Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!n
ews.man.poznan.pl!newsfeed.tpinternet.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
From: ".." <@wp.pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Ona i ja ...... i gg
Date: Mon, 20 May 2002 18:29:32 +0200
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
Lines: 524
Message-ID: <acb88j$7j0$1@news.tpi.pl>
NNTP-Posting-Host: pa150.lubaczow.sdi.tpnet.pl
X-Trace: news.tpi.pl 1021912149 7776 217.97.32.150 (20 May 2002 16:29:09 GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Mon, 20 May 2002 16:29:09 +0000 (UTC)
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2600.0000
X-MSMail-Priority: Normal
X-Priority: 3
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2600.0000
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:138125
Ukryj nagłówki
witam na grupie i prosze o rade - bo ja już nie wiem jak mam się
zachować....przepraszam że długie i w pewnym stopniu wyrwane z kontextu...
ale potrzeba mi rady osob bezstronnych..
dodam jeszcze, że pisałem to także na innej grupie ale być może trafiłem
niezbyt właściwie, i otrzymałem odpowiedż, że skoro cytuje prywatne rozmowy
to nie nadaje się do żadnych rozmów nawet w necie - może tak jest
rzeczywiście...i tu tkwi mój problem...
ale celem tego cytowania jest by ktoś kto zajmuje się psychologią -mógł
zaanalizować nasze zachowania - moje także -jako osoby całkowicie
bezstronne, mające z tą nauką pewne doświadczenia są w stanie wiele
"wyczytać międzywierszami" - a jakby to było moje streszczenie to
wyglądałoby na moje żale itp- chociaż napewno też troche tak jest... mam
cichutką nadzieje ze ktoś to doczyta do końca....
znamy się już około pół roku (tylko net i tel) -najpierw było wszystko
super, rozmawialismy rozmawialismy itd -w lutym powiedziała mi że za kilka
miesięcy wychodzi za mąż(ja niestety w to nie wierze-ale nie ważne) -ale
mimo to chce być moją koleżanką, i utrzymywac ze mną kontakt-póżniej
kłutnie -i wnerwianie się nawzajem przez pewien czas - w końcu doszliśmy do
jakiegoś powiedzmy porozumienia....
spotykalismy sie na gg raz na około tydzień lub 2..
ostatnio rozmawialismy przed samą wielkanocą - około 2min, póżniej tylko co
około- też tydzień, -dwa jakieś wiadomości,w większości ja wysyłalem ona
czasem coś się odezwala albo i nie...
nie zawsze zbyt przyjemne, czasem wrecz przykre z obu stron, mieliśmy ze
sobą dość już jakichkolwiek rozmów, ale ja mimo wszystko chciałem utrzymywać
z nią kontakt...-(to tak by jakoś nakreślić troszeczke sytuacje)
i po 3 tygodniach -teraz bedą rozmowy poprostu chyba nie ma sensu tego
streszczać bo to rozmyje całą sytuacje....
ONA (17-05-2002 10:34)
czy mozesz sie odezwac:D
:P
odezwij sie domnie chce pogadac co ty na to<płacze>
Ja (17-05-2002 11:12)
naprawde Ty ze mną???
Ja (17-05-2002 11:14)
troche nie mam czasu..... ale teraz jestem "ukryty.....- bo duzo mi ludzi
teraz siedzi....więc jak chcesz to sie odezwij..... a jak nie to nie...
ONA (17-05-2002 11:14)
czesc
kolego
ja:
no cześć
ONA(17-05-2002 11:16)
i ide do miasta
ale jeszcze kiedys mam nadzieje ze cie złapie
wiesz
no
Ja (17-05-2002 11:15)
no to cooo
ONA:
no to nic
fajnie sie z toba gada
narazie jestes strasznie mily
pa
Ja:
to po co do mnie piszesz jak juz idziesz??
daruj sobie....
ONA:
o tak
sobie
nie moge
ja.
to twoja sprawa...
ONA
ale ty jestes wredny i nie mily
to pierdole to
Ja :
co ty chcesz odemnie...
ONA:
oki
doki
nic
Ja: to gadasz czy nie??
ONA: nie
nie mam czasu
pa
Ja: bo jak tak ma wygladac nasza rozmowa to zegnam - i wcale nie jestem
niemilyyyy
ONA:
spadaj
niemily
jestes
wiesz
( i tu ją zablokowałem na 2 godz bo już nie moglem....)
Ja (17-05-2002 12:40)
byłaś w tym mieście....chciałem się przekonać kto się zachowuje ... tak jAK
SIĘ ZACHOWUJE....
Ja (17-05-2002 12:43)
wiesz moze ja i jestem "inny' ale ty za to jesteś dziwna....
odzywasz się po trzech tygodniach ( starym zwyczjem) - podobno chcesz
porozmawiać ze mną - a jak ja się zgłosze to niemiły, spadaj ,
spierdalaj.... bardzo dziekuje...<OK> tak trzymaj...
Ja (19-05-2002 13:49)
HEHE....
CIO TAM U Ciebie - jak tam matura.....
"koleżanko"
ONA (19-05-2002 13:54)
czesc
Ja (19-05-2002 13:54)
czesc
ONA
matura
oki
doki
jest ok
jeszcze tylko (.....)
i praca
dyplomowa
Ja
aha
ONA
co tam u ciebie
????????????????
Ja
nic
ONA
jak nic
przeciez jest pięknie
Ja
takto;)
ONA
moze jakies plany
wakacje
i te sprawy
Ja
chyba musze już konczyć...
ONA
dlacego
???????????
Ja (19-05-2002 13:57)
o tak sobie..
ONA
co sie stało
aha
Ja
nic sie nie stalo
ONA
o tak sobie
skoncz
to pa
Ja
ahaaaa- byłaś w piątek w tym mieście??...
ONAtak
bylam
2 godziny
a co
Ja
nic nie rozpoznalem Cie.... moze to i dobrze...
ONA
napewno to dobrze
przeciez nie wiesz jak wygladam
Ja
hmmmm - lepiej Cie nie znać....
mniej więcej wiemmmm...
ONA
nie wiesz
Ja
skad wiesz ze nie wiem...
ONA
co to znaczy mniej więcej
na ilke tak na ile nie
na ile
znasz mnie
zeby mnie rozpoznac
Ja
z opisu innej osoby...
ONA
na ulicy
co
Ja
widocznie zbyt malo...
ONA
wiesz ze zrobiłam sobie operacje
plastyczną
Ja
coooo??
ONA
po to byłam w ..............( )
i teraz juz bys mnie nie poznał
Ja
co ty za durnoty piszesz...
ONA
wiesz
za boga ojcaq
Ja
ze co??
ONA
jestem juz miesiąc po operacji
mialam ją ...........( )
Ja
plastycznej?/
ONA
wspomniałam ci
o tym
Ja
tak mimochiodem.....
ONA
kiedys
ale ty to olałes
nie mimochodem
to bylo akurat konieczne
wiesz
Ja
wcale nie olalem nigdy nic mi o sobie nie chcesdz nic powiedziec
ONA
i teraz wiem ze mnie nie poznasz
Ja bardzo sie martwilem co sie z toba dzieje...
ONA
koniec historii
a tam pieprzysz
Ja
naprawde...
NIGDY Cie nie olewałem i TY dobrze o tym wiesz....
ONA
dopiero do mnie skakales
jak wesz
a teraz cie ruszyło
Ja
to dlaczego w piątek tak się wobec mnie zachowalas - podle
ONA
a ty jak sie zachowujesz
Ja
ja sie zglosilem a ty - spierdalaj
ONA
w stosunku do mnie
no nie zwalaj teraz całej winy na mnie
ty terz sie zachowałes chamsko
wiesz
Ja
wiesz nie chce cie denerwowac- ale nawet nie jest em na twojej liscie
kontaktow..... od kiedy od moze stycznia...
ONA
rzycz4e przyjemnej niedzieli
pa
drogi kolego
Ja
niepotrzebnie zaczynalem no nic nie wazne
i nie naduzywaj tego slowa skoro go nie rozumiesz...
ONA
pa kochanie
moj skarbie
moj kolego
niedobry
Ja (19-05-2002 14:15)
prosze cie -
dobra porozmawiajmy na powaznie
ONA
nie pros
mnie
kochanie
ja ide na obiadek
niedzwiadku
niedobry
papapa
<zawstydzony>
:[
Ja
wysylasz do mnie cos tam raz na 3 tygodnie masz mnie kompletnie w dupie... i
nazywasz mnie kolegą...???
ONA
aha przesadzasz
jak zwykle
wyluzuj
troche
Ja (19-05-2002 14:17)
to powiedz jak jest naprawde...
ONA
nie ma nic naprawde
prawda jest mało skuteczna
swiat jest brutalny
Ja
moze klamstwo rzeczywiscie jest lepsze...
ONA
a ja ....... jestem głodna
papa moze
Ja
wiesz kiedys sądzilem ze jestes moją przyjaciólką kolezanką a ty jak się
zachowalas...
ONA
nadal nią jestem i bardzo cie lubie
Ja
TO DLACZEGO JESTES WOBEC MNIE .... TAKA JAKA JESTES..
ONA
ale ty podchodzisz do tego zbyt emocjonalnie
wyluzuj
Ja (19-05-2002 14:20)
NIC NIE PORADZE ZE TAKI JESTEM...
ONA
nie i ja nie chce tu nic radzic
jestes jai jestes
a ja jestem sobą
i dlamnie jest oki
wiesz
Ja
spoko
ONA
umowmy sie na wieczorną gawędke
oki
pogadamy sobie
dobrze
Ja
ale przeciez i tak cie nier będzie....
ONA
jestem
w domu
Ja
maklo razy ja czekalem a ty po 2 minutach- ide robic salatke...
ONA
dlaczego ma mnie nie byc
Ja
to zadzwon jak chcesz pogadac...
ONA
nie
Ja
dlaczego??
ONA
nie ma dzwonienia
pogadsz pogadasz
czy nie
ale wieczorem
hej
Ja (19-05-2002 14:24)
moge byc -ale niechcialbym by bylo tak ze cie nie bedzie a ja będe czekac 2
godziny...
ONA<OK>
Ja
o ktorej ... (ITD.......)
Ja (19-05-2002 19:57)
już jestem........czesc....
tzn witanko....
ONA(19-05-2002 20:11)
hej
czesc
Ja
czesc
ONA
jestem hejo
Ja
ciesze sie bardzo
ONA
no
jestem
jak samopoczucie
:D
Ja
bardzo mam dobry humorek nie wiem jak ty bo nie chcialbym Ci zepsuc...
ONA
ja mam dobry
bo dlugo spałam
:P
aha oki oki doi
Ja
o czuym postukamy...
ONA
<róża>
Ja (19-05-2002 20:15)
dzieki dzieki...
ONA
wiesz kto zawsze dawał propozycje
rzuc jakims mięchem
Ja
heeeh
dlaczego zaraz miechem
ONA
no jikims tematem
no
nie wiem
Ja
....IMIE) wróce do tematu - dlaczego bylas taka namnie wkurzona w piątek -
ja tego nie rozumiem - moze jestem idiota - dlaczego??
ja sie przywitalem itd .....a ty jak na mnie naskoczyles bylem w szoku...
ONA
potraktowałam cie tak samo oschle jak ty mnie
wiesz
nie bylam wcale wkurzona
Ja
no dobra moze bylem oschly ... ale bez przesady...
ONA
byles
byłes niemiły
i dlatego byłam taka
Ja
bo wiesz zglaszasz sie po 3 tyg - ja czesc a ty - juz wychodze jak na to
mozna zareagowac...
ONA
no i dlatego tak sie zachowałam anie inaczej
Ja
dobra koniec tematu...
ONA
ja mysle
Ja
powiedz mi jak ja sie wobec ciebie hamsko zachowuje...
ONAja teraz malo siedze na compie
Ja
bo idiota nie moze sie polapac...
ONA
oki nie wazne bylo i nie ma tematu
bylo zle jest lepiej
no nie
Ja
mam nadzieje...
ele jestem usuniety z listy twojej....
ONA
skąd wiesz
hej hej
Ja
wiem- opcja wyslij plik... jak nie jestem na liscie to wyswietla sie
informacjaaa
ONA
no gadasz
no
i tak tez jest
Ja
ze nie jestem autoryzowany itd....
ONA
zapisze cie ale pod innym nickiem
Ja
jak mam to rozumiec...
ONA
oki
nie prbuj tego zrozumiec
raz mnie wkurzyles i poprostu cie wykasowałam
normalna procedura
Ja
i dziwisz się ze mam jakies wąty do Ciebie...
ONA
wiesz
byłam na ciebie zla
hej
Ja
tak
(zeszlismy na inny temat- szkola itd....)
ONA
a\masz do mnie jakes wąty
Ja
troche tak... niestety...
........itd....itd....
Ja (19-05-2002 20:30)
chyba juz będe konczyl...
ONA
tak
to
pa
Ja (19-05-2002 20:30)
pa
ONA(19-05-2002 20:30)
nara
doczytaliście to do końca....- jeżeli tak to bardzo dziękuje,- i jak
sądzicie z taką osobą warto jest utrzymywać jakiś kontakt-
bo albo się kłucimy - niestety czasem bardzo nieprzyjemnie, albo mnie ciągle
okłamuje, albo rozmowa jest o niczym...
ja prawde mówiąc już nie miałem zamiaru odzywać się do niej a ona po 3 tyg
się odezwała... jest wobec mnie taka "bezoosobowa" - zero emocji.....ale jak
ja jestem obojętny wobec niej to ma zaraz jakieś żale....
I Tutaj zacytuje jedną z odpowiedzi z tej innej grupy.... mimo że nie wiem
czy to jest zgodne z netetykietą - zresztą i tak łamie chyba wszystkie
zasady - ale mam nadzieje że autor mi wybaczy i czytelnicy
pl.sci.psychologia także....
Użytkownik "Piotr "Kazik" Kaziuk" <k...@k...net.pl> napisał w wiadomości
news:aca9ta$2rq$1@news.tpi.pl...
> Zostaw szmate !
> Albo to jest jakas gowniara, ktora nie zdaje sobie sprawy z zabawy jaka ci
> urzadza,
> albo faceta robiacy sobie jaja, albo studentka psychologii robiaca test.
> Albo faktycznie jakas p* klientka 18 letnia z netem - ale widac
niedojrzala
> emocjonalnie.
> Ja juz dawno bym dal blokade - stary jest tyle dziewczyn, nie warto
> angazowac sie w cos
> tym bardziej ze nawet jej nie widziales ani nie slyszales.
> Mowie ci kup sobie beer , zaloz z satysfakcja blokade po czym oddaj sie
> rozkoszom picia piwa :)
> z kolegami lub bez :P
>
> pozdrawiam
i moja odpowiedź....
cóż faceta to raczej nie jest..rozmawiałem z nią kiedyś także
telefonicznie,żadko ale jednak, ktoś kogo znam widział ją także...można
powiedzieć że ją zna z widzenia chyba że pomylił się- w każdym bądz razie
zna jej rodzine - także z widzenia..., w każdym bądź razie wiem kim ona jest
z imienia i nazwiska, znam jej adres itd.... a ona moje dane osobowe- jak
pisałem nasza "znajomość" trwa już prawie pół roku...ona ma 20 lat...
i od około 2 miesięcy chyba polega na tym że się wykańczamy psychicznie...
jesteśmy jak dwie "atomówki" które wydzielają promieniowanie szkodliwe do
siebie- aż któremuś z nas się nazbiera i wybucha.... choć ja ostatnio
całkowicie zoobojętniałem, i przeżuciło się na nią- może dlatego ze akurat
matura....
a z tą operacją to też raczej prawda- sądze że była, jest? na coś poważnie
chora - może nowotwór lub coś....- jeżdziła kikaset km do lekarza i na tą
operacje...-całą zime chorowała ale nigdy mi nic konkretnego nie chciała
powiedzieć- mi mówiła że grypa, angina ...itd - niestety nigdy nie była ze
mną szczera...a ja nie chciałem być nigdy wścibski... chociaż bardzo się
martwiłem o nią jak mi o tym powiedziała....zawsze czułem że coś jest nie
tak z jej zdrowiem...- ja sądze że własnie ta choroba ma bardzo duży wpływ
na to jak się wobec mnie zachowuje....
chociaż do operacji plastycznej to raczej mnie znowu okłamała...ja to
odebrałem -jako że nie chce bym wiedział kim ona jest..naprawde i bym jej
nigdy nie rozpoznał......
a że jest niedojrzała emocjonalnie to ja to też widze, czasem mam wrażenie
że zachowuje jak mała dziewczynka, i czuje się strasznie manipulowany, mam
wrażenie że ma fajną zabawe moim kosztem.....
a żebym się od niej odczepił to już dawno mi wielu radziło.....
i zrobiło się tego strasznie dużo...ale mam nadzieje że mimo tego znajdzie
się ktoś kto doczyta do końca....
|