Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Osama bin Laden nie żyje

Grupy

Szukaj w grupach

 

Osama bin Laden nie żyje

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 377


« poprzedni wątek następny wątek »

251. Data: 2011-05-09 12:11:43

Temat: Re: Osama bin Laden nie żyje - czy naprawdę wszystko jest OK ?
Od: "Ghost" <g...@e...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "medea" <x...@p...fm> napisał w wiadomości
news:iq8ide$rk3$2@news.onet.pl...
>W dniu 2011-05-09 12:56, Ikselka pisze:
>>
>> Tak, słyszałam. Myślę jednbak, zę gdzies sa przechowywane spalone
>> szczatki
>> znalezione jako szczątki Hitlera. dzisiejsze możliwości medycyny i
>> genetyki
>> są w stanie stwierdzić ich autentyczność chyba.
>
> A ja jestem ciekawa, czy ktoś to na 100% potwierdził.

"Jeśli nie ma dowodu, to jest bardzo poważna przesłanka, że taki dowód może
istnieć... "
J.Kurski

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


252. Data: 2011-05-09 12:19:43

Temat: Re: Osama bin Laden nie żyje - czy naprawdę wszystko jest OK ?
Od: Stalker <t...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

On 9 Maj, 14:10, Stalker <t...@i...pl> wrote:

> Sami Amerykanie stosują tę strategię na bardzo szeroka skalę w
> Afganistanie, Iraku, Jemenie i pewnie jeszcze paru innych miejscach.
> Ta akcja była bardzo spektakularna, z użyciem komandosów dla większej
> pewności, stąd o niej głośno. Cichym bohaterem dziesiątek innych
> akcji, podczas których "wybito" wielu działaczy al-Kaidy jest ten
> ptaszek:
>
> http://pl.wikipedia.org/wiki/MQ-9_Reaper

Zapomniałem dokleić linka:
http://www.polityka.pl/swiat/analizy/1509362,1,bezza
logowce-atakuja.read

Stalker


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


253. Data: 2011-05-09 12:33:53

Temat: Re: Osama bin Laden nie żyje - czy naprawdę wszystko jest OK ?
Od: "Chiron" <e...@p...com> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Stalker" <t...@i...pl> napisał w wiadomości
news:138b6556-22ec-4388-8271-2babb4190f78@e26g2000vb
z.googlegroups.com...
On 9 Maj, 12:56, Ikselka <i...@g...pl> wrote:

> Jednak fakt zabicia BL jest o tyle dziwny, że skoro już go znaleziono, to
> dlaczego śmierć bez sądu? W czasach, w których same USA są podobno ostoją
> praw człowieka?

To można rozpatrywać na dwóch płaszczyznach:

1. Powiedzmy teoretyczno-filozoficzno-moralnej, czyli trochę na
zasadzie, czemu na świecie nie jest tak jak być powinno. I takie
rozważania właśnie trwają, ot chociażby wywiad z prof. Osiatyńskim:

http://wyborcza.pl/1,76498,9553970,Ben_Laden_musial_
zginac.html?as=1&startsz=x

To jest ta płaszczyzna, na której można sobie powiedzieć co się chce,
wyrazić choćby najbardziej abstrakcyjne i zawieszone w próżni poglądy,
bo nie trzeba podejmować żadnych działań.
====================================================
==================
:-)

2. I realno-pragmatyczno-praktycznej. To jest ta płaszczyzna, na
której rzeczy wynikające z punktu pierwszego, są brane pod uwagę (bądź
nie) i przeradzają się w praktykę. Jest przeprowadzana analiza, są
podejmowane konkretne decyzje, te konkretne decyzje są realizowane i
mają swoje REALNE skutki.
Obama miał pewnie do wyboru kilka opcji, wybrał i wziął na siebie
jedną z nich.
====================================================
==================
Nadal nie odnosłeś się do "mojego " modelu działań- ok, nie musisz, jednak
chociaż napisz, na ile jesteś pewien, ze Obama wydał ten rozkaz (sam z
siebie, oczywiście)- czyli inaczej: czy i jaką władzę w USA ma Obama?


Dlaczego śmierć? Bo to jedno z praktykowanych do tej
pory, najbezpieczniejszych pod względem PRAKTYCZNYM rozwiązań.
Amerykanów rozumieją np. świetnie Izraelczycy, którzy realizują
strategię "fizycznej eliminacji zagrożenia" już od bardzo długiego
czasu (mimo bardzo różnie interpretowanych wyników):

http://www.stosunkimiedzynarodowe.info/artykul,992,A
l-Qaida_po_zabiciu_bin_Ladena_?_lekcje_izraelskie
====================================================
==================
Na link na razie nie mam czasu- jednak porównania chyba nie przemyślałeś?
Izrael tak robi- a płaci za to miedzy innymi kompletnym terrorem wewnątrz
swojego państwa, któremu Izraelczycy się pokornie poddają (np nikogo nie
zdziwi, że do autobusu miejskiego wsiądzie kilku panów z giwerami w
mundurach i kogoś przeszuka. Ten przeszukany- np właściciel nietypowej
paczki- sam będzie zadowolony, że izraelska policja taka czujna). Ilu
obywateli USA by tak chciało żyć? Poza tym- to, co pisała Ixi- ujmę tak:
noblesse oblige. Chcociaż muszą utrzymywać pozory państwa praworządnego. I-
chyba najważniejsze: zabicie Ben Ladena zamiast sądu w USA- to akt
tchórzostwa, doskonale zrozumiany jako taki przez wrogów USA. To musi
skończyć się dla USA tragicznie.



Sami Amerykanie stosują tę strategię na bardzo szeroka skalę w
Afganistanie, Iraku, Jemenie i pewnie jeszcze paru innych miejscach.
Ta akcja była bardzo spektakularna, z użyciem komandosów dla większej
pewności, stąd o niej głośno. Cichym bohaterem dziesiątek innych
akcji, podczas których "wybito" wielu działaczy al-Kaidy jest ten
ptaszek:

http://pl.wikipedia.org/wiki/MQ-9_Reaper
====================================================
==================
Sprzątnąc kogoś taką zabawką, kto jest niedostępnyu i się ukrywa-
szczególnie na terytorium wroga oznacza: "bójcie się nas, nigdzie się nie
schowacie". Sprrzątnąć kogoś, kogo się pojmało- a można było bez ryzyka
dostarczyć do USA- to znaczy: "mamy sporo za uszami, a poza tym- boimy się
was. Boimy się, ze rozpoczniecie serię ataków na USA. Boimy się, że
będziecie się nam uprzykrzyć. Boimy się, że będziecie brać na całym świecie
zakładników żądając zwolnienia Osamy Bin Ladena...BOIMY SIE WAS"
====================================================
==================


I to rozwiązanie ma jeszcze jedna zaletę: za tydzień, dwa, świat
będzie żył już czymś innym. Sprawa została "zamknięta ".
====================================================
==================
Dla pani Kowalskiej, dla pana Huaresa- tak. Dla synów Mahometa- to coś, co
zobaczył Ferdinand Foch gdy prusacy wydali obłędny rozkaz armii, by
zaklinować Francuzów pod Verdun i wykrwawić tych jedynaków. "Mamy ich na
widelcu" miał krzyknąć Foch. No bo skoro muszą się posuwać do czegoś
takiego- to już przegrali.



Oczywiście inną opcją jest złapanie bin Ladena i postawienie go przed
sądem. ale teraz pytanie, podobne jak to z zamachem:

Jak taki proces wyglądałby w rzeczywistości? W PRAKTYCE? Jakie niósłby
ze sobą korzyści, a jakie zagrożenia?
Czy przed stwierdzeniem: "dziwię się, że go zabito" przeprowadziłaś
sobie w myślach "symulację" takiego procesu?

Załóżmy, że kusi nas wizja ew. propagandowych korzyści (tak jak Chiron
napisał, złapaliśmy, teraz osądzamy, jesteśmy wielcy) i chcemy
przeprowadzić "normalny" jawny proces...

a) Jak długo będzie trwał taki proces? Miesiącami? Latami? Jak wielkie
będą koszty zabezpieczenia takiego procesu? Jak wielka będzie pokusa
równie spektakularnych co proces prób wzięcia zakładników, męczeńskich
śmierci, itp. rzeczy?
====================================================
==================
Odpowiedź powyżej i w poprzednim poście do Ciebie.





być choćby namiastką sprawiedliwości musiałby
poruszać sprawy, o których Amerykanie NIE MOGĄ mówić, ale z powodów
dużo bardziej prostych i prozaicznych niż "WTC, a spisek CIA i
Mossadu". Przez cały okres trwania procesu trzeba by mierzyć się z
problemami choćby tego typu:

http://www.stosunkimiedzynarodowe.info/artykul,994,C
zy_tortury_daja_efekty_Zabicie_bin_Ladena_przywraca_
debate_na_temat_przesluchan_w_?czarnych_miejscach?

Nie wspomnę o wywlekaniu na światło dzienne powiązań, z których wiele
jeszcze funkcjonuje, opisywaniu metod operacyjnych, śledczych, udziału
INNYCH niż amerykańskie instytucji, rządów, itp. spraw...

A jakie jest ryzyko "fiaska" takiego jawnego procesu? Nie daj Boże
utknie w formalizmach, dyskusjach, interpretacjach: "Czy komandosi
dostarczyli oskarżonemu nakaz aresztowania i odczytali mu jego prawa"?

Jak wykluczyć niekorzystna dla USA symbolikę takiego procesu? Jak
odebrać bin Ladenowi głos i powstrzymać od tyrad, namawiania do
dżihadu i zrobienia z niego męczennika?
====================================================
==================
Pisałem Ci: świat by zrozumiał, że pokazuje się jego proces przy pustych
ławach bez dźwięku.




c) Żeby uniknąć tego typu sytuacji musiałby to być proces tajny. Tylko
po co przesuwać go na terytorium USA i stwarzać niepotrzebne
zagrożenie?

Stalker, właśnie byłaś świadkiem tajnego procesu i wykonania wyroku
jaki w nim zapadł...
====================================================
==================
Właśnie po to, o czym Ci pisałem- a czego usilnie nie chcesz wziąć pod
rozwagę...no cóż- Twoja rzecz

--

Chiron












› Pokaż wiadomość z nagłówkami


254. Data: 2011-05-09 12:44:04

Temat: Re: Osama bin Laden nie żyje - czy naprawdę wszystko jest OK ?
Od: "Chiron" <e...@p...com> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Stalker" <t...@i...pl> napisał w wiadomości
news:5bf2afb9-a415-4ef1-b4de-63b294ee3bdb@x3g2000yqj
.googlegroups.com...

a- kolejna rzecz: skąd masz pewność, że to, co podają Ci amerykanie do
wierzenia- to prawda? Czy rzeczywiście tam kogoś zabito? Czy był to Osama?
Jeśli tak- to gdzie ta część nagrań, która "nieszczęśliwie" się nie
powiodła? I w ogóle- dlaczego nie przywieźli zwłok do USA- międzynarodowa
autopsja, te sprawy?

--

Chiron


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


255. Data: 2011-05-09 12:47:52

Temat: Re: Osama bin Laden nie żyje
Od: "Iwon\(K\)a" <i...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

"Chiron" <c...@o...eu> wrote in message
news:iq895f$tjl$1@node2.news.atman.pl...
> Użytkownik "Iwon(K)a" napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:iq7l1s$dno$...@i...gazeta.pl...
>
> "Chiron" <c...@o...eu> wrote in message
> news:iq72vv$qiu$1@node2.news.atman.pl...
> ====================================================
================================
>>> "W tym miejscu 22 listopada 1963 Lee Harvey Oswald prawdopodobnie
>>> strzelał do JF Kennedyego".
>>
>>
>> btw Chiron, dalbys mi jakis linkowy namiar na ten napis na bibliotece?
>>
>> ====================================================
================================
>> Pisał o tym niedawno red. Michalkiewicz- widział to w Dallas.
>
>
> a dalbys rade to poszukac??
>
> ====================================================
========================
> Dałbym, ale Iwon(K)o- to tylko guglanko:-)
> np tu:
> http://www.google.pl/search?hl=pl&source=hp&biw=1280
&bih=656&q=michalkiewicz+oswald+dallas&oq=michalkiew
icz+oswald+dallas&aq=f&aqi=&aql=&gs_sm=e&gs_upl=2614
l12165l0l29l27l1l15l16l0l344l2465l2-2.6
>
> i tam sobie spokojnie znajdziesz:-). A ja liczyłem, tak poważnie- że Ty
> dasz amerykańskiego linka.

wlasnie nie moglam znalesc. Napisales, ze slawna biblioteka, teraz widze ze
jednak nie biblioteka- juz
google wymiekaly. Poza tym jest to przetlumaczenie tegoz pana, szkoda ze nie
widze orginalu.


i.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


256. Data: 2011-05-09 12:49:43

Temat: Re: Osama bin Laden nie żyje
Od: "Chiron" <e...@p...com> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Iwon(K)a" <i...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:iq8np2$r9t$1@inews.gazeta.pl...
> "Chiron" <c...@o...eu> wrote in message
> news:iq895f$tjl$1@node2.news.atman.pl...
>> Użytkownik "Iwon(K)a" napisał w wiadomości grup
>> dyskusyjnych:iq7l1s$dno$...@i...gazeta.pl...
>>
>> "Chiron" <c...@o...eu> wrote in message
>> news:iq72vv$qiu$1@node2.news.atman.pl...
>> ====================================================
================================
>>>> "W tym miejscu 22 listopada 1963 Lee Harvey Oswald prawdopodobnie
>>>> strzelał do JF Kennedyego".
>>>
>>>
>>> btw Chiron, dalbys mi jakis linkowy namiar na ten napis na bibliotece?
>>>
>>> ====================================================
================================
>>> Pisał o tym niedawno red. Michalkiewicz- widział to w Dallas.
>>
>>
>> a dalbys rade to poszukac??
>>
>> ====================================================
========================
>> Dałbym, ale Iwon(K)o- to tylko guglanko:-)
>> np tu:
>> http://www.google.pl/search?hl=pl&source=hp&biw=1280
&bih=656&q=michalkiewicz+oswald+dallas&oq=michalkiew
icz+oswald+dallas&aq=f&aqi=&aql=&gs_sm=e&gs_upl=2614
l12165l0l29l27l1l15l16l0l344l2465l2-2.6
>>
>> i tam sobie spokojnie znajdziesz:-). A ja liczyłem, tak poważnie- że Ty
>> dasz amerykańskiego linka.
>
> wlasnie nie moglam znalesc. Napisales, ze slawna biblioteka, teraz widze
> ze jednak nie biblioteka- juz
> google wymiekaly. Poza tym jest to przetlumaczenie tegoz pana, szkoda ze
> nie widze orginalu.

====================================================
==============================
Stalker zapodał.
http://images.travelpod.com/users/socks/1.1256430263
.formerly-texas-school-book-depository.jpg
Raczej ja bym tłumaczył "rzekomo" a nie "prawdopodobnie"- ale sens oddaje.
--

Chiron


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


257. Data: 2011-05-09 12:54:15

Temat: Re: Osama bin Laden nie żyje - czy naprawdę wszystko jest OK ?
Od: Stalker <t...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

On 9 Maj, 14:33, "Chiron" <e...@p...com> wrote:

> http://www.stosunkimiedzynarodowe.info/artykul,992,A
l-Qaida_po_zabici...
> ====================================================
==================
> Na link na razie nie mam czasu- jednak por wnania chyba nie przemy la e ?

Jak byś doczytał materiał zrozumiałbyś :-)


> Dla pani Kowalskiej, dla pana Huaresa- tak. Dla syn w Mahometa- to co , co
> zobaczy Ferdinand Foch gdy prusacy wydali ob dny rozkaz armii, by
> zaklinowa Francuz w pod Verdun i wykrwawi tych jedynak w. "Mamy ich na
> widelcu" mia krzykn Foch. No bo skoro musz si posuwa do czego
> takiego- to ju przegrali.

Masz pełne prawo do takiej interpretacji. Pytaniem jest po co i jak
bardzo Amerykanie mieliby udowadniać coś Tobie i podobnym 10%
społeczeństwa. W PRAKTYCE takie opinie są pewnie wliczone w ryzyko i
podkreślone sformułowaniem: "bez znaczenia".

> a) Jak d ugo b dzie trwa taki proces? Miesi cami? Latami? Jak wielkie
> b d koszty zabezpieczenia takiego procesu? Jak wielka b dzie pokusa
> r wnie spektakularnych co proces pr b wzi cia zak adnik w, m cze skich
> mierci, itp. rzeczy?
> ====================================================
==================
> Odpowied powy ej i w poprzednim po cie do Ciebie.

Your opinion, your castle... :-)

> Jak wykluczy niekorzystna dla USA symbolik takiego procesu? Jak
> odebra bin Ladenowi g os i powstrzyma od tyrad, namawiania do
> d ihadu i zrobienia z niego m czennika?
> ====================================================
==================
> Pisa em Ci: wiat by zrozumia , e pokazuje si jego proces przy pustych
> awach bez d wi ku.

Chiron, a ustach kogoś o tak podejrzliwych i spiskowych poglądach na
świat brzmi to przezabawnie :-)

> c) eby unikn tego typu sytuacji musia by to by proces tajny. Tylko
> po co przesuwa go na terytorium USA i stwarza niepotrzebne
> zagro enie?
>
> Stalker, w a nie by a wiadkiem tajnego procesu i wykonania wyroku
> jaki w nim zapad ...
> ====================================================
==================
> W a nie po to, o czym Ci pisa em- a czego usilnie nie chcesz wzi pod
> rozwag ...no c - Twoja rzecz

Że czytasz, to już wiem, ale czy ty rozumiesz, co ja napisałem?

Ja Ci daje PEŁNĄ analizę sytuacji, z uwzględnieniem możliwych opcji i
tłumaczę dlaczego wybieram jedną z nich, a nie drugą, a ty mi piszesz,
że nie biorę jej pod uwagę :-)

Jeśli chcesz jeszcze więcej argumentów PRZECIWKO opcji procesu na
ziemi amerykańskiej, zainteresuj się np. losami tzw. "procesów
Guantanamo" i dlaczego nikt nie wie co z nimi zrobić...

Zaczynało się tak:

http://www.newsweek.pl/artykuly/sekcje/swiat/obama-w
strzymal-procesy-w-guantanamo,35832,1

A na razie jest tak:

http://www.gazetaprawna.pl/wiadomosci/artykuly/48012
4,wkrotce_odblokowanie_procesow_terrorystow_w_guanta
namo.html

I zastanów się w kontekście dyskusji nad tym fragmentem:

"...Na początku kadencji prezydent Obama zapowiedział, że więzienie
będzie zamknięte w ciągu roku. Po dwóch latach obietnicy nie
dotrzymał, ponieważ okazało się, że nie udało się zapewnić innego
miejsca zatrzymań dla najgroźniejszych więźniów, których zdecydowano
się nie wypuszczać na wolność.

Kongres, odpowiadając tu na życzenie większości Amerykanów, nie
zgodził się na ulokowanie ich w specjalnym więzieniu na terenie USA w
stanie Illinois.

Z silnym oporem spotkały się też plany zorganizowania procesów
niektórych terrorystów przed normalnymi sądami cywilnymi...."

Stalker

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


258. Data: 2011-05-09 12:57:50

Temat: Re: Osama bin Laden nie żyje
Od: "Iwon\(K\)a" <i...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

"Chiron" <e...@p...com> wrote in message
news:iq8nsq$e0a$1@node2.news.atman.pl...
>
> Użytkownik "Iwon(K)a" <i...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> news:iq8np2$r9t$1@inews.gazeta.pl...
>> "Chiron" <c...@o...eu> wrote in message
>> news:iq895f$tjl$1@node2.news.atman.pl...
>>> Użytkownik "Iwon(K)a" napisał w wiadomości grup
>>> dyskusyjnych:iq7l1s$dno$...@i...gazeta.pl...
>>>
>>> "Chiron" <c...@o...eu> wrote in message
>>> news:iq72vv$qiu$1@node2.news.atman.pl...
>>> ====================================================
================================
>>>>> "W tym miejscu 22 listopada 1963 Lee Harvey Oswald prawdopodobnie
>>>>> strzelał do JF Kennedyego".
>>>>
>>>>
>>>> btw Chiron, dalbys mi jakis linkowy namiar na ten napis na bibliotece?
>>>>
>>>> ====================================================
================================
>>>> Pisał o tym niedawno red. Michalkiewicz- widział to w Dallas.
>>>
>>>
>>> a dalbys rade to poszukac??
>>>
>>> ====================================================
========================
>>> Dałbym, ale Iwon(K)o- to tylko guglanko:-)
>>> np tu:
>>> http://www.google.pl/search?hl=pl&source=hp&biw=1280
&bih=656&q=michalkiewicz+oswald+dallas&oq=michalkiew
icz+oswald+dallas&aq=f&aqi=&aql=&gs_sm=e&gs_upl=2614
l12165l0l29l27l1l15l16l0l344l2465l2-2.6
>>>
>>> i tam sobie spokojnie znajdziesz:-). A ja liczyłem, tak poważnie- że Ty
>>> dasz amerykańskiego linka.
>>
>> wlasnie nie moglam znalesc. Napisales, ze slawna biblioteka, teraz widze
>> ze jednak nie biblioteka- juz
>> google wymiekaly. Poza tym jest to przetlumaczenie tegoz pana, szkoda ze
>> nie widze orginalu.
>
> ====================================================
==============================
> Stalker zapodał.
> http://images.travelpod.com/users/socks/1.1256430263
.formerly-texas-school-book-depository.jpg
> Raczej ja bym tłumaczył "rzekomo" a nie "prawdopodobnie"- ale sens oddaje.


dokladnie. "Prawdopodobnie" nie jest wlasciwym tlumaczeniem. Oddaje sens
jakikolwiek sobie mozna dospiewac
jesli sie chce. Jak sam zauwazyles, napisanie nawet ze "ben Laden has been
killed" wciaz nie jest wystarczajacym
dowodem dla tych, ktorzy dopatruja sie sensow wielu.
Dzieki za linki. Btw co sprawia, ze pan MIchalkiewicz jest dla Ciebie
wiarygodnym czlowiekiem?

i.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


259. Data: 2011-05-09 13:02:01

Temat: Re: Osama bin Laden nie żyje - czy naprawdę wszystko jest OK ?
Od: Stalker <t...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

On 9 Maj, 14:44, "Chiron" <e...@p...com> wrote:
> Użytkownik "Stalker" <t...@i...pl> napisał w
wiadomościnews:5bf2afb9-a415-4ef1-b4de-63b294ee3bdb@
x3g2000yqj.googlegroups.com...
>
> a- kolejna rzecz: skąd masz pewność, że to, co podają Ci amerykanie do
> wierzenia- to prawda? Czy rzeczywiście tam kogoś zabito? Czy był to Osama?
> Jeśli tak- to gdzie ta część nagrań, która "nieszczęśliwie" się nie
> powiodła?

Napisz do Obamy, na pewno ci przyśle te brakujące minuty :-)
Naiwność ludzka nie zna granic? Chiron: po co Obama ma pokazywać
rzeczy, których pokazywać nie ma potrzeby?
Żeby CIEBIE przekonać?

> I w ogóle- dlaczego nie przywieźli zwłok do USA- międzynarodowa
> autopsja, te sprawy?

Międzynarodowa autopsja? A po jaką cholerę? I na jakich zasadach?
Zejdź znowu z kosmicznej próżni na ziemię i poczuj tarcie
rzeczywistości...

Kto ma wiedzieć - wie. Ty nie musisz, twoje przekonanie nie jest do
niczego potrzebne

Stalker


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


260. Data: 2011-05-09 13:22:05

Temat: Re: Osama bin Laden nie żyje - czy naprawdę wszystko jest OK ?
Od: zażółcony <r...@x...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Stalker" <t...@i...pl> napisał w wiadomości
news:b1c58496-c587-425b-9f0d-93998fb9f845@j28g2000vb
p.googlegroups.com...

> Z silnym oporem spotkały się też plany zorganizowania procesów
> niektórych terrorystów przed normalnymi sądami cywilnymi...."

I to jest imo obraz tego, że Amerykanie nie dorośli do roli, którą sobie
wyznaczyli.
Wojsko jest jak zwykle trzy kroki do przodu, niż społeczeństwo i instytucje
publiczne, które teoretycznie powinny być inicjatorami akcji zbrojnych,
a nie tymi, którzy śpią w nocnikach.
Oczywiście będą głosy, że to Al Kaida każe im spać w nocnikach i że to jest
niegotowośc na zjawisko terroryzmu, a nie na własne działania wojenne ...

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 10 ... 20 ... 25 . [ 26 ] . 27 ... 38


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Świętujcie pierwszy maja
Rywalizacja a wspolpraca czyli byc albo nie byc
Piekne!
Otwartość na innych
Jak wyzbyć się swojej seksualności?

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem
O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?

zobacz wszyskie »