Witam
Czwartego marca br trafiłem do szpitala z rozpoznaniem Ostre Zapalenie
Trzustki. Po tygodniu męki w szpitalu wypisałem się na własną prośbę, a w
wyniku leczenia doszło do poprawy stanu mojego zdrowia. Po konsultacji z
moim Chirurgiem w dniu 02.04.04 zrobiłem USG jamy brzusznej i w wyniku
badania okazało się że w śródbrzuszu posiadam torbielowatą strukture o
wymiarach 48*48*63 mm, najprawdopodobnie związaną z trzustką. Po konsultacji
z moim Chirurgiem 13-go kwietnia trafiłem do szpitala :-( planowo celem
drenażu torbieli trzustki. Następnego dnia dokonano zabiegu i w tym samym
dniu wyleciało mi dość dużo brązowej gęstej i brzydkiej mazi. Po oddaniu
próbki tego paskuctwa do labolatorium okazało się że treść jest zakażona.
Zastosowano antybiotykoterapię według posiewu. W następnych dniach nic mi
nie leciało. Od 19-go do 21-go gorączkowałem nawet do 39 C rano a nie miałem
żadny obiawów np. przeziebienia. Wczoraj wieczorem zostałem wypisany ze
szpitala z rurą w brzuch :-) Przez ostatnie kilka dni zaczeło mi znowu
troszkę lecieć a przed samym wypisaniem zrobiono mi USG na starym odziałowym
sprzęcie i okazało się że moja torbiel ma wymiary ok 20*20*20mm. Kilka dni
wcześniej miałem robione USG na super sprzęcie i wyraźnych zbiorników
płynowych w okolicy trzustki nie uwidoczniono.
Warto jeszcze dodać że mam 39lat, schudłem 13 kg wczesniej nie wiedziałem co
to szpital a z chorób to chrypka grypka lub kac. Proszę o komentarze
najlepiej bardzo optymistyczne i wymianę doświadczeń.
Pozdrawiam Wszystkich i życzę duuuuuuuuużo zdrowia
Arek