| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2001-02-07 20:31:52
Temat: Re: Pan i niewolnik> Rinaldo Rinaldini - trzeba było napisać, że masz na myśli tę żałośnie małą
> część świata, nad którą człowiek ma w zasadzie kontrolę.
>
Moje pytania byly co nieco powokacyjne. Ale jak postrzegam nie dwie
(czlowiek-swiat) skladowe bytu, ale trzy skladowe:
czlowiek-swiat-SWIAT.
W takim modelu czlowiek jest jakby elementem zbioru zwanego "swiat" (z malej
litery). Ten swiat bezposrednio otacza go i przylega do niego. Ale jak kazdy
zbior nalezy do PRZESTRZENI WSZYSTKICH ZBIOROW, tak "swiat" zanurzony jest w
SWIECIE - czyli sumie przecinajacych sie swiatow wszystkich ludzi.
Ten wycinek, ktory nam "wpada w oko", ktorego przyciagamy w swoje poblize -
to "swiat".
Natomiast o SWIECIE nie wypowiadam sie, gdyz za malo wiem. Wiem jedynie
tyle, ile nauczylem sie w szkole i na studiach, a to na pewno mniej niz
0,00000000000000000000000000000000000000000000000000
0000001% tego co
powinienem wiedziec. Dlatego tez na temat SWIATA wszystkich ludzi wole sie
nie wypowiadac, by nie wyjsc na glupka.
Wystarcza mi ta "zalosnie mala czesc swiata", nad ktora mam kontrole i o
ktorej moge mowic w sposob bardziej zdecydowany. Ludzie, ktorzy sa w moim
swiecie, aczkolwiek nosze moje wlasne cechy, bo
takich wlasnie "przyciagnalem" - sa jednak ode mnie niezalezni - i sa
amodzielnymi bytami poznajacymi.
OSOBY to "byty" zslugujace na szacunek.
SWIAT jest jeden, ale OBRAZY w jakich przejawia sie on ludziom - sa rozne.
Jak zdjecia z aparatu fotograficznego.
Kiedy bylem mlodym czlowiekiem wypowiadalem sie w imieniu calego swiata. Ta
mania wielkosci juz mi minela i teraz wypowiadam sie jedynie w swoim imieniu
oraz jako reprezentant skromy tego swiata, ktory mnie otacza i ktorego
wspoltworze. Czego i tobie zycze.
Rinaldo
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2001-02-07 20:34:25
Temat: Re: Pan i niewolnik> > Nastawiłem budzik na drugą w nocy. Cichutko się ubrałem i zszedłem na
dół, a
> > następnie ująłem ławkę i jako ta mrówka niosąca jaje, przeniosłem ją o
dwa
> > podwórka dalej. Już nie wróciła. Czy jestem dzięki temu PANEM PODWÓRKA?
>
> Fantastyczne!
> Tez tak kiedys zrobilam.
> Oczywiscie nie sama:).
> Ale bardzo mi to poprawilo humor i widok za oknem!
> Eva
>
Tylko ze co to za PAN, ktory niszczy swoje podworko, czyli teren nad ktorym
chce panowac!
Niech przeczyta Malego Ksiecia, fragment o krolu malej planetki.
Rinaldo
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-02-07 21:09:11
Temat: Re: Pan i niewolnik> A, o coś takiego chodzi: sama ustawiam, ale np. nie wykrocze poza sciany,
> ktore ktos zaprojektowal i zbudowal.
>
Uwazasz sie za "niewolnice" swiata zza scian twojego domu? Wszystko co jest
poza scianami domu jest ci obce, nienaturalne i zupelnie niezalezne od
ciebie? Ktos ten swiat tworzy - bez twego udzialu? Lubisz role marionetki,
laleczki za sznurek pociaganej?
Rinaldo
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-02-07 21:34:41
Temat: Re: Pan i niewolnik
Użytkownik "Rinaldo" <r...@i...pl> napisał w wiadomości
news:95sbjb$ibh$1@news.tpi.pl...
>
> Tylko ze co to za PAN, ktory niszczy swoje podworko, czyli teren nad ktorym
> chce panowac!
> Niech przeczyta Malego Ksiecia, fragment o krolu malej planetki.
>
R*naldo!
To nie niszczenie - to PORZADKOWANIE.
A niszcza go glosni i halasliwi.
Eva
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-02-07 21:45:09
Temat: Re: Pan i niewolnik> A, o coś takiego chodzi: sama ustawiam, ale np. nie wykrocze poza sciany,
> ktore ktos zaprojektowal i zbudowal.
>
Uwazasz sie za "niewolnice" swiata zza scian twojego domu? Wszystko co jest
poza scianami domu jest ci obce, nienaturalne i zupelnie niezalezne od
ciebie? Ktos ten swiat tworzy - bez twego udzialu? Lubisz role marionetki,
laleczki za sznurek pociaganej?
Rinaldo
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-02-07 21:52:33
Temat: Re: Pan i niewolnik> R*naldo!
> To nie niszczenie - to PORZADKOWANIE.
> A niszcza go glosni i halasliwi.
> Eva
>
Aaaaaaaaa........no tak! No to mial racje!
Rinaldo
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-02-07 22:39:32
Temat: Re: Pan i niewolnik
"Rinaldo" <r...@i...pl> napisał w wiadomości
news:3a81c26d@news.vogel.pl...
<ciach>
> Uwazasz sie za "niewolnice" swiata zza scian twojego domu? Wszystko co
jest
> poza scianami domu jest ci obce, nienaturalne i zupelnie niezalezne od
> ciebie? Ktos ten swiat tworzy - bez twego udzialu? Lubisz role marionetki,
> laleczki za sznurek pociaganej?
>
> Rinaldo
O! R*naldo! Il Grande R*naldo!
Jesteś wielbłądem w kropki bordo
i popierasz Tadeusza Mazowieckiego?
Co? Mówisz, że to nie wynika z Twoich wypowiedzi?
Naprawdę? Chyba Ci się wydaje.
Ach, gdybym miał talent poetycki, napisałbym Pieśń o R*naldzie, gdyż jawisz
mi się jako postać niezwykle niezwykła w swej niezwykłości, mimo swej, jak
mi się wydaje, odrobinkę nieautentycznej, skromności.
Nie, nie, nie zaprzeczaj, proszę! Przyjmij ten wiernopoddańczy hołd i
spadaj, tzn. przepraszam, chciałem ocze wiście powiedzieć "spadam".
P.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-02-08 07:00:28
Temat: Re: Pan i niewolnikTwoj post jest zupelnie nie na temat. Niemerytoryczny. Mysle ze nic nie
wnosi do dyskusji.
Rinaldo
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-02-08 11:19:01
Temat: Re: Pan i niewolnikUżytkownik "Rinaldo" <r...@i...pl> napisał w wiadomości
news:3a81c26d@news.vogel.pl...
> > A, o coś takiego chodzi: sama ustawiam, ale np. nie wykrocze poza
sciany,
> > ktore ktos zaprojektowal i zbudowal.
> >
>
> Uwazasz sie za "niewolnice" swiata zza scian twojego domu? Wszystko co
jest
> poza scianami domu jest ci obce, nienaturalne i zupelnie niezalezne od
> ciebie? Ktos ten swiat tworzy - bez twego udzialu? Lubisz role marionetki,
> laleczki za sznurek pociaganej?
Coooo???? O co Ci chodzi? Skąd takie wnioski?
Nie, nie uważam sie za niewolnice świata zza ścian mojego domu.
Pozdrawiam
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-02-08 13:14:52
Temat: Re: Pan i niewolnikMonochromatyczny uzytkownik R*naldo 01-02-07 14:22 wrote:
>Trudno rozmawiac z kims, kto cudze zdania nazywa pseudomyslami, swoje zas
>myslami.
Trudno rozmawiac z kims, kto nie zna podstawowych zasad logiki.
Przeciwienstwem pojecia Pan nie jest slowo Niewolnik.
BTW nie nazwalem swoich zdan myslami, dziekuje R*naldo, ze je tak nazwal.
>Wiem, ze nic nie wiem. Przyznanie sie do niewiedzy nie oznacza niewolnika.
>Niewolnikiem jest raczej ten, kto swoja niewiedze ukrywa skrzetnie przed
>innymi.
Niewolnikiem wlasnych ciasnych pojec jest ten, kto caly swiat klasyfikuje
wedlog zasady czarno - bialy i nie chce dostrzec stanow posrednich.
>Zauwazylem, ze dolowanie innych - to twoja specjalnosc.
Pewnego razu R*naldo dal mi plonka. Mialem nadzieje, ze juz nie bedzie mnie
czytal :)
Ale on czyta moje posty :(
Nie chcialem go zdolowac, bo myslalem, ze nie przeczyta mojej wypowiedzi.
A zatem przykro mi, ze zdolowalem R*naldo - nie wiedzialem rowniez, ze jest
taki wrazliwy.
BTW do niektorych osob nie mozna dotrzec jezeli sie ich nie potrzasnie.
Nie jest to przyjemne rowniez dla mnie :(
Pozdrawiam
--
Zelig9:)
Ciekawe jak R*naldo to zrobil, ze jego odpowiedz na moj post nie znalazla sie
na niusach na onecie?
I dlaczego?
;-)
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |