Panie będą wiedziały :)

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 24

1. Data: 2005-07-10 20:15:12

Temat: Panie będą wiedziały :)
Od: "a&B" <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Witam
Wczoraj kupiłem sobie pralke automatyczną, i jak to z tym praniem jest.
Załadunek 5 kg to orientacyjnie ile to jest np sztuk normalnej wielkości
spodni Jeans. I ile mam do tej pralki wsypać proszku. I jaki proszek
polecacie, w miare tani i dobry:) Pisze że na cykl wychodzi 46 litrów wody.
Czy cykl dzieli się na dwa etapy po 23 litry Jesli na jeden raz było by 46
to widzi mi sie do bardzo dużo. Zwłaszcza że dotychczas robiłem pranie
ręczne w 2-3 proszkach i 3 płukankach, i nie tak wielkie jak mieści się w
pralce.

Pozdrawiam

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

2. Data: 2005-07-11 08:14:40

Temat: Re: Panie będą wiedziały :)
Od: "Mariusz Wołek" <m...@l...pl> szukaj wiadomości tego autora

"a&B" <a...@p...onet.pl> wrote in message
news:das64q$e6q$1@news.onet.pl...
> Witam
> Wczoraj kupiłem sobie pralke automatyczną, i jak to z tym praniem jest.
> Załadunek 5 kg to orientacyjnie ile to jest np sztuk normalnej wielkości
> spodni Jeans. I ile mam do tej pralki wsypać proszku. I jaki proszek

Panią nie jestem ale:

ważeniem nie zawracaj sobie głowy, napakuj tyle do bebna żeby zawsze u góry
pozostawał luz
Używam Vizira. odrdzam Dosie, Bryze i inne tanie - jak w reklamie "jesli
nie widac roznicy" ale wystarczy powąchać i wtedy czuc.

> polecacie, w miare tani i dobry:) Pisze że na cykl wychodzi 46 litrów
wody.
> Czy cykl dzieli się na dwa etapy po 23 litry Jesli na jeden raz było by 46

jesli pranie wstepne i zasadnicze to tak. Hint: odpuść sobie wstepne - chyba
że masz bardzo zabrudzone rzeczy

> to widzi mi sie do bardzo dużo. Zwłaszcza że dotychczas robiłem pranie
> ręczne w 2-3 proszkach i 3 płukankach, i nie tak wielkie jak mieści się w

no to pewnie zuzywałeś porównywalną ilość wody

MaW

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

3. Data: 2005-07-11 09:16:24

Temat: Re: Panie będą wiedziały :)
Od: Adam Głaszcz <a...@t...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Mariusz Wołek" <m...@l...pl> napisał w
wiadomości news:dat9kk$s5j$1@opal.futuro.pl...
>
> "a&B" <a...@p...onet.pl> wrote in message
>> Pisze że na cykl wychodzi 46 litrów
> wody.
>> Czy cykl dzieli się na dwa etapy po 23 litry Jesli na jeden raz było by
>> 46
>
> jesli pranie wstepne i zasadnicze to tak. Hint: odpuść sobie wstepne -
> chyba
> że masz bardzo zabrudzone rzeczy
>
>> to widzi mi sie do bardzo dużo. Zwłaszcza że dotychczas robiłem pranie
>> ręczne w 2-3 proszkach i 3 płukankach, i nie tak wielkie jak mieści się w
>
> no to pewnie zuzywałeś porównywalną ilość wody
>
Zapominasz o płukaniu. Wydaje mi się że na samo pranie jest zużywane około
1/3 wody a reszta to płukanie - nie pamiętam ile razy pralka płucze a chyba
nabiera tyle samo wody co do prania.

Adam

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

4. Data: 2005-07-11 11:04:34

Temat: Re: Panie będą wiedziały :)
Od: "Huckleberry" <n...@n...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Adam Głaszcz" <a...@t...pl> napisał w wiadomości
news:datdej$g3k$1@atlantis.news.tpi.pl...

> Zapominasz o płukaniu. Wydaje mi się że na samo pranie jest zużywane około
> 1/3 wody a reszta to płukanie - nie pamiętam ile razy pralka płucze a
> chyba nabiera tyle samo wody co do prania.

Hehe :) Panowie obalili stereotyp ;)
pozdrawiam

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

5. Data: 2005-07-11 11:37:39

Temat: Re: Panie będą wiedziały :)
Od: Adam Głaszcz <a...@t...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Huckleberry" <n...@n...onet.pl> napisał w wiadomości
news:datjpm$iir$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
>
> Hehe :) Panowie obalili stereotyp ;)
> pozdrawiam
Wiesz - moja żona wkłada do pralki brudne ciuchy po pewnym czasie wyjmuje
wyprane - a co się dzieje z nimi w międzyczasie jest nieistotne pod
warunkiem ze spełniaja założenia czystości.

Adam

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

6. Data: 2005-07-11 12:05:21

Temat: Re: Panie będą wiedziały :)
Od: "giga" <t...@v...arg.cy> szukaj wiadomości tego autora

> Wczoraj kupiłem sobie pralke automatyczną, i jak to z tym praniem jest.
> Załadunek 5 kg to orientacyjnie ile to jest np sztuk normalnej wielkości
> spodni Jeans.

zobacz w instrukcji obslugi... W instrukcji mojej pralki podano
orientacyjnawage niektorych rzeczy. Z wlasniego doswiadczenia powiem, ze
wiecej niz 3 pary jeansow + "miekkie wypelniacze" nie odwazylabym sie
wlozyc.

> I ile mam do tej pralki wsypać proszku.

Tyle ile podano na opakowaniu proszku :) Ja sypie "na oko", zaleznie od tego
ile prania i jakie. Na pelna pralke ok. polowy miarki.

> I jaki proszek polecacie, w miare tani i dobry:)

Ja polecam Ariel. Zadne Dosie i inne tanie wynalazki. Plyn do plukania
wlewaj rozcienczony (ja daje zakratke plynu na zakretke wody).

> Czy cykl dzieli się na dwa etapy po 23 litry Jesli na jeden raz było by 46
> to widzi mi sie do bardzo dużo.

Wiatka tesciow zuzywala 60 litrow. Nasza pralka zuzywa 51 litrow. To wcale
nie jest duzo - to norma. Piorac recznie taka liczbe rzeczy, jak w trakcie
jednego cyklu prania, i z takim skutkiem (wyplukane dokladnie) zuzylbys wody
o wiele wiecej i nawet bys sie nie zorientowal. I zmeczylbys sie okrutnie :)

Wiekszosc pralek poza tym jest obecnie na tyle inteligentna, ze sama dobiera
wlasciwa ilosc wody do ilosci prania albo ma wbudowana opcje 1/2 wsadu. W
zwiazku z tym nie zawsze pobiera te 46 litrow. Tylko przy maksymalnym
zaladowaniu.
Poprawcie mnie, jesli sie myle:)

--
giga

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

7. Data: 2005-07-11 21:15:08

Temat: Odp: Panie będą wiedziały :)
Od: "a&B" <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Adam Głaszcz <a...@t...pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:datlne$s2k$...@a...news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "Huckleberry" <n...@n...onet.pl> napisał w wiadomości
> news:datjpm$iir$1@atlantis.news.tpi.pl...
> >
> >
> > Hehe :) Panowie obalili stereotyp ;)
> > pozdrawiam
> Wiesz - moja żona wkłada do pralki brudne ciuchy po pewnym czasie wyjmuje
> wyprane - a co się dzieje z nimi w międzyczasie jest nieistotne pod
> warunkiem ze spełniaja założenia czystości.
>
> Adam
>

Dzięki za cenne rady, jutro zainstaiuje ją w łazience Wszystkiego przecież
mmożna się nauczyć ;)
Peter

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

8. Data: 2005-07-11 21:30:36

Temat: Re: Panie będą wiedziały :)
Od: Theli <p...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Adam Głaszcz napisał(a):

>> Hehe :) Panowie obalili stereotyp ;)
>> pozdrawiam
>
> Wiesz - moja żona wkłada do pralki brudne ciuchy po pewnym czasie
> wyjmuje wyprane - a co się dzieje z nimi w międzyczasie jest nieistotne
> pod warunkiem ze spełniaja założenia czystości.
>

I wie nawet, ze do tego potrzebna jest pralka ;)

th

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

9. Data: 2005-07-12 06:27:02

Temat: Re: Panie będą wiedziały :)
Od: Adam Głaszcz <a...@t...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Theli" <p...@w...pl> napisał w wiadomości
news:dauobv$ob4$1@opal.icpnet.pl...
> Adam Głaszcz napisał(a):
>
>>> Hehe :) Panowie obalili stereotyp ;)
>>> pozdrawiam
>>
>> Wiesz - moja żona wkłada do pralki brudne ciuchy po pewnym czasie wyjmuje
>> wyprane - a co się dzieje z nimi w międzyczasie jest nieistotne pod
>> warunkiem ze spełniaja założenia czystości.
>>
>
> I wie nawet, ze do tego potrzebna jest pralka ;)
>
Wcale tak źle nie jest - jak trzeba to gwóźdź wbije, coś naprawi - ale to
tylko jak mnie nie ma albo nie mam czasu. Poza tym wychodzi z założenia że
od takich spraw jak co działa i dlaczego jest facet i Ona bez potrzeby nie
musi sobie tym głowy zawracać.

Adam

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

10. Data: 2005-07-12 06:36:05

Temat: Re: Panie będą wiedziały :)
Od: Marcin Wieczorek <n...@l...spamu.org> szukaj wiadomości tego autora

Adam Głaszcz wrote:

>>> Wiesz - moja żona wkłada do pralki brudne ciuchy po pewnym czasie
>>> wyjmuje wyprane - a co się dzieje z nimi w międzyczasie jest
>>> nieistotne pod warunkiem ze spełniaja założenia czystości.
>>
>> I wie nawet, ze do tego potrzebna jest pralka ;)
>>
> Wcale tak źle nie jest - jak trzeba to gwóźdź wbije, coś naprawi - ale
> to tylko jak mnie nie ma albo nie mam czasu. Poza tym wychodzi z
> założenia że od takich spraw jak co działa i dlaczego jest facet i Ona
> bez potrzeby nie musi sobie tym głowy zawracać.

No popatrz - mam to samo :D. Ze mnie się moja czasem śmieje, że jak
czegoś nie rozbiorę i nie zajrzę do środka to jestem chory ;)

Ale jak naprawię cieknący kran czy zatykający się odpływ to już nic
przeciwko nie ma ;)

Pozdrawiam,

Marcin