Strona główna Grupy pl.rec.kuchnia (P) zielona sonata dla nielubiacych miesa, ale jedzacych przetwory mleczne

Grupy

Szukaj w grupach

 

(P) zielona sonata dla nielubiacych miesa, ale jedzacych przetwory mleczne

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2002-09-01 13:30:47

Temat: (P) zielona sonata dla nielubiacych miesa, ale jedzacych przetwory mleczne
Od: b...@d...com.pl (Herbatka) szukaj wiadomości tego autora

Art odegral podzwonne, czas cos zjesc ;-)
oto zielona sonata bezmiesna z miskerem w znaczacej roli ;-)

na dobry pocztek: bruschetta z pietruszkowym "pesto"

potrzebujemy lekko czerstwy chlebek ciabatta ( do kupienia w supermarketach)
duzy peczek natki pietruszki
3 lyzki orzeszkow pistacjowych (opcjonalnie)
2 zabki czosnku, posiekane
3 lyzki oliwy z oliwek extra vergine
3 lyzki startego parmezanu
W misce zmiksuj dokladnie wszystkie skladniki na gladka mase - w razie
potrzeby dodaj jeszcze oliwy, aby uzyskac wlasciwa, lekko lejaca
konsystencje. Ciabate pokroj na kromki i podpiecz w tosterze albo w
piekarniku, po wyjeciu natrzyj zabkiem czosnku, skrop oliwa i udekoruj
pesto.

na zaostrzenie apetytu: zimna zupa ogorkowa z kremem z awokado i chrzanu
3 ogorki szklarniowe, obrane ze skorki i pokrojone w kostke
0,5 szklanki wody mineralnej niegazowanej, niskomineralizowanej
2 lyzki octu ryzowego (lub lagodnego winnego)
1 dojrzale awokado, obrane i pozbawione pestki
0,5 lyzki soku z limetki
1 maly kubek naturalnego jogurtu
1 lyzeczka chrzanu
2 lyzki drobno posiekanego szczypiorku
sol i bialy pieprz
15 kostek lodu
Pokrojone ogorki, wode i ocet miksujemy na gladka mase i doprawiamy sola.
Awokado rozcieramy z sokiem z limetki i sola, nastepnie dodajemy jogurt,
chrzan, koperek i pieprz do smaku.
Tuz przed podaniem zupe ogorkowa miksujemy z lodem na gladka mase, podajemy
z duzym kleksem kremu awokado na powierzchni

dla ukontentowania zoladka: zielone tagliatelle z ragu z trzech rodzajow
grzybow
3 szalotki, pokrojone w piorka
25 dag pieczarek, oczyszczonych i pokrojonych w plasterki
15 dag borowikow, oczyszczonych i pokrojonych w plastry
15 dag grzybow shittake, bez twardych ogonkow, pokrojonych w grube paski
(jesli suszone, trzeba najpierw namoczyc)
1/4 szklanki wytrawnego bialego wina
3 pomidory Lima, obrane i pokrojone w kostke
1 lyzka octu balsamico
0,5 szklanki smietany - kremowki
2 lyzki posiekanej natki pietruszki
1 lyzka posiekanego swiezego tymianku
sol i pieprz
Szalotke podsmazamy na lyzce oliwy z oliwek, nastepnie dolewamy jeszcze
lyzke oliwy i partiami smazymy grzyby (maja byc zrumienione a nie uduszone
we wlasnym sosie, dlatego smazymy partiami - przy duzym tloku na patelni sok
z grzybow nie zdazy odparowac). Po zakonczeniu smazenia wszystkie grzyby
wkladamy do jednego duzego rondla, zalewamy winem dusimy do odparowania.
Nastepnie dodajemy ocet, kremowke i pomidory i trzymamy na ogniu do czasu,
gdy smietana sie podgrzeje - wtedy doprawiamy sola i pieprzem i dosypujemy
ziola - dokladnie mieszamy.
Tagliatelle gotujemy al dente i polewamy ragu.

koncowy akord: sorbet ananasowo-mietowy
1/4 szklanki cukru
1 szklanka wody
2 szklanki swiezego soku z pomaranczy
sok z 1 limetki
1 dojrzaly ananas - pokrojony w grube kawalki (moze byc z puszki)
3 garscie swiezych lisci miety
Cukier wsypujemy do wody i zagotowujemy, redukujemy plomien i "bulbamy" ok.
10. min. Zestawiamy i ochladzamy. W tzw. "miedzyczasie" mieszamy sok z
pomaranczy i limetki, ananasa miskujemy mikserem razem z liscmi miety i
mieszamy ze sokiem a nastepnie dolewamy ochlodzony syrop. Mase wylewamy na
dosc plaska duza tacke i ladujemy do zamrazalnika, co jakis czas zagladamy
tam i gdy sorbet zacznie zamarzac, mieszamy go lyzeczka (chodzi o to, zeby
caly czas mial konsystencje sniegu) - jesli sie za bardzo zmrozi, mozna go
jeszcze raz zmiksowac. Podajemy w wysokich szklankach, przybrany plasterkami
ananasa, listkami miety i polany odrobina cointreau.
smacznego
Herbatka efemeryczna i zielona ;-)




--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.kuchnia

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2002-09-01 14:14:40

Temat: Re: (P) zielona sonata dla nielubiacych miesa, ale jedzacych przetwory mleczne
Od: Krysia Thompson <K...@h...fsnet.co.uk> szukaj wiadomości tego autora

On 1 Sep 2002 15:30:47 +0200, b...@d...com.pl (Herbatka) wrote:

>Art odegral podzwonne, czas cos zjesc ;-)
>oto zielona sonata bezmiesna z miskerem w znaczacej roli ;-)
>
>na dobry pocztek: bruschetta z pietruszkowym "pesto"
>
>potrzebujemy lekko czerstwy chlebek ciabatta ( do kupienia w supermarketach)
> duzy peczek natki pietruszki
>3 lyzki orzeszkow pistacjowych (opcjonalnie)
>2 zabki czosnku, posiekane
>3 lyzki oliwy z oliwek extra vergine
>3 lyzki startego parmezanu
>W misce zmiksuj dokladnie wszystkie skladniki na gladka mase - w razie
>potrzeby dodaj jeszcze oliwy, aby uzyskac wlasciwa, lekko lejaca
>konsystencje. Ciabate pokroj na kromki i podpiecz w tosterze albo w
>piekarniku, po wyjeciu natrzyj zabkiem czosnku, skrop oliwa i udekoruj
>pesto.
>
<duzo zielonego ciachniete...zjedzone??? >


Smacznego
>Herbatka efemeryczna i zielona ;-)


rany!! Jakie Ty dobre rzeczy tu opisujesz...to kiedy mam wpasc na
przyjecie????

a jedno mam pytanie - czy te orzeszki maja byc pistacjowe czy
piniowe? jak pesto to piniowe, ale jak nietypowe pesto, to
wszystko mozliwe ;))))
mimo strasznego obzarcia sie, czuje, ze sorbeta bym jeszcz
wtrzachnela ;)))

Trys, pod wrazneniem dobrych rzeczy
K.T. - starannie opakowana


-----------== Posted via Newsfeed.Com - Uncensored Usenet News ==----------
http://www.newsfeed.com The #1 Newsgroup Service in the World!
-----= Over 100,000 Newsgroups - Unlimited Fast Downloads - 19 Servers =-----

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-09-01 15:27:17

Temat: Re: (P) zielona sonata dla nielubiacych miesa, ale jedzacych przetwory mleczne
Od: b...@d...com.pl (Herbatka) szukaj wiadomości tego autora


----- Original Message -----
From: "Krysia Thompson" <K...@h...fsnet.co.uk>
To: <p...@n...pl>
Sent: Sunday, September 01, 2002 4:14 PM
Subject: Re: (P) zielona sonata dla nielubiacych miesa, ale jedzacych
przetwory mleczne


> On 1 Sep 2002 15:30:47 +0200, b...@d...com.pl (Herbatka) wrote:
>
> > rany!! Jakie Ty dobre rzeczy tu opisujesz...to kiedy mam wpasc na
> przyjecie????

kuchnia powinna byc gotowa za jakies dwa tygodnie - wtedy zapraszam :-)
>
> a jedno mam pytanie - czy te orzeszki maja byc pistacjowe czy
> piniowe? jak pesto to piniowe, ale jak nietypowe pesto, to
> wszystko mozliwe ;))))
> mimo strasznego obzarcia sie, czuje, ze sorbeta bym jeszcz
> wtrzachnela ;)))
>
> Trys, pod wrazneniem dobrych rzeczy
> K.T. - starannie opakowana

wlasnie dlatego, ze pesto nietypowe to orzeszki pistacjowe a nie piniowe
jak w klasyce - aczkolwiek jak ktos lubi bardziej "spokojne" smaki, to moze
uzyc piniowych :-)
Herbatka efemeryczna i po carbonarce


--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.kuchnia

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

jarmuz - gdzie w w-wie?
Dożynki czas zacząć i do szkoły z pysznym prowiantem [ogloszenie bezplatne reklamowe]
Never ask for whom the bell tolls, it tolls for you czyli podzwonne dla WL... ;-))) ( P)
Dekoracja boków tortu
osmiorniczki z grilla

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6

zobacz wszyskie »