| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2002-06-17 18:36:09
Temat: POMOCY!!!!!narozrabiałem wylewając czerwone wino na nowy beżowy wełniany dywan . Czy
zna ktoś jakąś dobrą metodę (poza zakupem nowego). Żartownisiom z góry
dziękuję za zachowanie milczenia
pozdrawiam
(jeszcze żywy) Tomek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2002-06-17 18:41:55
Temat: Re: POMOCY!!!!!On Mon, 17 Jun 2002 20:36:09 +0200, "Nazgul" <n...@v...net.pl>
wrote:
>narozrabiałem wylewając czerwone wino na nowy beżowy wełniany dywan . Czy
>zna ktoś jakąś dobrą metodę (poza zakupem nowego). Żartownisiom z góry
>dziękuję za zachowanie milczenia
>
>pozdrawiam
>
>(jeszcze żywy) Tomek
>
Jak jeszcze wilgotne to sola go... duzo soli...jak juz wciagnie to
delikatnie te sol zebrac i sola znowu...
Art(Gruby)
Abyssus abyssum invocat.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-06-17 21:06:08
Temat: Re: POMOCY!!!!!> Jak jeszcze wilgotne to sola go... duzo soli...jak juz wciagnie to
> delikatnie te sol zebrac i sola znowu...
Dobrze gada, naprawdę.
;-)
--
Pozdr. Jerzy Nowak
Wawa
"Wage war against littering."
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-06-17 22:24:03
Temat: Odp: POMOCY!!!!!a sok z cytryny?
cher.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-06-17 23:14:54
Temat: Re: POMOCY!!!!!
"Cherokee gd" <c...@t...skasujCalyTenNapis.pl> wrote in message
news:aelnl7$f29$1@absinth.dialog.net.pl...
> a sok z cytryny?
>
> cher.
Z sokiem "bardzo dobry pomysl", utrwali wino w dywanie.
pozdrawiam,
Slav
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-06-18 12:24:02
Temat: Re: POMOCY!!!!!> narozrabiałem wylewając czerwone wino na nowy beżowy wełniany dywan . Czy
> zna ktoś jakąś dobrą metodę (poza zakupem nowego). Żartownisiom z góry
> dziękuję za zachowanie milczenia
>
> pozdrawiam
>
> (jeszcze żywy) Tomek
Z tego co wiem, nie wolno tego mydlem ani zadnymi podobnymi specyfikami
zapierac, bo sie utrwali. Natomiast goraca woda moze byc. Tak jes jesli
chodzi o poplamienie materialu (bluzki, spodnicy) i jak sie oblalam, to
najpierw sama woda plukalam, dopiero jak plama byla bardzo, bardzo blada,
zapralam mydlem. Wszystko zeszlo bardzo ladnie.
No ale to jest ubranie, dywanu raczej tak latwo zaprac sie nie da. Ale moze
cos tym pomoglam...
Magda
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |