Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!new
sfeed.tpinternet.pl!atlantis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
From: Marsel <marselon@p_zcta.pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Optymistycznie:)
Date: Sun, 12 Oct 2003 16:03:16 +0200
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
Lines: 34
Message-ID: <bmbn52$6sh$1@atlantis.news.tpi.pl>
References: <bm70q5$j58ki$1@ID-192479.news.uni-berlin.de>
<bm76n4$ksc$1@atlantis.news.tpi.pl>
<3...@4...com>
<bm79cs$3jv$1@atlantis.news.tpi.pl>
<t...@4...com>
<bm8ttb$h43$1@atlantis.news.tpi.pl>
<m...@4...com>
<bm9ko4$s22$1@atlantis.news.tpi.pl>
NNTP-Posting-Host: pe190.rzeszow.sdi.tpnet.pl
X-Trace: atlantis.news.tpi.pl 1065967587 7057 213.77.160.190 (12 Oct 2003 14:06:27
GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Sun, 12 Oct 2003 14:06:27 +0000 (UTC)
X-Newsreader: MicroPlanet Gravity v2.20
X-NoArchive: Yes
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:233600
Ukryj nagłówki
EvaTM, <bm9ko4$s22$1@atlantis.news.tpi.pl>
> Są tutaj, czytają i piszą. Boją się tylko lub wstydzą otworzyć usta przed
> takimi jak Ty.
> I również nie śpią po nocach, czekając na następny dzień jak na niezawinioną
> karę za niepopełnione grzechy.
Ekhm.. no coz, co prawda nie wiem o jakiej grupie mowisz ekazaktly,
ale faktycznie troche sie poczuwam.. troche, bo uwazam ze jestem w
kiepskiej sytuacji ale tez sam temu winien jestem. no moze jeszcze
matka natura troche tu zawinila, bo nie uczynila mnie od razu
lepszym. No i nie tylko swojej sytuacji winny jestem - istotnie
przyczynilem sie do tej ruiny naokolo, do tylu nieszczesc ze wymienic
nie sposob. chcialem inaczej, ale wyszlo jak wyszlo.
Nie odzywam sie bo choc czuje sie winny to wolalbym uniknac
odpowiedzialnosci za innych. proste.
No i nic poza wymienionymi faktami, ktore swoja droga powinny byc dla
kazdego oczywiste, nie mam nic do powiedzenia, nic co w jakikolwiek
sposob mogloby czyjakolwiek sytuacje, czy chocby poglady zmienic,
niemowiac juz o narodach calych ;)
Zdaje mi sie ze kazdy z datad tu zabierajacych glos zyje w jakiejs
iluzji i za wszelka cene nie chce dac jej sobie rozwiac... a jest na
tyle hojny, ze chetnie zanurzylby w niej caly swiat.
A ja nie mam zadnej wszech-idei, ani - co tu istoniejsze - pomyslu na
poprawe swiata, slowem - bez pojecia jestem, wiec milcze... Milcze
dopoki nie podejrzewam, ze ktos usiluje wypowiadac sie za mnie :)
|