Nawet miałem to na końcu języka, ale napisze teraz:
po drugiej wojnie światowej w Europie i Ameryce nastąpił skokowy
wzrost liczby urodzin, co ma swoja "kodową" nazwę "pokolenie
powojennego wyżu demograficznego".

To właśnie na emerytów z Europy i Ameryki Płn. z tego wyżu
czekają w Hiszpanii całe miasta zbudowane od nowa, wraz
z komfortowo wyposażonymi rezydencjami gotowymi do
zamieszkania od zaraz.

Pokolenie to wkrocza powoli w wiek emerytalny, a kulminacja
tej fali demograficznej nastąpi - zaleznie od kraju - za 3-7 lat.

Cały świat przygotowuje się do tego momentu tak, aby
utrzymanie tej armii emerytów nie wiązało się ze spadkiem
poziomu życia aktywnego zawodowo społeczeństwa.


Sam ten fakt pokazuje jak niewiele warte są twoje wynurzenia
nt niepowetowanych strat jakie rzekomo poniósł świat w wyniku
II wojny światowej.


Inna sprawa przy okazji: Hebrajczycy wspierają wszelkie ruchy
obliczone na destabilizację i dekompozycję na świecie.
Ponieważ zatem np w silnej, zjednoczonej Europie postrzegają
zagrożenie, więc są niewspółmiernie bardziej zainteresowani
sprzyjaniu siłom anty-europejskim, niż pro-europejskim.
Rozumie to np pani prof. Sztaniskis, której małżonej był Hebrajczykiem
i której "programowo" bliższy jest PiS niż jakakolwiek partia w PL
wskazujaca PiS jako twór anty-europejski i w istotnym stopniu
anty-polski.

Tak więc globek: czekam na chwilę, kiedy dojdziesz do wniosku,
że jednak ten PiS to zawsze była twoja polityczna "ziemia obiecana",
tzn na twoją dojrzałość, która zamanifestuje się niejako pogodzeniem
się z twoim przeznaczeniem (w sensie: fatum).

--
CB


Użytkownik "Nemezis" <s...@g...com> napisał w wiadomości
news:175e26af-55d0-4ec4-bcae-96b81c2f1a83@l14g2000pr
e.googlegroups.com...

Mamy niż demograficzny- wiecie- za komunizmu był wyż demograficzny,
więc co się stało?
[...] Jak to się może dziać że takie paradoksy z tego wychodzą?