Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Orientacje a parafilie

Grupy

Szukaj w grupach

 

Orientacje a parafilie

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 51


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2016-12-14 23:51:39

Temat: Orientacje a parafilie
Od: pinokio <p...@n...adres.pl> szukaj wiadomości tego autora

Orientacje seksualne tym różną się od zboczeń - parafilii że są
wrodzone. Orientacje są hetero, homo, bi i aseksualiści.
Nie da się tego wyleczyć, ma się to od urodzenia.
Parafilia natomiast jest to zboczenie nabyte, gdy komuś przestaje już
wystarczać zwykły seks. Raczej też nie da się tego wyleczyć, jedynie
można sprawić że nie będzie się karmiło swojej parafilii.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2016-12-15 00:07:45

Temat: Re: Orientacje a parafilie
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Wed, 14 Dec 2016 23:51:39 +0100, pinokio napisał(a):

> Orientacje seksualne tym różną się od zboczeń - parafilii że są
> wrodzone.

Nieprawda, nie są. Wrodzone to znaczy uwarunkowane jedynie genetycznie - a
tak nie jest.

"Badacze podkreślają, że geny na pewno nie są jedynym czynnikiem mającym
wpływ na występowanie homoseksualizmu. Na pewno kluczową rolę odgrywają też
czynniki społeczne i środowiskowe. Nie istnieje więc jeden konkretny gen
homoseksualizmu, posiadanie którego przesądza o preferencjach seksualnych.
Czynniki genetyczne mają jednak swój udział,jako że homoseksualizm
spotykany jest niemal we wszystkich kulturach. Z całą pewnością jednak geny
mogą jedynie predysponować do takich zachowań, jednak działają one w
połączeniu z czynnikami społecznymi, które w tym przypadku są
prawdopodobnie najważniejsze."
http://www.biotechnolog.pl/czy-geny-wplywaja-na-orie
ntacje-seksualna

Homoseksualizm jest zespołem cech nabytych. Dowód tego byłby przeraźliwie
prosty, ale trudny do przeprowadzenia, bo nieetyczny: człowiek przebywający
od urodzenia jedynie wśród homo i nie znający innych zachowań musi stać się
homo.

---
Ta wiadomość została sprawdzona na obecność wirusów przez oprogramowanie antywirusowe
Avast.
https://www.avast.com/antivirus

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2016-12-15 00:13:35

Temat: Re: Orientacje a parafilie
Od: pinokio <p...@n...adres.pl> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 15.12.2016 o 00:07, Ikselka pisze:
>> Orientacje seksualne tym różną się od zboczeń - parafilii że są
>> wrodzone.
>
> Nieprawda, nie są. Wrodzone to znaczy uwarunkowane jedynie genetycznie - a
> tak nie jest.
>
> "Badacze podkreślają, że geny na pewno nie są jedynym czynnikiem mającym
> wpływ na występowanie homoseksualizmu. Na pewno kluczową rolę odgrywają też
> czynniki społeczne i środowiskowe. Nie istnieje więc jeden konkretny gen

Uwaga! Wrodzony nie znaczy determinowany genami. Geny są jak cegły,
wapno dla domu. Ale potem ważne jest co z tych cegieł zostanie wybudowane.
Więc nie jest ważne jakie geny, to czym my będziemy określone jest
podczas rozwoju płodowego, zwłaszcza gastrulacji. Homo określone są
podczas rozwoju płodowego. Ja na przykład jestem 100% hetero i dla mnie
dziwne jest zarówno pożądanie grubych, owłosionych, bladych cielsk
facetów jak i niepożądanie kobiet.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2016-12-15 00:16:51

Temat: Re: Orientacje a parafilie
Od: pinokio <p...@n...adres.pl> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 15.12.2016 o 00:13, pinokio pisze:
> Uwaga! Wrodzony nie znaczy determinowany genami. Geny są jak cegły,
> wapno dla domu. Ale potem ważne jest co z tych cegieł zostanie wybudowane.
> Więc nie jest ważne jakie geny, to czym my będziemy określone jest

Poza tym biseksualistów jest więcej niż homo. Taki biseksualista to dla
niego łatwe jest bycie hetero, a i tak im to nie wystarcza. Poza tym w
więzieniach biseksualiści się uaktywniają, normalny hetero jak by nie
miał wyjścia do wolałby się masturbować a nie mieć seksu z facetem, bo
to nie atrakcja a anty-atrakcja. A biseksualiście wszytko jedno.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2016-12-15 10:10:31

Temat: Re: Orientacje a parafilie
Od: "Jakub A. Krzewicki" <p...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

W dniu środa, 14 grudnia 2016 23:51:38 UTC+1 użytkownik pinokio napisał:
> Orientacje seksualne tym różną się od zboczeń - parafilii że są
> wrodzone. Orientacje są hetero, homo, bi i aseksualiści.
> Nie da się tego wyleczyć, ma się to od urodzenia.
> Parafilia natomiast jest to zboczenie nabyte, gdy komuś przestaje już
> wystarczać zwykły seks. Raczej też nie da się tego wyleczyć, jedynie
> można sprawić że nie będzie się karmiło swojej parafilii.

Raczej homo-, hetero- i a-. Bi- jest to wypadkowa, kiedy nie ma wyraźnej przewagi
którejś z tych trzech.

Ja np. uważam się w skali rozpiętej pomiędzy homo a hetero za co najmniej 95%
hetero czyli na ładnego "kota" to sobie mogę tylko popatrzeć z przyjemnością
na zdjęcie, ale do czegoś więcej (od macanek w górę) kręci mnie tylko
dziewuszka i do tego młoda. Co do parafilii określiłbym się jako efebofil
w granicach wieku rębnego dozwolonego prawem, fetyszysta stóp, seksu "na
żywca" i "na śpiocha", wirtualny podglądacz. Nie uważam, żeby one były aż tak
szkodliwe, żeby wymagały leczenia pod warunkiem, że znajdzie się partnerkę
o odpowiadających temu wymaganiach (np. lubiącą, żeby budzić ją rano seksem),
natomiast jestem zdania, że niektóre inne parafilie rzeczywiście tego wymagają
- tam gdzie wchodzi w grę czyjaś krzywda, a zwłaszcza na dobrach podlegających
z tego powodu ochronie prawnej. Zwłaszcza skłonność do gwałtu, seksu z dziećmi,
zwierzętami, rodzeństwem to są chorobliwe skłonności i nie można ich porównywać
do jakichś urozmaiceń seksu w postaci fetyszyzmów, przebieranek etc.

No i na to jest nałożone jeszcze jakieś góra 20% libido, gdzie 0% to kompletna
aseksualność a 100% libido w normie i ponad. Czyli jest wysoce wątpliwe, żebym nawet
w zakładzie poprawczym dla dorosłych korzystał z usług "cwela", bo tam
gdzie nie ma urozmaiconych wzrokowo pobudek, to mi zwisa a nie stoi.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2016-12-15 10:17:35

Temat: Re: Orientacje a parafilie
Od: "Chiron" <c...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "pinokio" <p...@n...adres.pl> napisał w wiadomości
news:o2sidp$vmv$1@node2.news.atman.pl...
> Orientacje seksualne tym różną się od zboczeń - parafilii że są wrodzone.
> Orientacje są hetero, homo, bi i aseksualiści.
> Nie da się tego wyleczyć, ma się to od urodzenia.
> Parafilia natomiast jest to zboczenie nabyte, gdy komuś przestaje już
> wystarczać zwykły seks. Raczej też nie da się tego wyleczyć, jedynie można
> sprawić że nie będzie się karmiło swojej parafilii.

Homo moze byc wrodzony- ale takze nabyty. To nie powinno juz budzic
watpliwosci. Poza homopropaganda- nikt juz chyba takich tresci jak Ty teraz
nie kolportuje :-)

--
Chiron




› Pokaż wiadomość z nagłówkami


7. Data: 2016-12-15 10:36:50

Temat: Re: Orientacje a parafilie
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Chiron <c...@o...pl> wrote:

>
> Homo moze byc wrodzony- ale także nabyty

Nie, Chirku, nie jest wrodzony. To homoseksualiści twierdzą, że jest,
uczepiwszy się fałszywych i nierzetelnych przesłanek, kształtując mit,
jakoby zostało to udowodnione naukowo:
http://www.homoseksualizm.edu.pl/index.php/terapia/f
aq/337-mit-1-homoseksualizm-jest-wrodzony

"Badania naukowe nie wskazują, że ktokolwiek "urodził się gejem", natomiast
sugerują, że homoseksualizm jest rezultatem złożonego wpływu zestawu
czynników rozwojowych. Popularne i rozpowszechnione przekonanie, że nauka
udowodniła biologiczne, lub genetyczne uwarunkowanie homoseksualizmu ma
swoje źródło w trzech badaniach opublikowanych we wczesnych latach 90.

W sierpniu 1991 badacz Simon LeVay opublikował wyniki badań mózgu
dokonanych post-mortem. Stwierdził, że różnice w pewnym obszarze mózgu
sugerują iż: "orientacja seksualna ma podstawy biologiczne". (1)

W grudniu 1991 badacze J. Michael Bailey oraz Richard C. Pillard
opublikowali badanie na bliźniętach jednojajowych, dwujajowych oraz
braciach adoptowanych i stwierdzili, że "wzorzec proporcji
homoseksualizmu... jest zasadniczo zgodny ze znaczącym wpływem genetycznym"
(2).

W końcu w roku 1993 Dean Hamer ogłosił, że znalazł specyficzny "region
chromosomalny" zawierający "gen, który przyczynia się do powstania
homoseksualnej orientacji u mężczyzn" (3).

Badania te były obarczone poważnymi błędami metodologicznymi, jak mała
liczebność grupy, nie losowy dobór osób badanych, a nawet możliwe fałszywe
przypisanie osób badanych do grup. Inni badacze nie byli w stanie
zareplikować tych dramatycznych w wymowie badań.

Problem spowodował, że dwóch psychiatrów wydało następującą ocenę:
"Opracowania krytyczne wykazują, że brak dowodów uzasadniających teorie
biologiczną... W rzeczywistości, obecnie zdaje się występować trend do
umniejszania mocy wyjaśniającej istniejących modeli psychosocjologicznych."
(4)

Późniejsze, bardziej rygorystyczne badania par bliźniąt jednojajowych
uniemożliwiły stawianie twierdzeń o genetycznych uwarunkowaniach
homoseksualizmu. Ponieważ bliźnięta jednojajowe (w literaturze fachowej
określane jako monozygotyczne) mają identyczne geny, gdyby homoseksualizm
był genetycznie uwarunkowany i ustalony już przy urodzeniu, powinniśmy
zakładać, że gdy jeden z braci jest homoseksualny, drugi musi także być
homoseksualny (5) (zgodność 100%).

Nawet Michael Bailey, jeden z autorów słynnego badania bliźniąt z roku 1991
(w którym donoszono o 50% zgodności) przeprowadził później badania na
większej próbie bliźniąt australijskich. Jak podsumowali to inni naukowcy:
"Znaleźli oni 27 par bliźniąt jednojajowych, w których co najmniej jeden z
braci był homoseksualny, jednak tylko w trzech z tych par drugi z braci też
był homoseksualistą". (zgodność zaledwie 11%).

Badacze Peter Bearman oraz Hannah Brückner z uniwersytetów Columbia i Yale
przestudiowali dane z National Longitudinal Study of Adolescent Health, i
odkryli zgodność zaledwie 6,7% dla męskich oraz 5,3% dla żeńskich bliźniąt
jednojajowych. W rzeczywistości, badanie ich obaliło kilka z teorii
biologicznych źródeł homoseksualizmu, wykazując że doświadczenia dziecięce
są dla rozwoju homoseksualizmu o wiele bardziej znaczące.: "Wzorzec
zgodności (podobieństwa w parach) preferencji homoseksualnych dla par
rodzeństwa nie sugeruje wpływu genetycznego niezależnego od kontekstu
społecznego. Nasze dane falsyfikują hipotezę transferu hormonalnego przez
wykazanie pojedynczego warunku eliminującego efekt bliźnięcia płci
przeciwnej ? obecności starszego rodzeństwa tej samej płci. Rozważyliśmy
także i odrzuciliśmy spekulatywną teorię ewolucyjną opierającą się na
obserwacji wpływu kolejności urodzeń w rodzeństwie na orientację seksualną.
Wręcz przeciwnie, wyniki naszych badań wpierają hipotezę, że niespecyficzna
na płci socjalizacja we wczesnym dzieciństwie i dzieciństwie przed okresem
dojrzewania kształtuje następnie pojawiające się preferencje seksualne
wobec własnej płci. (6)".

Jeśli nie było to jasne w latach 1990, jest to jasne teraz - nikt nie rodzi
się gejem

Powrót do spisu mitów

Przypisy:

(1) Simon LeVay, ?A Difference in Hypothalamic Structure Between
Heterosexual and Homosexual Men,? Science, 253: 1034 (August 1991).

(2) J. Michael Bailey; Richard C. Pillard, ?A Genetic Study of Male Sexual
Orientation,? Archives of General Psychiatry, 48: 1089 (December 1991).

(3) Dean H. Hamer, et al., ?A Linkage Between DNA Markers on the X
Chromosome and Male Sexual Orientation,? Science 261 (1993): 325.

(4) William Byne; Bruce Parsons, ?Human Sexual Orientation: The Biologic
Theories Reappraised,? Archives of General Psychiatry, 50 (March 1993):
228, 236.

(5) Stanton L. Jones ; Mark A Yarhouse, "Ex-gays? A Longitudinal Study of
Religiously Mediated Change in Sexual Orientation" (Downers Grove, Ill.:
IVP Academic, 2007), s. 124; podsumowując odkrycia: J. Michael Bailey,
Michael P. Dunne; Nicholas G. Martin, ?Genetic and environmental influences
on sexual orientation and its correlates in an Australian twin sample,?
Journal of Personality and Social Psychology, Vol. 78(3), March 2000,
524-536.

(6)Peter S. Bearman ; Hannah Bru?ckner, ?Oppo- site-Sex Twins and
Adolescent Same-Sex Attraction,? American Journal of Sociology Vol. 107,
No. 5, (March 2002), 1179-1205.
"



--
XL

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


8. Data: 2016-12-15 10:53:49

Temat: Re: Orientacje a parafilie
Od: "Chiron" <c...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
news:58526432$0$640$65785112@news.neostrada.pl...
> Chiron <c...@o...pl> wrote:
>
>>
>> Homo moze byc wrodzony- ale także nabyty
>
> Nie, Chirku, nie jest wrodzony. To homoseksualiści twierdzą, że jest,
> uczepiwszy się fałszywych i nierzetelnych przesłanek, kształtując mit,
> jakoby zostało to udowodnione naukowo:
> http://www.homoseksualizm.edu.pl/index.php/terapia/f
aq/337-mit-1-homoseksualizm-jest-wrodzony
>
> "Badania naukowe nie wskazują, że ktokolwiek "urodził się gejem",
> natomiast
> sugerują, że homoseksualizm jest rezultatem złożonego wpływu zestawu
> czynników rozwojowych. Popularne i rozpowszechnione przekonanie, że nauka
> udowodniła biologiczne, lub genetyczne uwarunkowanie homoseksualizmu ma
> swoje źródło w trzech badaniach opublikowanych we wczesnych latach 90.
>
> W sierpniu 1991 badacz Simon LeVay opublikował wyniki badań mózgu
> dokonanych post-mortem. Stwierdził, że różnice w pewnym obszarze mózgu
> sugerują iż: "orientacja seksualna ma podstawy biologiczne". (1)
>
> W grudniu 1991 badacze J. Michael Bailey oraz Richard C. Pillard
> opublikowali badanie na bliźniętach jednojajowych, dwujajowych oraz
> braciach adoptowanych i stwierdzili, że "wzorzec proporcji
> homoseksualizmu... jest zasadniczo zgodny ze znaczącym wpływem
> genetycznym"
> (2).
>
> W końcu w roku 1993 Dean Hamer ogłosił, że znalazł specyficzny "region
> chromosomalny" zawierający "gen, który przyczynia się do powstania
> homoseksualnej orientacji u mężczyzn" (3).
>
> Badania te były obarczone poważnymi błędami metodologicznymi, jak mała
> liczebność grupy, nie losowy dobór osób badanych, a nawet możliwe fałszywe
> przypisanie osób badanych do grup. Inni badacze nie byli w stanie
> zareplikować tych dramatycznych w wymowie badań.
>
> Problem spowodował, że dwóch psychiatrów wydało następującą ocenę:
> "Opracowania krytyczne wykazują, że brak dowodów uzasadniających teorie
> biologiczną... W rzeczywistości, obecnie zdaje się występować trend do
> umniejszania mocy wyjaśniającej istniejących modeli
> psychosocjologicznych."
> (4)
>
> Późniejsze, bardziej rygorystyczne badania par bliźniąt jednojajowych
> uniemożliwiły stawianie twierdzeń o genetycznych uwarunkowaniach
> homoseksualizmu. Ponieważ bliźnięta jednojajowe (w literaturze fachowej
> określane jako monozygotyczne) mają identyczne geny, gdyby homoseksualizm
> był genetycznie uwarunkowany i ustalony już przy urodzeniu, powinniśmy
> zakładać, że gdy jeden z braci jest homoseksualny, drugi musi także być
> homoseksualny (5) (zgodność 100%).
>
> Nawet Michael Bailey, jeden z autorów słynnego badania bliźniąt z roku
> 1991
> (w którym donoszono o 50% zgodności) przeprowadził później badania na
> większej próbie bliźniąt australijskich. Jak podsumowali to inni naukowcy:
> "Znaleźli oni 27 par bliźniąt jednojajowych, w których co najmniej jeden z
> braci był homoseksualny, jednak tylko w trzech z tych par drugi z braci
> też
> był homoseksualistą". (zgodność zaledwie 11%).
>
> Badacze Peter Bearman oraz Hannah Brückner z uniwersytetów Columbia i Yale
> przestudiowali dane z National Longitudinal Study of Adolescent Health, i
> odkryli zgodność zaledwie 6,7% dla męskich oraz 5,3% dla żeńskich bliźniąt
> jednojajowych. W rzeczywistości, badanie ich obaliło kilka z teorii
> biologicznych źródeł homoseksualizmu, wykazując że doświadczenia dziecięce
> są dla rozwoju homoseksualizmu o wiele bardziej znaczące.: "Wzorzec
> zgodności (podobieństwa w parach) preferencji homoseksualnych dla par
> rodzeństwa nie sugeruje wpływu genetycznego niezależnego od kontekstu
> społecznego. Nasze dane falsyfikują hipotezę transferu hormonalnego przez
> wykazanie pojedynczego warunku eliminującego efekt bliźnięcia płci
> przeciwnej ? obecności starszego rodzeństwa tej samej płci. Rozważyliśmy
> także i odrzuciliśmy spekulatywną teorię ewolucyjną opierającą się na
> obserwacji wpływu kolejności urodzeń w rodzeństwie na orientację
> seksualną.
> Wręcz przeciwnie, wyniki naszych badań wpierają hipotezę, że
> niespecyficzna
> na płci socjalizacja we wczesnym dzieciństwie i dzieciństwie przed okresem
> dojrzewania kształtuje następnie pojawiające się preferencje seksualne
> wobec własnej płci. (6)".
>
> Jeśli nie było to jasne w latach 1990, jest to jasne teraz - nikt nie
> rodzi
> się gejem
No cóż- napisałem krótko. Szerzej- mam głębokie przekonanie, że nie da się
rozerwać somy od psyche. Uważam, że musi zaistnieć szereg czynników- zarówno
po stronie ciała jak i psychiki- żeby ktoś zaczął praktykować
homoseksualizm. W "Płci mózgu" autorka dopatruje się np pewnych rodzajów
homoseksualizmu w "bombardowaniu" dziecka w łonie matki nadmiarem hormonów
żeńskich lub męskich. I- wiele na to wskazuje. Jednak- są to pewne
skłonności- mniejsze lub większe- z którymi człowiek rodzi się. Jeśli dalej
proces jego wychowania będzie prawidłowy- nie będzie dewiantem seksualnym.
--
Chiron

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


9. Data: 2016-12-15 10:54:02

Temat: Re: Orientacje a parafilie
Od: "Jakub A. Krzewicki" <p...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

W dniu czwartek, 15 grudnia 2016 10:36:51 UTC+1 użytkownik Ikselka napisał:

> "Znaleźli oni 27 par bliźniąt jednojajowych, w których co najmniej jeden z
> braci był homoseksualny, jednak tylko w trzech z tych par drugi z braci też
> był homoseksualistą". (zgodność zaledwie 11%).

Dlaczego odwołujesz się Iksi do badań zagranicznych? Jest taki wspaniały polski
przykład, tylko że w warunkach obecnych politycznie ryzykowny - na poparcie
Twojej tezy. Wszyscy wiedzą o kim mowa xD

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


10. Data: 2016-12-15 10:58:08

Temat: Re: Orientacje a parafilie
Od: "Chiron" <c...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Jakub A. Krzewicki" <p...@g...com> napisał w
wiadomości news:ebc36990-3f8f-4057-bec2-aa0b99e31d34@googlegrou
ps.com...
W dniu czwartek, 15 grudnia 2016 10:36:51 UTC+1 użytkownik Ikselka napisał:

>> "Znaleźli oni 27 par bliźniąt jednojajowych, w których co najmniej jeden
>> z
>> braci był homoseksualny, jednak tylko w trzech z tych par drugi z braci
>> też
>> był homoseksualistą". (zgodność zaledwie 11%).

> Dlaczego odwołujesz się Iksi do badań zagranicznych? Jest taki wspaniały
> polski
> przykład, tylko że w warunkach obecnych politycznie ryzykowny - na
> poparcie
> Twojej tezy. Wszyscy wiedzą o kim mowa xD

Był badany? Deklarował się? No cóż- chyba, że Ty masz jakieś badania. I co
to za badanie jednego przypadku bliźniąt? Metodologia, Jakubie :-)

--
Chiron

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2 ... 6


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Życie nad przepaścią
Sądny dzień dla sądu.
Ziemkiewicz o smutku klerykałów z Agory
Witam
Edek

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Dlaczego faggoci są źli.
samotworzenie umysłu
Re: Zachód sparaliżowany
Irracjonalność
Jak z tym ubogacaniem?

zobacz wszyskie »