| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2003-08-02 13:34:33
Temat: Papryka faszerowana i problem...
Zrobilam papryke (biala) wg.przepisu ze strony:
http://kuchnia.verusinter.net/5369.htm i dopiero teraz doczytalam ze trzeba
papryke przykryc czubkami... I sie zastanawiam... wyplynie mi farsz czy
nie... Czubki juz wyrzucilam a papryke wstawilam do piekarnika... Za 35
minut napewno dostane odpowiedz ale czy ktos mial juz taki problem? I
jeszcze jedno pytanie: sasiadka dziwila sie ze dalam do srodka surowe mieso
ale ja tak zrozumialam z przepisu... Czy wy dajecie surowe czy juz lekko
podsmazone?
Pozdrawiam
PS. Robilam to pierwszy raz stad moja niewiedza...
--
Mam(q)a /g-g 365511
http://strony.wp.pl/wp/mamqa
"Aby cenić i kochać to, co wielkie,
najpierw musisz ćwiczyć się w tym, co małe" /Georg Keil
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2003-08-02 13:43:01
Temat: Re: Papryka faszerowana i problem...
Użytkownik "mamqa" <m...@w...pl> napisał w wiadomości
news:bggem6$919$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
> Zrobilam papryke (biala) wg.przepisu ze strony:
> http://kuchnia.verusinter.net/5369.htm i dopiero teraz doczytalam ze
trzeba
> papryke przykryc czubkami... I sie zastanawiam... wyplynie mi farsz czy
> nie...
Może się zbyt mocno przypiec i zrobi się skorupa. Niemiła do jedzenia.
Czubki też chronią przed wysuszaniem się mięsa. Zawsze można się ratować
jeszcze podlewaniem sosem . Trochę niewygodne, gdy zapieka się w piekarniku
>
> Czubki juz wyrzucilam a papryke wstawilam do piekarnika... Za 35
> minut napewno dostane odpowiedz ale czy ktos mial juz taki problem? I
> jeszcze jedno pytanie: sasiadka dziwila sie ze dalam do srodka surowe
mieso
> ale ja tak zrozumialam z przepisu... Czy wy dajecie surowe czy juz lekko
> podsmazone?
Surowe wymieszane z przyprawami i cebulką podsmażoną.
> PS. Robilam to pierwszy raz stad moja niewiedza...
Tego nie da się tak łatwo zepsuć.
dżdżownica
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-08-02 13:43:50
Temat: Re: Papryka faszerowana i problem...Pewnego pięknego dnia osoba znana nam jako earthworm
<d...@a...pl>wklepała takie coś:
> > nie...
> Może się zbyt mocno przypiec i zrobi się skorupa. Niemiła do jedzenia.
> Czubki też chronią przed wysuszaniem się mięsa. Zawsze można się ratować
> jeszcze podlewaniem sosem . Trochę niewygodne, gdy zapieka się w
> piekarniku
Tam juz jest bulion...
--
Mam(q)a /g-g 365511
http://strony.wp.pl/wp/mamqa
"Aby cenić i kochać to, co wielkie,
najpierw musisz ćwiczyć się w tym, co małe" /Georg Keil
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-08-02 13:48:59
Temat: Re: Papryka faszerowana i problem...
Użytkownik "mamqa" <m...@w...pl> napisał w wiadomości
news:bggfai$egj$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Pewnego pięknego dnia osoba znana nam jako earthworm
> <d...@a...pl>wklepała takie coś:
> > > nie...
> > Może się zbyt mocno przypiec i zrobi się skorupa. Niemiła do jedzenia.
> > Czubki też chronią przed wysuszaniem się mięsa. Zawsze można się ratować
> > jeszcze podlewaniem sosem . Trochę niewygodne, gdy zapieka się w
> > piekarniku
>
> Tam juz jest bulion...
No to od czasu do czasu pooblewać teraz już sosem, który zrobił się z
bulionu Paryki, a zwłaszcza odkryte mięso. I wszystko będzie dobrze. Potrawę
trzeba trochę dopieszczać obecnością, bo inaczej jest jej smutno.
dzdżownica
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-08-02 14:30:47
Temat: No i co?/Re: Papryka faszerowana i problem...
Użytkownik "mamqa" <m...@w...pl> napisał w wiadomości
news:bggem6$919$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Za 35 minut napewno dostane odpowiedz
No i co?
dżdżownica
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-08-02 15:09:35
Temat: Re: No i co?/Re: Papryka faszerowana i problem...Pewnego pięknego dnia osoba znana nam jako earthworm
<d...@a...pl>wklepała takie coś:
> > Za 35 minut napewno dostane odpowiedz
> No i co?
Nic mi sie nie spackalo i wyszlo przepyszne, nawet zaluje ze gotowalam do
tego ziemniaki w skorupkach bo sama papryka z sosem pomidorowym byla bardzo
sycaca... Zrobilam 20 papryczek na 4 osoby i jeszcze polowa nam zostala,
zjemy na kolacje :-)
Pozdrawiam
--
Mam(q)a /g-g 365511
http://strony.wp.pl/wp/mamqa
"Aby cenić i kochać to, co wielkie,
najpierw musisz ćwiczyć się w tym, co małe" /Georg Keil
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-08-02 15:19:21
Temat: Re: No i co?/Re: Papryka faszerowana i problem...
Użytkownik "mamqa" <m...@w...pl> napisał w wiadomości
news:bggk9l$q0c$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Zrobilam 20 papryczek na 4 osoby i jeszcze polowa nam zostala,
> zjemy na kolacje :-)
Na kolację to można ja odgrzać (zapiec np. z małą ilością pikantnego sera
żółtego (lub mieszaniny różnych) - jeśli ktoś lubi. Lub zrobić sos biały z
"wkręconym" do niego rokpolem. Ale zastrzegam się to dla tych, co lubią tego
rodzaju serowe eksperymenty. Wiele osób nie lubi i tradycyjny sos
pomidowrowy jest im najlepszy.
dzdżownica
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-08-02 16:42:24
Temat: Re: No i co?/Re: Papryka faszerowana i problem...Pewnego pięknego dnia osoba znana nam jako earthworm
<d...@a...pl>wklepała takie coś:
> Na kolację to można ja odgrzać (zapiec np. z małą ilością pikantnego sera
> żółtego (lub mieszaniny różnych) - jeśli ktoś lubi. Lub zrobić sos biały z
> "wkręconym" do niego rokpolem. Ale zastrzegam się to dla tych, co lubią
> tego rodzaju serowe eksperymenty. Wiele osób nie lubi i tradycyjny sos
> pomidowrowy jest im najlepszy.
Uwielbiam sery na rozne sposoby, dziekuje i chetnie skorzystam :-)
--
Mam(q)a /g-g 365511
http://strony.wp.pl/wp/mamqa
"Aby cenić i kochać to, co wielkie,
najpierw musisz ćwiczyć się w tym, co małe" /Georg Keil
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |