Data: 2011-03-07 17:07:28
Temat: Paradoks
Od: Nemezis <s...@g...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
Mamy niż demograficzny- wiecie- za komunizmu był wyż demograficzny,
więc co się stało?
Obecnie kk trzyma swą brudną ,zwyrodniałą łapę w naszych majtkach,
mamy zakaz aborcji, mamy piętnowanie antykoncepcji i mamy się
pozapładniać bez przytomności. Prawo nas pozbawiło praw. Robi się z
nas dojrzałych niedojrzałymi, bo to biskup wie co dla nas najlepsze ,
my nie umiemy decydować....podobno. A Polacy płodzą tak że dzieci nie
ma, szkoły zamykają, klasy są kilkuosobowe lub puste sale. Za
komunizmu za to nauczyciele szaleli, bo trudno z 35 uczniami wytrzymać
w klasie, ta praca to były tortury i wielu rezygnowało. Aborcja była
dozwolona, antykoncepcja też jaka była tak była, ale była. I ja w
podstawówce chodziłem do klasy L i było nas 33 uczniów. Zbudowano
drugą szkołe obok, wielki moloch i przeniesiono połowę szkoły do
molocha a i tak był przepełniony. Za komuny raczej bogactwa nie było,
likwidacja zarodka dozwolona i ludzie płodzili jak opętani. A podobno
to był system niemoralny, upadły i ludobójczo-antyludzki. Jak tylko
wprowadzono system ,, moralny,,,, nieludobójczy,, ,, wartościowy we
wszystkie cnoty,, i zabroniono aborcji, które popierało i popiera
zaledwie 10% wsi, natychmiast zaczeły klasy swoją liczebność
ograniczać, a im większe restrykcję tym mniej dzieci. Już nawet wieś
zaczeła kokietować becikowym ..czytaj poniżać...tym bardziej młodzi w
zaparte i nie chcą płodzić. Jak to się może dziać że takie paradoksy z
tego wychodzą?
|