« poprzedni wątek | następny wątek » |
21. Data: 2006-04-14 18:28:50
Temat: Re: Pacjent jak przedmiot> On Wed, 12 Apr 2006, "Paweł W." wrote:
>
> > dodatkowe etaty np. w pogotowiu pracując po 80 godzin tygodniowo i
>
> pracuje lacznie do 120godzin tygodniowo
>
> P.>
> --
> Piotr Kasztelowicz P...@a...torun.pl
> http://www.am.torun.pl/~pekasz
> http://www.am.torun.pl
> PGP Key IDs: DH/DSS:0xF3EED8AF
Z całym należnym szacunkiem - I PAN SIĘ JESZCZE TYM "PRZECHWALA"???
Czy nie należałoby współczuć pacjentom przyjmowanym w ostatniej 40-stce godzin
z tej 120-stki?
Osłupiały
EG
PS. Z innej strony: nie tak dawno anonimowy polski lekarz wyznał mi, iż 90 000
Ł rocznie, które oferowano mu w UK za pracę zwykłego GP (taki 'rodzinny') nie
było dla niego kuszącą propozycją .... a pracował tylko na 1/2 etatu (bo to
ZUSik i inne 'pańszczyzny' załatwia) + jakieś 'fuchy'.
PS2. Życzę wesołych świąt i mniej pracy.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
22. Data: 2006-04-15 07:59:55
Temat: Re: Pacjent jak przedmiot
> >> > Powinien być system bonów/punktów przynależnych pacjentom i
> >> > lekarzom,
> >> > np, na rok. Pacjent by miał do swojej dyspozycji jakąś ich ilość i
> >> > mógłby w granicach zdrowego rozsądku wybierać dowolne badania
> >> > Lekarz miał by drugą, dodatkową pulę, z której robił by badania
> >> > komu chce i jakie chce.
> >> Rozwiązanie jeszcze bardziej pokrętne niż obecny system kontraktów z
> >> NFZ.
> > Dlaczego? Uczciwsze, mam jakąś pule, jako pacjent, na badania i nie
> > muszę zdawać się na łaskę lekarza, który na droższe badania będzie
> > kierował tylko swoich znajomych. To jest uczciwsze.
>
> A po co w takim razie tworzyć tę pulę? Powstawałaby ona przecież z
> opłacanej przez pacjenta składki. Po co więc brać pieniądze i je oddawać
> w postaci bonów?
Dlatego, że uważam, iż szpital, czy wogóle państwowa opieka zdrowotna nie
powinna być dostępna za pieniądze. Uważam, ze łączenie państwowej i prywatnej
służby zdrowia powoduje wielką korupcję.
Jeśli zaś państwowa opieka zdrowotna nie była by dostępna prywatnie, a
pacjent chciałby z niej właśnie skorzystać, bo uważam , że jest na wyższym
poziomie,
więc jedyną sprawiedliwą metodą podziału tego dobra, były by własnie bony na
usługi medyczne w rękach pacjentów.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
23. Data: 2006-04-20 09:04:43
Temat: Re: Pacjent jak przedmiotel Guapo napisał(a):
> Z całym należnym szacunkiem - I PAN SIĘ JESZCZE TYM "PRZECHWALA"???
> Czy nie należałoby współczuć pacjentom przyjmowanym w ostatniej 40-stce godzin
> z tej 120-stki?
>
> Osłupiały
> EG
To nie przechwałki, tylko obraz polskiej smutnej rzeczywistości. Tyle
lekarz musi pracować, aby zarobić na rodzinę i przyzwoity standard życia.
>
> PS. Z innej strony: nie tak dawno anonimowy polski lekarz wyznał mi, iż 90 000
> Ł rocznie, które oferowano mu w UK za pracę zwykłego GP (taki 'rodzinny') nie
> było dla niego kuszącą propozycją .... a pracował tylko na 1/2 etatu (bo to
> ZUSik i inne 'pańszczyzny' załatwia) + jakieś 'fuchy'.
A czy ten lekarz, to przypadkiem nie jakiś mitoman?
--
_ _ _ _
|_| |_| \ / |_ | \ / | |
| | | \/\/ |_ |_ \/\/ |_| @ klub.chip.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |