Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Optymistycznie:)

Grupy

Szukaj w grupach

 

Optymistycznie:)

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2003-10-12 14:03:16

Temat: Re: Optymistycznie:)
Od: Marsel <marselon@p_zcta.pl> szukaj wiadomości tego autora

EvaTM, <bm9ko4$s22$1@atlantis.news.tpi.pl>

> Są tutaj, czytają i piszą. Boją się tylko lub wstydzą otworzyć usta przed
> takimi jak Ty.
> I również nie śpią po nocach, czekając na następny dzień jak na niezawinioną


> karę za niepopełnione grzechy.

Ekhm.. no coz, co prawda nie wiem o jakiej grupie mowisz ekazaktly,
ale faktycznie troche sie poczuwam.. troche, bo uwazam ze jestem w
kiepskiej sytuacji ale tez sam temu winien jestem. no moze jeszcze
matka natura troche tu zawinila, bo nie uczynila mnie od razu
lepszym. No i nie tylko swojej sytuacji winny jestem - istotnie
przyczynilem sie do tej ruiny naokolo, do tylu nieszczesc ze wymienic
nie sposob. chcialem inaczej, ale wyszlo jak wyszlo.
Nie odzywam sie bo choc czuje sie winny to wolalbym uniknac
odpowiedzialnosci za innych. proste.

No i nic poza wymienionymi faktami, ktore swoja droga powinny byc dla
kazdego oczywiste, nie mam nic do powiedzenia, nic co w jakikolwiek
sposob mogloby czyjakolwiek sytuacje, czy chocby poglady zmienic,
niemowiac juz o narodach calych ;)
Zdaje mi sie ze kazdy z datad tu zabierajacych glos zyje w jakiejs
iluzji i za wszelka cene nie chce dac jej sobie rozwiac... a jest na
tyle hojny, ze chetnie zanurzylby w niej caly swiat.
A ja nie mam zadnej wszech-idei, ani - co tu istoniejsze - pomyslu na
poprawe swiata, slowem - bez pojecia jestem, wiec milcze... Milcze
dopoki nie podejrzewam, ze ktos usiluje wypowiadac sie za mnie :)





› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2003-10-12 14:51:54

Temat: Re: Optymistycznie:)
Od: "tycztom" <t...@N...waw.pl> szukaj wiadomości tego autora

->EvaTM<- news:bm8lsa$ogd$1@nemesis.news.tpi.pl wrote:

>> /pytam, bo kilku małpiszonów na 'górze' sprytnie manewruje walutami - z
>> tym, że oni robią to imo świadomie/
>
> Ach, rozumiem...
> Ceny akcji politykierów i seksoholików spadają,
> gdy "wskaźnik optymizmu" EvyTM zniżkuje! ;)
> Dzięki, Tom! :).

Nie! Plebs odczuwa spadek wartości złotówki.
/również ten plebs który zaciągnął kredyty w CHF i innych $/

Więc to, że jakiś kretyn z 'góry' robi to świadomie... to jestem w stanie
pojąć motywy /cwaniaczka/.
Ale Ty? Strzelasz gola do własnej bramki?

> "O takie Polskie śmy wlczyli..." rozumiem..;)

Wykorzystując edykację "śmy", dopowiem:
Imo Evo g...ś mnie zrozumiała.

--
tomek /murarz, tynkarz, akrobata - laik, nie Psycholog/

**
"Przy utrzymaniu obecnego tempa wymiany personelu
pewnego dnia ludzie będą okazami równie rzadkimi jak ptaki dodo."

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-10-12 15:02:06

Temat: Re: Optymistycznie:)
Od: "ksRobak" <e...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Marsel" <marselon@p_zcta.pl>
news:bmbn52$6sh$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Użytkownik "EvaTM" <e...@i...pl>
> news:bm9ko4$s22$1@atlantis.news.tpi.pl...

>> Są tutaj, czytają i piszą. Boją się tylko lub wstydzą otworzyć usta
>> przed takimi jak Ty.
>> I również nie śpią po nocach, czekając na następny dzień
>> jak na niezawinioną karę za niepopełnione grzechy.
>> ;)
>> E.

> Ekhm.. no coz, co prawda nie wiem o jakiej grupie mowisz
> ekazaktly, ale faktycznie troche sie poczuwam.. troche, bo
> uwazam ze jestem w kiepskiej sytuacji ale tez sam temu winien
> jestem. no moze jeszcze matka natura troche tu zawinila, bo nie
> uczynila mnie od razu lepszym. No i nie tylko swojej sytuacji winny
> jestem - istotnie przyczynilem sie do tej ruiny naokolo, do tylu
> nieszczesc ze wymienic nie sposob. chcialem inaczej, ale wyszlo
> jak wyszlo. Nie odzywam sie bo choc czuje sie winny to wolalbym
> uniknac odpowiedzialnosci za innych. proste.
>
> No i nic poza wymienionymi faktami, ktore swoja droga powinny
> byc dla kazdego oczywiste, nie mam nic do powiedzenia, nic co
> w jakikolwiek sposob mogloby czyjakolwiek sytuacje, czy chocby
> poglady zmienic, niemowiac juz o narodach calych ;)
> Zdaje mi sie ze kazdy z datad tu zabierajacych glos zyje w jakiejs
> iluzji i za wszelka cene nie chce dac jej sobie rozwiac... a jest na
> tyle hojny, ze chetnie zanurzylby w niej caly swiat.
> A ja nie mam zadnej wszech-idei, ani - co tu istoniejsze - pomyslu
> na poprawe swiata, slowem - bez pojecia jestem, wiec milcze...
> Milcze dopoki nie podejrzewam, ze ktos usiluje wypowiadac sie
> za mnie :)
> [Marsel]

Wiesz Marselu co jest SMUTNE w Twojej wypowiedzi pomimo
uśmieszków? - wymowa.
Gdyby ktoś mnie spytał: jak na przykładzie wytłumaczyć porzekadło
Polaku: czemuś biedny? - Boś głupi
Polaku: czemuś głupi? - Boś biedny???
polecił bym do przeczytania Twój post:
news:bmbn52$6sh$1@atlantis.news.tpi.pl...
ale nie wycinał bym z adresu tego news:
\|/
re:


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-10-12 15:06:31

Temat: Re: Optymistycznie:)
Od: "Nicki" <majka'usunto'@klub.chip.pl> szukaj wiadomości tego autora

> a wiesz Nicki czasem się zastanawiam jak to się dzieje, że
> wam kobietom to nie przeszkadza :o)
nawet nie wiesz jak czasami przezzkadzaja takie pazury :)))

> i doszedłem do wniosku, że to jest główna cecha wyróżniająca
> kobiety od mężczyzn. Tak, tak :-)
> Ja muszę obcinać przynajmniej 2 razy na miesiąc paznokcie
> bo bym się wściekł, tymczasem wypielęgnowane paznokietki
> u obcej nawet dziewczyny czy kobiety wzbudzają miłe
> uczucie które mógłby porównać do olśniena w zetknięciu
> z niespotykaną przyjemnością ;D

hihi :) bo nam dokladnie chodzi o takie wlasnie wrazenia ;)

> (nie wiem czy coś nie pokręciłem, lecz nie skojarzyłem lepszych słów na
> określenie tego co facet taki jak ja - czuje) ;)

taki jak ty? :) to jestes jakis inni niz reszta facetow? :)

pozdr
N


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-10-12 15:08:03

Temat: Re: Optymistycznie:)
Od: "ksRobak" <e...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Nicki" <majka'usunto'@klub.chip.pl>
news:3f896d04@news.vogel.pl...

> hihi :) bo nam dokladnie chodzi o takie wlasnie wrazenia ;)

> > (nie wiem czy coś nie pokręciłem, lecz nie skojarzyłem lepszych
> > słów na określenie tego co facet taki jak ja - czuje) ;)

> taki jak ty? :) to jestes jakis inni niz reszta facetow? :)
> pozdr
> N

reszta facetów też nie jest jednakowa :o)))
zaręczam Ci to
podobnie jak niejednakowa jest "płeć piękna" ;)
\|/
re:


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-10-12 15:36:36

Temat: Re: Optymistycznie:)
Od: Marsel <marselon@p_zcta.pl> szukaj wiadomości tego autora

ksRobak, <bmbqdi$u6$1@inews.gazeta.pl>

zgadzam sie w calej.. powierzchownosci.
bylbym wdzieczny gdybys wskazal na czym blizej ta glupota polega

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-10-12 15:57:10

Temat: Re: Optymistycznie:)
Od: "ksRobak" <e...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Marsel" <marselon@p_zcta.pl>
news:bmbslu$5jv$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Użytkownik "ksRobak" <e...@g...pl>
> news:bmbqdi$u6$1@inews.gazeta.pl...

> zgadzam sie w calej.. powierzchownosci.
> bylbym wdzieczny gdybys wskazal na czym blizej ta glupota
> polega
> [Marsel]


<<Nie odzywam sie bo choc czuje sie winny to wolalbym uniknac
odpowiedzialnosci za innych. proste.>>

RE: bardzo przewrotna argumentacja. Nie wypowiadam się
bowiem musiał bym kogoś/coś wskazać. W tym przypadku
milczenie i bierność jest akceptacją WSZYSTKIEGO.

<<A ja nie mam zadnej wszech-idei, ani - co tu istoniejsze -
pomyslu na poprawe swiata, slowem - bez pojecia jestem, wiec
milcze... Milcze dopoki nie podejrzewam, ze ktos usiluje
wypowiadac sie za mnie :) >>

RE: bardzo przewrotna argumentacja. Milczę bowiem nie chcę
decydować sam o własnym losie. Udaję, że nie widzę iż
o moim losie każdego dnia decydują inni. Oddzywam się
tylko wówczas, gdy ktoś próbuje mi uświadomić, że milcząc
akceptuję WSZYSTKIEGO.

to tyle ;)))
\|/
re:



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-10-12 16:10:59

Temat: Re: Optymistycznie:)
Od: "EvaTM" <e...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Marsel" <marselon@p_zcta.pl> napisał w wiadomości
news:bmbn52$6sh$1@atlantis.news.tpi.pl...
> EvaTM, <bm9ko4$s22$1@atlantis.news.tpi.pl>
>
> > Są tutaj, czytają i piszą. Boją się tylko lub wstydzą otworzyć usta
przed
> > takimi jak Ty.
> > I również nie śpią po nocach, czekając na następny dzień jak na
niezawinioną
> > karę za niepopełnione grzechy.

> Ekhm.. no coz, co prawda nie wiem o jakiej grupie mowisz ekazaktly,
> ale faktycznie troche sie poczuwam.. troche, bo uwazam ze jestem w
> kiepskiej sytuacji ale tez sam temu winien jestem. no moze jeszcze
> matka natura troche tu zawinila, bo nie uczynila mnie od razu
> lepszym. No i nie tylko swojej sytuacji winny jestem - istotnie
> przyczynilem sie do tej ruiny naokolo, do tylu nieszczesc ze wymienic
> nie sposob. chcialem inaczej, ale wyszlo jak wyszlo.

Marsel! :)
A ja się nie poczuwam do tej winy.
Nie widzę też jak bez pracy, zdrowia i pieniędzy na jakąkolwiek inwestycję,
mogłabym się z tego wygrzebać w naszym ;) wieku.. Ale kombinuję w główce
dalej.
Przecież do jasnej chole.. nie chcę jeszcze się poddać!

> Nie odzywam sie bo choc czuje sie winny to wolalbym uniknac
> odpowiedzialnosci za innych. proste.

Hmm.. sądzisz, że nie_mówiąc o tym, da się coś zmienić
na lepsze? W społeczeństwie?

> No i nic poza wymienionymi faktami, ktore swoja droga powinny byc dla
> kazdego oczywiste, nie mam nic do powiedzenia, nic co w jakikolwiek
> sposob mogloby czyjakolwiek sytuacje, czy chocby poglady zmienic,
> niemowiac juz o narodach calych ;)

Szukam mistrzów, którzy wiedzieliby lepiej.
Nie mówiąc, nie znajdę ich.
Choć oczywiście, nie spodziewam się rad wprost dla siebie. Musi zmienić się
świadomość ludzi, inaczej nocnik będzie jeszcze bliżej ręki ;).

> Zdaje mi sie ze kazdy z datad tu zabierajacych glos zyje w jakiejs
> iluzji i za wszelka cene nie chce dac jej sobie rozwiac... a jest na
> tyle hojny, ze chetnie zanurzylby w niej caly swiat.

Nie, Marsel. Ja nie żyję w iluzji.
To raczej statystyki przytoczone przez Kaśkę są iluzją.
Czytałeś to, co było w moich linkach dla Niny?
Możemy mówić, że jest dobrze, gdy nie będzie takich super enklaw jak
podkarpacie ;), lubelszczyzna i kilka innych. Nie sądzę też, że mój głos
może coś zmienić.
Nie cierpię jednak mydlenia oczu "średnimi statystycznymi".


> A ja nie mam zadnej wszech-idei, ani - co tu istoniejsze - pomyslu na
> poprawe swiata, slowem - bez pojecia jestem, wiec milcze... Milcze
> dopoki nie podejrzewam, ze ktos usiluje wypowiadac sie za mnie :)

Ależ, gdzież bym śmiała, Marselu! ;).
Pisałam o tych, o których wiem a nie o tych, o których mogę jedynie się
domyślać ;).

E.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-10-12 17:19:04

Temat: Re: Optymistycznie:)
Od: Marsel <marselon@p_zcta.pl> szukaj wiadomości tego autora

EvaTM, <bmbuij$bqr$1@nemesis.news.tpi.pl>
[...]

> Marsel! :)
> A ja się nie poczuwam do tej winy.
> Nie widzę też jak bez pracy, zdrowia i pieniędzy na jakąkolwiek inwestycję,
> mogłabym się z tego wygrzebać w naszym ;) wieku.. Ale kombinuję w główce
> dalej.
> Przecież do jasnej chole.. nie chcę jeszcze się poddać!

i slusznie. tyle ze moim zdanie kierujesz swoje wysilki nie w ta
strone. mozna juz zapomniec (albo na razie, ale po co czekac w tej
nedzy) na jakas zbiorowa wspolprace. zacznisz glodowke? wygwidaja
cie, no, co najwyzej wzbudzisz usmieszek politowania
a znajda sie i tacy, co okrzykna cie hamulcem, i beda tym mocniej
naciskac na gaz.
takich glosow po prostu nie bierze sie powaznie pod uwage, nie w taki
sposb jak chcialabys. nie widzisz tego?
Nie tedy wiec droga.


> > Nie odzywam sie bo choc czuje sie winny to wolalbym uniknac
> > odpowiedzialnosci za innych. proste.
>
> Hmm.. sądzisz, że nie_mówiąc o tym, da się coś zmienić
> na lepsze? W społeczeństwie?

no, takim mowieniem to na pewno nie.
zreszta kto ma zmieniac? jest dobrze, nie czytasz statystyk? ;)
niezadowoleni, jak zwykle, nie maja pomysłow
za to wiele pomyslow maja zadowoleni, i co ciekawe - realizuja je
zamiast gardlowac

[..]
> Szukam mistrzów, którzy wiedzieliby lepiej.
> Nie mówiąc, nie znajdę ich.

Nie znajdziesz ich. nie ma zadnych "mistrzów", nawet nikt nie mysli
o tym aby nim byc (ale za to wielu chcetnie przyjeloby poze)

> Choć oczywiście, nie spodziewam się rad wprost dla siebie. Musi zmienić się
> świadomość ludzi, inaczej nocnik będzie jeszcze bliżej ręki ;).

well, ja mysle ze nie tyle swiadomosc ludzi ma sie zmienic a przede
wszytkim moja. zmiany swiadomosci ludzi, znaczacej czesci, sie nie
doczekam. juz nie mowiac o tym, ze nie koniecznie bedzie mi
odpowiadac kierunek tych zmian

> > Zdaje mi sie ze kazdy z datad tu zabierajacych glos zyje w jakiejs
> > iluzji i za wszelka cene nie chce dac jej sobie rozwiac... a jest na
> > tyle hojny, ze chetnie zanurzylby w niej caly swiat.
>
> Nie, Marsel. Ja nie żyję w iluzji.
> To raczej statystyki przytoczone przez Kaśkę są iluzją.

twoja iluzja jest to, ze masz nadzieje ze "ktos sie tym zajmie"
i uwazasz twoja swieta misja jest lametowac
tzn. moze i tak jest, ale to znaczy ze wlasnie teraz sie w pelni
realizujesz. jesli takie zycie uwazasz ze spelnione to prosze bardzo

> Czytałeś to, co było w moich linkach dla Niny?

tak czytalem. takie tam..
Dla mnie istotniejszy jest fakt, ze te same statystyki mozna
odczytywac zupelnie roznie, w zaleznosci od tego co sie chce tam
znalezc. Np. to co podala Kaska, dla mnie jest bardzo przygnebiajace,
z dwoch powodow; w kontekscie spolecznym dlatego ze te zmiany sa tak
mizerne, a osobiscie dlatego ze u mnie te zmiany na przestrzeni tych
lat sa duzo wyrazniejsze, tyle ze w przeciwnym kierunku.
Pocieszam sie tylko faktem, ze sa to tylko subiektywne opinie
wynikajace.. ze zmiany swiadomosci "konsumentów"

> Możemy mówić, że jest dobrze, gdy nie będzie takich super enklaw jak
> podkarpacie ;), lubelszczyzna i kilka innych. Nie sądzę też, że mój głos
> może coś zmienić.
> Nie cierpię jednak mydlenia oczu "średnimi statystycznymi".

jak juz wspomnialem, fakt ze ludziom zyje sie lepiej (zakladajac ze
cos tam te statyski oddaja) dla mnie jest niepocieszajacy.
'wszystkim' tylko nie mi jest lepiej. i z czego tu sie cieszyc?




› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-10-12 17:31:27

Temat: Re: Optymistycznie:)
Od: "Pyzol" <n...@s...ca> szukaj wiadomości tego autora


"rossella" <r...@o...nielubiespamu.pl> wrote in message
news:bmb5kc$jpk$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Mam dla Ciebie Optymistyczna Wiadomosc :-) To sie zmienia :-)

Wiem! Wiem!
Ja tylko tak....staram sie przyspieszyc;)

W innym mijscu, w watku, poruszasz ciekawy temat - Co wlasciwie czyni
czlowieka zadowolonym i jak istotna role w tym procesie stanowi to CZEGO
CHCEMY. Nazywam to symptomem "wanny z falamy" - sa ludzie, ktorzy dopoki
takiej nie beda mieli, nie wygrzebia sie z marudzenia nigdy, w
zyciu-nie-tylko-romana-ale-i-edka,, jego brata;). Naturalnie "wanna z
falamy" to tylko symbol.

Mnie z lekka przeraza to, iz na owa przypadlosc pozalegalo paru moich d.
przyjaciol, ktorzy cale zycie mieli tzw. dobra materialne dokladnie gdzies.
Kurza morda - nawet ich dopadla zazdrosci o "wanne z falamy"! Straszne.
Kaska


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 8 . [ 9 ] . 10 ... 20 ... 22


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

PSPHOME - aktualności
test bineta, rawena
PSP Home - pytanie
Nowe trendy: rozmowy miedzu ludzmi
zaburzenia osobowosci

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem
O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?

zobacz wszyskie »