
news:bpcpu0$s61$1@inews.gazeta.pl...
> Nie ma żadnego developera.
> Kupiłem mieszkanie od spółdzielni mieszkaniowej.

No to do spółdzielni - ten kto Ci wystawił fakturę odpowiada z tytułu
rękojmi wg Kodeksu Cywilnego.

> No widzisz , spółdzielnia mnie odesłała do wykonawcy ...
> Wykonałem telefon do wykonawcy w sprawie kaloryferów a on powiedziałże tak
> było w planie i że jak mam jakieś wątpliwości to mam się zgłosić do ....
> inspektora ze spółdzielni mieszkaniowej.
> Inspektor z tego co pamietam był przy odbiorze mieszkania i wie jakie są
> kaloryfery ...
> Wiesz aby coś napisać to trzeba jakoś to umotywować a nie napisac że chce
bo
> tak "widzimisie" ...

Pismo to podstawa! Jeśli nie będą reagować a Ty będziesz miał potwierdzone
pismo z odbiorem to możesz się powoływać na to, że nie rozpatrzenie
reklamacji w terminie oznacza przychylne jej rozpatrzenie. Zatem np
obniżenie ceny zakupu. Bez pisemka nic potem ewentualnie w sądzie nie
wskórasz. A skoro idą w zaparte - to i na sądzie może się skończyć.

> miało się samemu zbudowac dom , jesli takiej wiedzy nie masz to wszedzie
cię
> oszukają i na wszystkim ...
> A potem możesz tylko prosić i ... błagac ...

Jak będziesz konkretny i będziesz sypał pismami to im troche rura zmięknie.
Ja tak załatwiałem reklamacje np w Media Markt - choć to oczywiście coś
zupełnie innego. Ale zawsze przy składaniu reklamacji dołączam pismo z
powołaniem się na odpowiednie artykuły KC. 2 razy zdarzyło mi się, że nie
było żadnej odpowiedzi w ciągu 14 dni. No i oczywiście zasłaniali się, że
producent się nie ustosunkował i że muszę czekać. Więc ja pytam ich - co
mnie to obchodzi? :-) Jeśli nie ma odpowiedzi w ciągu 14 dni to znaczy, że
automatycznie uznają moje uwagi w reklamacji - i oddali mi kasę w tych dwóch
przypadkach - raz za roczny monitor, który po roku kosztował połowę mniej
:-)))
Życzę powodzenia - poczytaj KC o rękojmii.

pzdr
KK


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-11-18 11:04:35

Temat: Re: Ogrzewanie - ostateczne starcie :)
Od: "/// Kaszpir ///" <u...@s...pl> szukaj wiadomości tego autora

> No to do spółdzielni - ten kto Ci wystawił fakturę odpowiada z tytułu
> rękojmi wg Kodeksu Cywilnego.

Nie mam faktury ;)
Mieszkanie kupione od spółdzielni mieszkaniowej , musiałem zapisac się jako
członek i itd ...

> Pismo to podstawa! Jeśli nie będą reagować a Ty będziesz miał potwierdzone
> pismo z odbiorem to możesz się powoływać na to, że nie rozpatrzenie
> reklamacji w terminie oznacza przychylne jej rozpatrzenie. Zatem np
> obniżenie ceny zakupu. Bez pisemka nic potem ewentualnie w sądzie nie
> wskórasz. A skoro idą w zaparte - to i na sądzie może się skończyć.

Wysłałem do spółdzielni. Chodziło o niezgodności i problemy ale inne.
Spółdzilnia wysłała do wykonawcy.
Wykonawca się ze mną skontaktował. Udało mi się już trochę wyegzekwować ale
różowo nie jest. Jak narazie mam olbrzymi problem z oknami (udało mi się
zmusić aby fachowcy uregulowali okna) ale najważniejszy problem - porysowane
szyby !!! został.
Część najbardzije błachych problemów sam zrobiłem bo już na sam kontakt
poprzez telefon komórkowy wydałem tyle kasy że mnie lekko szlak trafia :(
Wogóle wykonawca jest strasznie niesłowny i gra na czas i próbuje mocno
zniechęcić mnie co prawie mu się udaje ...

Kaloryfery to nowa sprawa. poprostu mimo 2 dniowego grzania nonstop nie
udało mi się ogrzać pomieszczeń ... Dlatego teraz próbuję walczyć o wymiane
chociaż 2 kaloryferów ...
Jednakże musze jakoś wymianę kaloryferów i ich potrzebę wymiany jakoś
udokumentowac i udowodnić że musza być większe ...
Bo tak nie mam żadnej szansy na wymianę ...
Powiedzą że sa ok i nic nie wskóram , lub że w planie budowy takie były i
koniec ...

> Jak będziesz konkretny i będziesz sypał pismami to im troche rura
zmięknie.

Najpier trzeba jakoś napisać tak aby mnie nie olali i nie nazwali mnie
jakimś upierdliwcem kóry szuka dziury ...
A taka jest prawda że bez żadnyc norm i przepisów nic nie wskóram bo
inspektor budowlany mnie porpstu przekrzyczy i nie mam bez żadego
zabezpieczenia szans ..



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-11-19 08:28:37

Temat: Re: Ogrzewanie - ostateczne starcie :)
Od: "KK" <n...@n...com> szukaj wiadomości tego autora

"/// Kaszpir ///" <u...@s...pl> wrote in message
news:bpcudj$ekp$1@inews.gazeta.pl...
> > No to do spółdzielni - ten kto Ci wystawił fakturę odpowiada z tytułu
> > rękojmi wg Kodeksu Cywilnego.
>
> Nie mam faktury ;)
> Mieszkanie kupione od spółdzielni mieszkaniowej , musiałem zapisac się
jako
> członek i itd ...

IMHO brak faktury nie ma tu znaczenia. Masz przecież jakiś dokument zakupu.
Poczytaj
http://www.e-prawnik.pl/ep.php3/bD1wbCZwPTEyMyZrPWFy
Y2g=
http://www.prawo.akcjasos.pl/k_cywilny4.html#7

Będzie Ci ciężko walczyć - ale zazwyczaj jak powołujesz się na paragrafy i
przynosisz pisma za potwierdzeniem odbioru - to trochę mięknie rura
sprzedawcom :-)

powodzenia
KK


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-11-19 09:19:43

Temat: Re: Ogrzewanie - ostateczne starcie :)
Od: "artly" <a...@z...com.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "/// Kaszpir ///" <u...@s...pl> napisał w
wiadomości news:bpcudj$ekp$1@inews.gazeta.pl...
> > No to do spółdzielni - ten kto Ci wystawił fakturę odpowiada z tytułu
> > rękojmi wg Kodeksu Cywilnego.
>
> Nie mam faktury ;)
> Mieszkanie kupione od spółdzielni mieszkaniowej , musiałem zapisac się
jako
> członek i itd ...
>
> > Pismo to podstawa! Jeśli nie będą reagować a Ty będziesz miał
potwierdzone
> > pismo z odbiorem to możesz się powoływać na to, że nie rozpatrzenie
> > reklamacji w terminie oznacza przychylne jej rozpatrzenie. Zatem np
> > obniżenie ceny zakupu. Bez pisemka nic potem ewentualnie w sądzie nie
> > wskórasz. A skoro idą w zaparte - to i na sądzie może się skończyć.
>
> Wysłałem do spółdzielni. Chodziło o niezgodności i problemy ale inne.
> Spółdzilnia wysłała do wykonawcy.
> Wykonawca się ze mną skontaktował. Udało mi się już trochę wyegzekwować
ale
> różowo nie jest. Jak narazie mam olbrzymi problem z oknami (udało mi się
> zmusić aby fachowcy uregulowali okna) ale najważniejszy problem -
porysowane
> szyby !!! został.
> Część najbardzije błachych problemów sam zrobiłem bo już na sam kontakt
> poprzez telefon komórkowy wydałem tyle kasy że mnie lekko szlak trafia :(
> Wogóle wykonawca jest strasznie niesłowny i gra na czas i próbuje mocno
> zniechęcić mnie co prawie mu się udaje ...
>
> Kaloryfery to nowa sprawa. poprostu mimo 2 dniowego grzania nonstop nie
> udało mi się ogrzać pomieszczeń ... Dlatego teraz próbuję walczyć o
wymiane
> chociaż 2 kaloryferów ...
> Jednakże musze jakoś wymianę kaloryferów i ich potrzebę wymiany jakoś
> udokumentowac i udowodnić że musza być większe ...
> Bo tak nie mam żadnej szansy na wymianę ...
> Powiedzą że sa ok i nic nie wskóram , lub że w planie budowy takie były i
> koniec ...
>
> > Jak będziesz konkretny i będziesz sypał pismami to im troche rura
> zmięknie.
>
> Najpier trzeba jakoś napisać tak aby mnie nie olali i nie nazwali mnie
> jakimś upierdliwcem kóry szuka dziury ...
> A taka jest prawda że bez żadnyc norm i przepisów nic nie wskóram bo
> inspektor budowlany mnie porpstu przekrzyczy i nie mam bez żadego
> zabezpieczenia szans ..
>
Wiec tak co do walki z wykonawca u mnie sie sprawa wałkowała 3 lata (brak
katow prostych) moje roszczenia to obnizenie
wartosci mieszkania a koncu spoldzielnia wyslala pismo do wykonawcy ze
jezeli nie dogada sie ze mna to cala sami mi wyplaca kwote
jaka zarzadam z fundusz gwarancyjnego (podobno do konca gwarancji
spóldzielnia miala u siebie jakas kwote zablokowana na ewentualne naprawy,
która po okresie gwarancji i braku roszczen wypłaci wykonawcy) tak pstawiona
sprawa społdzielni załatwiła ze wykonawca dogadał sie ze mną w ciagu 2 dni
:)

a co do ogrzewania to dwa pytania
1 Czy dopiero teraz właczyłeś ogrzewanie, jeśli tak to czeka cie tydzień dwa
wygrzewania zmarznietych ścian ( z własnego doświadczenia np rok temu jak
wyjechałem na świeta 3 dni skreciłem termostaty na min po powrocie tem w
mieszkaniu 16 stopni przy - 20 na zewnątrz, po właczeni grzejników tydzień
czasu grzania na max aby osiągnąc temp 20 stopni)
2 czy są siedzi juz mieszkaja i grzeja jesli nie mozesz miec problem sciany
pomiedzy mieszkaniami nie sa izolowane termicznie a instalacja co jest
projektowana dla całego bloku czyli zakładane jest ze wszystkie mieszkania
sa ogrzewae, dlatego w nowym bloku co mam kupic mieszkanie społdzielnia chce
zainstalowac termostaty niepozwalajace obnizyc temp w mieszkaniu ponizej 16
stopni i maja racjejezeli ktos sie decyduje na zakup mieszkania powinien je
odpowiedni utrzymywac i co to kogo obchodzi ze tam np nie mieszka.


pozdrawiam
Artur


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-11-19 10:13:26

Temat: Re: Ogrzewanie - ostateczne starcie :)
Od: "/// Kaszpir ///" <u...@s...pl> szukaj wiadomości tego autora

> Wiec tak co do walki z wykonawca u mnie sie sprawa wałkowała 3 lata (brak
> katow prostych) moje roszczenia to obnizenie
> wartosci mieszkania a koncu spoldzielnia wyslala pismo do wykonawcy ze
> jezeli nie dogada sie ze mna to cala sami mi wyplaca kwote
> jaka zarzadam z fundusz gwarancyjnego (podobno do konca gwarancji
> spóldzielnia miala u siebie jakas kwote zablokowana na ewentualne naprawy,
> która po okresie gwarancji i braku roszczen wypłaci wykonawcy) tak
pstawiona
> sprawa społdzielni załatwiła ze wykonawca dogadał sie ze mną w ciagu 2 dni
> :)

Ja nie należe do osób upierdliwych (no może zbytnio ;) i jakies małe
niedoróbki jestem w stanie przełknąć. U mnie tez nie ma wszedzie idealnych
kątów prostych ani gładzie nie są idealnie położone ale wiem że człowiek
jest tylko człowiekiem i nigdy nie zrobi idealnie. To co jest jest dla mnie
akceptowalne (a uwierz mam spore wymagania) i napewno z byle jakiego powodu
nie będe się procesował lub walczył ...
U mnie tak naprawe sa dwie poważne sprawy do załatwienia:

1. Wymiana porysowanych szyb w oknach. Poszełem na kompromis z wykonawca i
wymieni tylko 4 szyby a nie wszystkie. tam gdzie są delikatne rysy to
niestety takie okna zostaną ...
Jednak ciągle wykonawca się uchyla od tego co obiecał , ale 26.11.03
przypomne ...

2. Ogrzewanie. Sprawa wyszła nie tak dawno , gdy temperatura na zewnątrz
spadła i chciałem ogrzać mieszkanie. Mimo 2 dniowego grzania non stop nie
udało mi sie ogrzac mieszkania.
Tutaj zostałem wprowadzony w błąd przy odbiorze mieszkania (że te kaloryfery
sa ok i napewno starczą) i dlatego będe żadał wymiany 2 kaloryferów.
Pozostałe kaloryfery powiedzmy że moga zostać , choć tez sa lekko za male ,
jednakże nie jest tragicznie bo w pomieszczeniach 7-8m2 kaloryfery o mocy
max (chyba) 675W minimalnie powinny starczyć ...
jednakże w dużym i srednim pokoju , napewno nie ...

Zostały jeszcze inne sprawy , ale tamte są mniejszego kalibru i wykonanie
ich tez powoli egzekwuje. To co jest błache i co moge samemu naprawiać to
sam naprawiam ...
Ale tam gdzie koszty są jakieś lub są to wysokie koszty to napewno będe
żadał od wykonawcy usunięcia tych wad i niedoróbek , nawet jakbym został
najmniej lubianym "klientem" ...

> 1 Czy dopiero teraz właczyłeś ogrzewanie, jeśli tak to czeka cie tydzień
dwa
> wygrzewania zmarznietych ścian ( z własnego doświadczenia np rok temu jak
> wyjechałem na świeta 3 dni skreciłem termostaty na min po powrocie tem w
> mieszkaniu 16 stopni przy - 20 na zewnątrz, po właczeni grzejników tydzień
> czasu grzania na max aby osiągnąc temp 20 stopni)

Nie jakiś czas temu. Tak z 2 tygodnie temu. jednakze po 2 dniach grzania
nonstop ponownie wszytkie kaloryfery sa zamknięte i nie używane.
W domu (bez grzania) temperatura wacha się pomiędzy 16 a 18stopni. Zalezy
oczywiście od pomieszczenia , stopnia jego uzywania i itd ...
jakoś mi się nie uśmiecha zostawić na tydzien wszystkich kaloryferów na max
ustawionych. Po pierwsze olbrzymie koszty , podobno koszt 1Gj to około 100zł
więc nie mało ...

> 2 czy są siedzi juz mieszkaja i grzeja jesli nie mozesz miec problem
sciany
> pomiedzy mieszkaniami nie sa izolowane termicznie a instalacja co jest
> projektowana dla całego bloku czyli zakładane jest ze wszystkie mieszkania
> sa ogrzewae, dlatego w nowym bloku co mam kupic mieszkanie społdzielnia
chce
> zainstalowac termostaty niepozwalajace obnizyc temp w mieszkaniu ponizej
16
> stopni i maja racjejezeli ktos sie decyduje na zakup mieszkania powinien
je
> odpowiedni utrzymywac i co to kogo obchodzi ze tam np nie mieszka.

Wszyscy już mieszkają , ale chyba ... wszyscy oszczedzają ;) Ale tego w 100%
nie wiem :)
U mnie w mieszkaniu temp. nie zeszla poniżej 16 stopni. Wszyscy mieszkaja
ale wiesz blok jest nowy (a raczej dobudowa) bo oddana w maju tego roku.
Wszyscy mają kaloryfery i do tego kazdy ma własny niezalezny cyfrowy licznik
(nie podzilnik) i może sobie w dowolnym momencie włączyć / wyłączyć zawory
ogrzewania bo każdy ma niezalezne ogrzewanie , wiec jak nie będzie płacił to
można go odłączyć ;)


--
Pozdrawiam
/// Kaszpir ///


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-11-19 10:49:30

Temat: Re: Ogrzewanie - ostateczne starcie :)
Od: "artly" <a...@z...com.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "/// Kaszpir ///" <u...@s...pl> napisał w
wiadomości news:bpffrh$1c1$1@inews.gazeta.pl...
ciach

> 2. Ogrzewanie. Sprawa wyszła nie tak dawno , gdy temperatura na zewnątrz
> spadła i chciałem ogrzać mieszkanie. Mimo 2 dniowego grzania non stop nie
> udało mi sie ogrzac mieszkania.
> Tutaj zostałem wprowadzony w błąd przy odbiorze mieszkania (że te
kaloryfery
> sa ok i napewno starczą) i dlatego będe żadał wymiany 2 kaloryferów.
> Pozostałe kaloryfery powiedzmy że moga zostać , choć tez sa lekko za male
,
> jednakże nie jest tragicznie bo w pomieszczeniach 7-8m2 kaloryfery o mocy
> max (chyba) 675W minimalnie powinny starczyć ...
> jednakże w dużym i srednim pokoju , napewno nie ...
>
> Zostały jeszcze inne sprawy , ale tamte są mniejszego kalibru i wykonanie
> ich tez powoli egzekwuje. To co jest błache i co moge samemu naprawiać to
> sam naprawiam ...
> Ale tam gdzie koszty są jakieś lub są to wysokie koszty to napewno będe
> żadał od wykonawcy usunięcia tych wad i niedoróbek , nawet jakbym został
> najmniej lubianym "klientem" ...
>
> > 1 Czy dopiero teraz właczyłeś ogrzewanie, jeśli tak to czeka cie tydzień
> dwa
> > wygrzewania zmarznietych ścian ( z własnego doświadczenia np rok temu
jak
> > wyjechałem na świeta 3 dni skreciłem termostaty na min po powrocie tem w
> > mieszkaniu 16 stopni przy - 20 na zewnątrz, po właczeni grzejników
tydzień
> > czasu grzania na max aby osiągnąc temp 20 stopni)
>
> Nie jakiś czas temu. Tak z 2 tygodnie temu. jednakze po 2 dniach grzania
> nonstop ponownie wszytkie kaloryfery sa zamknięte i nie używane.
> W domu (bez grzania) temperatura wacha się pomiędzy 16 a 18stopni. Zalezy
> oczywiście od pomieszczenia , stopnia jego uzywania i itd ...
> jakoś mi się nie uśmiecha zostawić na tydzien wszystkich kaloryferów na
max
> ustawionych. Po pierwsze olbrzymie koszty , podobno koszt 1Gj to około
100zł
> więc nie mało ...
>
> > 2 czy są siedzi juz mieszkaja i grzeja jesli nie mozesz miec problem
> sciany
> > pomiedzy mieszkaniami nie sa izolowane termicznie a instalacja co jest
> > projektowana dla całego bloku czyli zakładane jest ze wszystkie
mieszkania
> > sa ogrzewae, dlatego w nowym bloku co mam kupic mieszkanie społdzielnia
> chce
> > zainstalowac termostaty niepozwalajace obnizyc temp w mieszkaniu ponizej
> 16
> > stopni i maja racjejezeli ktos sie decyduje na zakup mieszkania powinien
> je
> > odpowiedni utrzymywac i co to kogo obchodzi ze tam np nie mieszka.
>
> Wszyscy już mieszkają , ale chyba ... wszyscy oszczedzają ;) Ale tego w
100%
> nie wiem :)
> U mnie w mieszkaniu temp. nie zeszla poniżej 16 stopni. Wszyscy mieszkaja
> ale wiesz blok jest nowy (a raczej dobudowa) bo oddana w maju tego roku.
> Wszyscy mają kaloryfery i do tego kazdy ma własny niezalezny cyfrowy
licznik
> (nie podzilnik) i może sobie w dowolnym momencie włączyć / wyłączyć zawory
> ogrzewania bo każdy ma niezalezne ogrzewanie , wiec jak nie będzie płacił
to
> można go odłączyć ;)

Mozliwe ze masz za male kaloryfery, ale o tym zeby sie przekonac czy sa
dobrze dobrane i czy mozesz to reklamowac przekonasz sie dopiero
po powiedzmy 2 tygodniach ciaglego normalnego grzania i urzytkowana
mieszkania, poniewaz nieogrzewane miezkanie powoduje wychłodzenie scian,
które jak ci wczesniej pisałem trzeba potem długo nagrzewać, ja po 4 latach
uzytkowania juz się nauczyłem ze nie warto całkowice zamykac kaloryferow bo
i tak potem trzeba mocniej grzać, tak samo było gdy właczyłem grzejniki
koncem pazdziernika to temperatura w pomieszczeni nie osiągneła 20 stopni
przez dwa tygodnie
natomiast przy normalnym ogrzewaniu bez problemu utrzymuje nawet 22 stopni.



> --
> Pozdrawiam
> /// Kaszpir ///
>
>Pozdrawiam
Artur


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

ogrzewanie mieszkania
wyprostowac firanke
zmywarka glosnosc 57 db
plama na skorzanej kanapie
Reanimacja parkietu w bloku

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Prasa do oleju na użytek domowy
Re: Zerowatt zx 33 - instrukcja obslugi
jak dotrzeć do głowicy baterii
Kuchenka gazowa z regulacją temperatury
Mleko w ekspresie

zobacz wszyskie »