« poprzedni wątek | następny wątek » |
21. Data: 2016-12-15 15:55:38
Temat: Re: Orientacje a parafiliepinokio <p...@n...adres.pl> wrote:
> W dniu 15.12.2016 o 10:53, Chiron pisze:
>> Jeśli dalej proces jego wychowania będzie prawidłowy- nie będzie
>> dewiantem seksualnym.
>
> Dewiantem można raczej nazwać heteroseksualnego mężczyznę, który dla
> kariery uprawiał by seks z facetami.
> I tak samo - homoseksualnego mężczyznę uprawiającego seks z kobietami
>
>
Uprawianie seksu dla kariery to kurewstwo, niezależnie od płci - nie
dewiacja.
--
XL
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
22. Data: 2016-12-15 20:00:55
Temat: Re: Orientacje a parafilieIkselka pisze:
> Chiron <c...@o...pl> wrote:
>> - są to pewne
>> skłonności- mniejsze lub większe- z którymi człowiek rodzi się. Jeśli dalej
>> proces jego wychowania będzie prawidłowy- nie będzie dewiantem seksualnym.
Tyle tylko Chironie, że jeżeli w okresie życia płodowego były
nieprawidłowości w oddziaływaniu emocjonalnym matki na płód (dążenie do
zawładnięcia płodem, przywłaszczenia go sobie), to proces ten będzie
kontynuowany po urodzeniu się dziecka. Musiałaby matka zmienić swoje
toksyczne nastawienie do dziecka a to wymaga by jej partner był świadomy
zagrożenia i świadomie na nią oddziaływał. Musiałby równie przeciwstawić
się matriarchalnemu prawu, które hołubi i chroni zawłaszczającą postawę
rodzicielki w stosunku do dziecka.
Problem homoseksualizmu to nie problem biologii dziecka lecz problem
psyche jego rodziców ze szczególnym wskazaniem matki.
> No tak! - o tym jest właśnie napisane w artykule. I ja twierdzę to samo.
I ja też. :-)
--
LeoTar
Świat według LeoTar'a @ http://leotar.net/year_2016/
Odważ się wiedzieć - Zygmunt Freud
Anarchia matką ładu - Piotr Kropotkin
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
23. Data: 2016-12-15 20:35:33
Temat: Re: Orientacje a parafilieW dniu 15.12.2016 o 20:00, LeoTar pisze:
> nieprawidłowości w oddziaływaniu emocjonalnym matki na płód (dążenie do
> zawładnięcia płodem, przywłaszczenia go sobie), to proces ten będzie
> kontynuowany po urodzeniu się dziecka. Musiałaby matka zmienić swoje
> toksyczne nastawienie do dziecka a to wymaga by jej partner był świadomy
przestań z tym ultramarksizmem
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
24. Data: 2016-12-15 20:42:56
Temat: Re: Orientacje a parafiliepinokio pisze:
> W dniu 15.12.2016 o 20:00, LeoTar pisze:
>> nieprawidłowości w oddziaływaniu emocjonalnym matki na płód (dążenie do
>> zawładnięcia płodem, przywłaszczenia go sobie), to proces ten będzie
>> kontynuowany po urodzeniu się dziecka. Musiałaby matka zmienić swoje
>> toksyczne nastawienie do dziecka a to wymaga by jej partner był świadomy
> przestań z tym ultramarksizmem
...że z czym? Chyba Ci się coś popie.....ło. ;-)
--
LeoTar
Świat według LeoTar'a @ http://leotar.net/year_2016/
Odważ się wiedzieć - Zygmunt Freud
Anarchia matką ładu - Piotr Kropotkin
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
25. Data: 2016-12-15 20:51:45
Temat: Re: Orientacje a parafilieW dniu 15.12.2016 o 20:42, LeoTar pisze:
>> przestań z tym ultramarksizmem
>
> ...że z czym? Chyba Ci się coś popie.....ło. ;-)
Myśl neomarksistowska czerpie z Freuda. Przedtem Freud był uważany za
pseudonaukę,
aż marksiści zrobili z niego naukowca.
A Twoja filozofia jest o wiele gorsza jeszcze od Freuda. On uważał że
niektórzy cierpią na kompleks Edypa, Ty uważasz że wszyscy. On radził
ten kompleks zwalczyć, Ty zaspokoić tę chuć.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
26. Data: 2016-12-15 20:59:53
Temat: Re: Orientacje a parafilie
Użytkownik "pinokio" <p...@n...adres.pl> napisał w wiadomości
news:o2u6kj$jer$1@node2.news.atman.pl...
>W dniu 15.12.2016 o 10:53, Chiron pisze:
>> homoseksualizm. W "Płci mózgu" autorka dopatruje się np pewnych rodzajów
>> homoseksualizmu w "bombardowaniu" dziecka w łonie matki nadmiarem
>> hormonów żeńskich lub męskich. I- wiele na to wskazuje. Jednak- są to
>> pewne skłonności- mniejsze lub większe- z którymi człowiek rodzi się.
>> Jeśli dalej proces jego wychowania będzie prawidłowy- nie będzie
>> dewiantem seksualnym.
>
> Homo nie są dewiantami, dewiantami można nazwać bi, którym wszystko jedno
> w jaką dziurę wkładają
Facet, który ma 500 partnerów czy lubuje się w "Dark room" nie jest
dewiantem? A nie wystarczy Ci to, że mężczyzna, ktory współżyje z drugim jak
z kobietą popełnia obrzydliwość- obaj poniosą śmierć?
--
Chiron
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
27. Data: 2016-12-15 21:01:19
Temat: Re: Orientacje a parafilie
Użytkownik "pinokio" <p...@n...adres.pl> napisał w wiadomości
news:o2u71s$jer$2@node2.news.atman.pl...
>W dniu 15.12.2016 o 10:53, Chiron pisze:
>> Jeśli dalej proces jego wychowania będzie prawidłowy- nie będzie
>> dewiantem seksualnym.
>
> Dewiantem można raczej nazwać heteroseksualnego mężczyznę, który dla
> kariery uprawiał by seks z facetami.
> I tak samo - homoseksualnego mężczyznę uprawiającego seks z kobietami
Homoseksualizm to oczywiście dewiacja. No chyba, że uznasz, iż głosowanie i
przyjmowanie większością głosów pewnych tez jest w nauce normą
--
Chiron
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
28. Data: 2016-12-15 21:03:00
Temat: Re: Orientacje a parafilie
Użytkownik "FEniks" <x...@p...fm> napisał w wiadomości
news:o2u8hn$ved$1@news.icm.edu.pl...
>W dniu 15.12.2016 o 10:10, Jakub A. Krzewicki pisze:
>> kręci mnie tylko
>> dziewuszka i do tego młoda. Co do parafilii określiłbym się jako efebofil
>> w granicach wieku rębnego dozwolonego prawem, fetyszysta stóp, seksu "na
>> żywca" i "na śpiocha", wirtualny podglądacz. Nie uważam, żeby one były aż
>> tak
>> szkodliwe, żeby wymagały leczenia pod warunkiem, że znajdzie się
>> partnerkę
>> o odpowiadających temu wymaganiach (np. lubiącą, żeby budzić ją rano
>> seksem)
>
> No i - wziąwszy pod uwagę "efebofilię" - co kilka lat nową.
>
No ale to już chyba nie efobifilia. Raczej lolitkofilia
:-)
--
Chiron
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
29. Data: 2016-12-15 21:13:06
Temat: Re: Orientacje a parafilie
Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
news:5852aeea$0$15195$65785112@news.neostrada.pl...
> pinokio <p...@n...adres.pl> wrote:
>> W dniu 15.12.2016 o 10:53, Chiron pisze:
>>> Jeśli dalej proces jego wychowania będzie prawidłowy- nie będzie
>>> dewiantem seksualnym.
>>
>> Dewiantem można raczej nazwać heteroseksualnego mężczyznę, który dla
>> kariery uprawiał by seks z facetami.
>> I tak samo - homoseksualnego mężczyznę uprawiającego seks z kobietami
>>
>>
>
> Uprawianie seksu dla kariery to kurewstwo, niezależnie od płci - nie
> dewiacja.
>
Czy ja wiem? Porządna prostytutka ma swój kodeks zawodowy. Nie pochwalam
tego, ale i też za bardzo bym nie ganił. Ile artystek, aktorek czy tym
podobnych by się bez tego przebiło? To się nazywa lansowanie :-) No ale
facet z facetem...no nie, to jest obrzydliwe
:-(
--
Chiron
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
30. Data: 2016-12-15 21:15:48
Temat: Re: Orientacje a parafilieW dniu 15.12.2016 o 21:13, Chiron pisze:
> Czy ja wiem? Porządna prostytutka ma swój kodeks zawodowy. Nie pochwalam
> tego, ale i też za bardzo bym nie ganił. Ile artystek, aktorek czy tym
> podobnych by się bez tego przebiło? To się nazywa lansowanie :-) No ale
> facet z facetem...no nie, to jest obrzydliwe
Prostytucja jest obrzydliwa.
A dla faceta homo inny facet nie jest obrzydliwy tylko pociągający.
Obrzydliwy jest hetero współżyjący z facetem oraz homo z kobietą.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |