| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2002-11-02 21:30:29
Temat: Re: Okiełznać emocjeczy generalnie mozna rozumiec emocje?????????
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2002-11-02 21:51:37
Temat: Re: Okiełznać emocjehmmm,,,no własnie sama nie wiem bo Asmira napisała ze byc moze ich nie
rozumiem i dlatego chce je opanowac....tak wiec...........??
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-11-03 06:50:40
Temat: Re: Okiełznać emocje> czy generalnie mozna rozumiec emocje?????????
>
IMHO tak - o tym Goleman napisał swoją baaaardzo popularną książkę.
Według mnie emocje przeszkadzają w życiu, kiedy nie potrafi się
zindentyfikować skąd one się biorą, czego dotyczą (np. czujesz
rozdrażnienie, złość, ale nie widzisz przyczyny). Czasem są objawem
choroby - vide lęki - nie wyzdrowiejesz dopóki nie poznasz ich źródła.
Asmira
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-11-03 14:51:18
Temat: Re: Odp: Okiełznać emocjeDnia Fri, 1 Nov 2002 20:31:18 +0100, "Melisa" <m...@p...onet.pl> napisał(a):
> Nie o to chodzi aby opanowac emocje, ale aby je zdrowo i produktywnie
> wyrazac.
Też tak myślę.
Co to są emocje można przeczytać w Słowniku grupowej strony:
http://www.psphome.htc.net.pl/slownik.html#emocja
Jest tam też lista najważniejszych emocji/uczuć,
jakie może odczuwać człowiek, od strachu i jego pochodnych,
do radości i jej pochodnych.
Ważne, żeby wiedzieć co się czuje w kazdym momencie
i umieć to wyrazić. Trzymanie w sobie emocji szczególnie
negatywnych, jest bardzo niezdrowe.
Można tam także poczytać o nerwicy nazywanej też chorobą emocji:
http://www.psphome.htc.net.pl/slownik.html#nerwica
> Melisa
pp:)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-11-03 16:37:23
Temat: Re: Okiełznać emocje
Użytkownik "asmira" <a...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:aq0ij7$ep5$1@zeus.man.szczecin.pl...
> > Okiełznać emocje - nie chcieć czuć = nie chcieć cierpieć........
> > tylko dlatego pragnę je okiełznać "szaa" - bo czasami czucie o wiele za
> duzo
> > kosztuje.......... mnie
>
> A nie jest może tak, że bolą dlatego, że ich nie rozumiesz?
>
A te pozytywne, te, dzięki którym czujesz, że jesteś człowiekiem ?
Okiełzanć je, zawładnąc nimi ...
A po cóż filmy, ksiązki je pobudzające ???
Czy chodzi o taką huśtawkę emocji, wzbudzić je, by zaraz potem je gasić ?
A te bolące, czyż nie są ludzkie.... że bolą ?
--
*szaaa*
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |