Opisy w gadu-gadu - po co?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

1. Data: 2003-04-09 09:47:06

Temat: Re: Opisy w gadu-gadu - po co?
Od: "necia" <n...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

tak, no mnie tez to meczy, czy czlowiek jest istota tak bardzo stadna, ze
nawet nie mozew swoim wlasnym domu nie komunikowac sie z innymi. nie
powiem - denerwuja mnie czasem te opisy, bo co mnie obchodzi, ze ktos tam
wlasnie je obiad, gdybym tego nie wiedziala to nic by sie nie zmienilo, a
jak chce cos komus powiedziec to do niego dzwonie, wysylam smsa albo gadam
na gg!!!proste!
Użytkownik "Justyna" <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:b6scij$fhg$1@news.onet.pl...
> Witam wszystkich Szanownych Grupowiczow ;)
> na grupie to moj debiut czytam ale nie pisuje
> ale jak to sie mowi zawsze musi byc ten pierwszy raz
>
> od dluzszego czasu meczy mnie pytanie na ktore nikt nie potrafi
odpowiedziec
> nawet osoby, ktore
> umieszczaja takie opisy:
> Zastanawiam sie w jakim celu ludzie umieszczaja opisy w gadu-gadu np
jakiej
> w danej
> chwili sluchaja muzyki, wyrazaja swoje nastroje, czy tez informuja o
swoich
> aktualnych zajeciach.
> Czemu chca zeby ludzie wiedzieli co robia i czuja?
>
>
>

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

1. Data: 2003-04-09 15:40:43

Temat: Re: Opisy w gadu-gadu - po co?
Od: "jbaskab" <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik necia <n...@i...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:b70q6q$hf7$...@n...news.tpi.pl...
> tak, no mnie tez to meczy, czy czlowiek jest istota tak bardzo stadna, ze
> nawet nie mozew swoim wlasnym domu nie komunikowac sie z innymi. nie
> powiem - denerwuja mnie czasem te opisy, bo co mnie obchodzi, ze ktos tam
> wlasnie je obiad, gdybym tego nie wiedziala to nic by sie nie zmienilo, a
> jak chce cos komus powiedziec to do niego dzwonie, wysylam smsa albo gadam
> na gg!!!proste!

Ej, to nie zawsze tak. Dla mnie opisy w gg są często zabawą. Jest to swoista
rozmowa na dopiski, niezrozumiała zazwyczaj dla innych obserwatorów. Albo
zaproszenie " nie wprost" do rozmowy....Poza tym taki dopisek, wbrew temu co
mowisz, jednak zmienia parę rzeczy. Jezeli ktoś pisze ze np. pracuje to wiem
że mam nie przszkadzac.
Poza tym informacja taka nie jest skierowana bezpośrednio do Ciebie, tylko
do tych osób, które jednak coś łączy z osobą zamieszczającą dopisek....
To tak jak by się wkurzać na ogłoszenia na murze, ponieważ one Ciebie nie
dotyczą.... Albo denerwowac się na tych którzy dzwonią bo Ty akurat
stosujesz SMS-y....

Aska

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-04-09 16:53:37

Temat: Re: Opisy w gadu-gadu - po co?
Od: "Andrzej Litewka" <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

"necia" news:b70q6q$hf7$1@nemesis.news.tpi.pl

[ciaaaaaaaaaaachhhhh]
Zalecam poczytać 100 razy na głos:

news:b71po1.1ag.1@and.krakow

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-04-10 08:15:31

Temat: Re: Opisy w gadu-gadu - po co?
Od: j...@p...onet.pl (Joe Blak) szukaj wiadomości tego autora

Odpowiedź na to pytanie jest akurat jak dla mnie bardzo prosta...
Po pierwsze primo:
Nie możesz odbierać wszystkich opisów, że są one adresowane do Ciebie i
dlatego w tym względzie ciężko jest wszystkim dogodzić... Czasami opisy
podyktowane są chwilą
Niektóre opisy wstawiane są w celu sprowokowania czegoś lub kogoś....
Jakie są motywy takiego działania? Różne.. ilu ludzi ile nastrojów tyle
opisów..
Sam kiedyś ustawiłem statut na "Kto mi poprawi humor?" Nie było to
dedykowane do nikogo... przerażony i zaskoczony reakcją szybko zmieniłem
status na -obecny.
Jeśli chodzi o to nie analizowałbym tego aż tak bardzo.. Podoba mi się
post zamieszczony obok... polecam
porT Tatry | http://witojcie.com

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry