« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2001-12-04 10:23:05
Temat: Re: OT Re: Ostateczne pozegnania
Piotr Wołowik w news:9ug9aj$n03$1@sunflower.man.poznan.pl...
(...)
> w sumie to nic mi do tego, dziwi mnie tylko to ze nazywasz ten post
> TOPORNSCIA,
Niedobrze, gdy trzeba wyjasniać niedopowiedzenia językowe. No ale to moja wina.
"Topornością" nie nazywam samego postu, a jedynie fakt zderzenia tego tekstu z postem
inicjatorki wątku, wywołanym określoną sytuacją i osobistym cierpieniem autorki.
Sądziłem, że wiesz co mówisz w słowach zapowiadających ten koszmarny, wyciagnięty
potem z niebytu przez innego ślepca NW - cytat:
>> to taka z jednych z madrzejszych (wg mnie) osob kiedys napisala i moze
>> troche ma wspolnego z topiciem a moze nie....
... a moze jednak nie!?
Twoje wywody Piotrze sa zupełnie nie na miejscu - gdyz nie zrozumiałeś, że Twój
cytat,
w ogóle mnie nie zainteresował - nie czytałem go nawet uważnie, a juz zupełnie nie
zastanawiałem się nad tym co jest jego przesłaniem. Poczułem sie tylko nim
zniesmaczony.
Tak jak każdy, mam prawo wybierania tego co mnie interesuje i zapewniam Cię -
nie jest to to samo co interesuje Ciebie. Czy potrafisz to uszanować?
Nie zamierzam nic wiecej na ten temat mówić tym bardziej, że wchłania Cię spirala
projekcji, a tuż za nią agresji która, jak widzę jest zaraźliwa.
Dla sępów.
Wszystkiego dobrego zyczę.
Allfred
~~~~~
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2001-12-04 20:09:40
Temat: Re: OT Re: Ostateczne pozegnania
=> Niedobrze, gdy trzeba wyjasniać niedopowiedzenia językowe. No ale to moja
wina.
=> "Topornością" nie nazywam samego postu, a jedynie fakt zderzenia tego
tekstu z postem
=> inicjatorki wątku, wywołanym określoną sytuacją i osobistym cierpieniem
autorki.
=> Sądziłem, że wiesz co mówisz w słowach zapowiadających ten koszmarny,
wyciagnięty
=> potem z niebytu przez innego ślepca NW - cytat:
dlaczego sadzisz ze ktos kto ma inne zdanie niz Ty musi byc od razu
"slepcem"- tak moglbys zalozyc gdybys byl w pelni oswiecony, moze jestes ale
jak tak to bys potrafil uszanowac czyjes poglady, bez zbednych epitetow
=>
=> Twoje wywody Piotrze sa zupełnie nie na miejscu
zgadzam sie w zupelnosci, jak wszystko przemysle z perspektywy czasu to
zazwyczaj zadko mam racje, ale przynajmniej dzieki temu podejsciu ciagle sie
czegos nowego ucze a nie trzymam swoich "pogladow", no i dzieki temu
przynajmniej spotykam ludzi od ktorych moge sie ciagle uczyc
=- gdyz nie zrozumiałeś, że Twój cytat,
=> w ogóle mnie nie zainteresował - nie czytałem go nawet uważnie, a juz
zupełnie nie
=> zastanawiałem się nad tym co jest jego przesłaniem.
rozumiem to podejscie , nie czytalismy czegos ale najwiecej na ten temat
mamy do powiedzenia, szczegolnie zeby wyciagac wnioski dotyczace osobistych
inwektyw dla twrorcy, tj "slepca"
=Poczułem sie tylko nim zniesmaczony.
=> Tak jak każdy, mam prawo wybierania tego co mnie interesuje i zapewniam
Cię -
=> nie jest to to samo co interesuje Ciebie. Czy potrafisz to uszanować?
=>
ja akurat to szanuje, tylko czy TY szanujesz inne poglady gdy sa sprzeczne z
Twoimi, nawet jezeli ktos jest wg Ciebie "slepcem" to jakkoliwek ma prawo do
wlsnych przemyslen
> Nie zamierzam nic wiecej na ten temat mówić tym bardziej, że wchłania Cię
spirala
> projekcji, a tuż za nią agresji która, jak widzę jest zaraźliwa.
> Dla sępów.
dziwne ze akurat Ty piszesz o projekcji, skoro zarzucales Dorrit rozne
rzecz, zarzucasz je mi, no i "slepcowi" -autorowi tamtego tekstu- a
projekcja ma to do siecie ze jezeli sami przez jej pryzmat paprzymy to
widzimy ze niby wlasnie inni przez nia patrza.
Pozdrawiam
Mimir
P.S. Z mojej strony to "End of Topic"
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-12-04 23:07:43
Temat: Re: OT Re: Ostateczne pozegnania
Piotr Wołowik w news:9ujajk$6ch$1@sunflower.man.poznan.pl...
(...)
> dziwne ze akurat Ty piszesz o projekcji, skoro zarzucales Dorrit rozne
> rzecz, zarzucasz je mi, no i "slepcowi" -autorowi tamtego tekstu- a
> projekcja ma to do siecie ze jezeli sami przez jej pryzmat paprzymy to
> widzimy ze niby wlasnie inni przez nia patrza.
Piotrze! Co sprawia, że nie rozumiesz, iż Twój cytat wraz z jego autorem
nie jest istotą problemu? Jest nią wrażliwość_osoby, która go przytoczyła
w określonym miejscu i czasie (to w odniesieniu do Ciebie, choc sprawa
nie była warta rozmowy z Tobą, dopóki sie tu nie dołączyłeś),
oraz osoby, która z wątku o odchodzeniu kota-przyjaciela - wyłuskała
Twój cytat rozdzielając razy na prawo i lewo za to, że nikogo nie interesują
zbrodnie hitlerowców.
Ślepcem nie nazywam autora tego Twojego cytatu - cóż za absurd !!! :)
Ale nie martw się - nie jesteś osamotniony.
> Pozdrawiam
> Mimir
> P.S. Z mojej strony to "End of Topic"
Z mojej również.
Myślę, że to jest jasne.
Allfređ
~~~~~~~~~
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |