Autorytaryzm i nietolerancja są uczuciami dla tłumu jasnymi, tak że
skwapliwie on je przyjmuje i dąży do jak najszybszego ich
urzeczywistnienia. Wobec siły tłum staje się potulny, a na uczucie
dobroci jest zupełnie niewrażliwy, gdyż dobroć uważa za objaw
słabości. Tłum nigdy nie wielbił dobrych władców; kochał na ogół
okrutników, którzy uciskali go z całą bezwzględnością. Srogim tyranom
tłum buduje okazałe pomniki, a upadłego tyrana chętnie i z lubością
depce nogami, gdyż ten po upadku znowu zasila szeregi słabych, których
tłum nienawidzi lub nimi pogardza, albowiem nie czuje przed nim
trwogi. Cesarz jest typem bohatera uwielbianym przez tłum po dzień
dzisiejszy. Jego kołpak nadal oczarowuje, jego władza wzbudza
poszanowanie, a jego miecz sieje postrach.- Psychologia
tłumu...........
Nie globik się nie wścieka, pokazuje tylko czego chce pisowski tłum.
Tak więc wiemy że nienawidzi demokracji, która daje prawa i wolność
człowiekowi. Chcą monarchii czyli dyktatora walącego po pysku, bo w
monarchii nie ma praw człowieka, są tylko słudzy króla-dyktatora,
który z sługami robi co chce. Tak więc trzeba dać chamom pałę na
pyska, czyli tej niskiej tłuszy odebrać prawa i pałować, wtenczas cham
przestanie kraść, wyć i sprzedawać się obcym. Ich prawdziwe
transparenty, to tak naprawdę pragnienie pały i to jest rozwiązanie
dla Polski i reakcja łańcuchowa zmian. Glob jest jak Aleksander
Wielki, bo czasem problem można rozwiązać-mieczem.