Strona główna Grupy pl.rec.kuchnia Pasta na chleb z czerwonej fasoli z czosnkiem?

Grupy

Szukaj w grupach

 

Pasta na chleb z czerwonej fasoli z czosnkiem?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2005-01-04 02:13:02

Temat: Re: Pasta na chleb z czerwonej fasoli z czosnkiem?
Od: "Arielka" <a...@y...ca> szukaj wiadomości tego autora


"Marek W." <t...@p...nospam.onet.pl> wrote in message
news:crbr27$h5e$1@news.onet.pl...
> Hommos to sie nazywa polecam szukanie pod kuchnia arabska..
hummus to sie nazywa ale to nie tylko ciecierzyca ale potrzebna jest tez
tahini(cezam mielony)

> A jest jeszcze cus co sie "dahl" nazywa ale to z soczewicy sie robi..tez z
> oliwa czosnnkiem jogurtem itp..

dahl mozna zrobic ze staczkowych moze to byc groch biały moze byc soczewica
a to jest rodzaj zupy a nie pasty



> na stronkach wege trzeba szukac
polecam www.puszkkka.spinacz.pl



> Marek
>
>

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2005-01-04 02:31:21

Temat: Re: Pasta na chleb z czerwonej fasoli z czosnkiem?
Od: "Arielka" <a...@y...ca> szukaj wiadomości tego autora


"A.L." <a...@n...pl> wrote in message
news:crbie9$fo$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Dałabym głowę, że coś takiego tu kiedyś było... Wydaje mi się, że to Sowa
> podawała. Chyba za dużo danych, bo google zawiodły :). Będę wdzięczna za
> pomoc. Zrobiła mi się ranka w ustach, fasola podobno pomaga, a witamina B
> w
> tabletkach nic nie daje, nie goi sie diabelstwo i już.

do tego co Sowa napisała dodam zebys dodatkowo
sprobowała miodem smarowac usta tak jak pomadka tylko nie oblizywac:))



Ta pasta z fasoli
> wydostała się z zakamarków pamięci i kusi...
> Jak nie będzie odzewu, to zaimprowizuję :).


pozniej wrzuc do puszkki improwizacje :))


> Pozdrawiam Ania

pozdrawiam i duzo zdrowka
Arielka



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2005-01-04 07:46:07

Temat: Re: Pasta na chleb z czerwonej fasoli z czosnkiem?
Od: "A.L." <a...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora

Sabinka wrote:
>
> zielonym, byle ranki mi sie dlugo papraly. Do kanapek pamietam Ania ze
> wedlin raczej nie jadasz, ale nie wiem jak z obiadami na codzien.

Dzieki za pamiec :). Miesa moze nie jem co dzien, ale nie tak rzadko znowu,
by mi jakichs "miesnych elementow" braklo. Natomiast zielonego ostatnio
malo... Kapusta pekinska jest zielona? ;) Po glowie mi chodzi tarta
szpinakowa (chyba rowniez wg Sowy wlasnie :)) i chyba w koncu ja zrobie.
>
> No i mama mowila o jakiejs witaminie na gojenie ran... PP? Ale juz nie
> jestem pewna :)

W kazdym razie PP jest w grupie B, a B compositum wlasnie przyjmuje w
tabletkach.
--
Pozdrawiam,
Ania

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2005-01-04 10:24:12

Temat: Re: Pasta na chleb z czerwonej fasoli z czosnkiem?
Od: "Bozena" <b...@s...pw.edu.pl> szukaj wiadomości tego autora

"A.L."wrote in message news:crbie9$fo$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Dałabym głowę, że coś takiego tu kiedyś było...
<...>

Bylo bylo... wlasnie przez przypadek trafilam ;)

*************************
----- Original Message -----
From: "emati"
Newsgroups: pl.rec.kuchnia
Sent: Wednesday, October 27, 2004 6:13 AM
Subject: Re: fasolka z czosnkiem


> spróbuj jeszcze z fasolką czerwoną z puszki, mieszamy to z 3-4 ząbkami
> czosnku drobniutko posiekanymi i czubatą łyzką majeranku suszonego. po
> 15 minutach jak polezy to juz tylko palce lizać. Pozatym jest banalnie
> proste i nie trzeba cieplnie obrabiać...
*************************

Bozenka z Wilna :-)
sloneczna miodzio dziewczyna


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2005-01-04 11:35:15

Temat: Re: Pasta na chleb z czerwonej fasoli z czosnkiem?
Od: "Sowa" <m...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Sabinka" <s...@t...tuniema.pf.pl> napisał w wiadomości
news:crcm1h.3vve93n.1@sa.re...

> Hm... ale jest tez cos takiego... jakas witamina czy cos, co wystepuje
> tylko w miesie.

B12 i nie tylko w mięsie ale również w nabiale , jajach i produktach
podlegających fermentacji bakteryjnej - miso, prawdziwy sos sojowy, domowe
(nie sterylne) kiszonki, ten australijski frykas - Vegemite, marmite?
Faktycznie jest wytwarzana w dolnych partiach układu pokarmowego przez
bakterie, ale nie jest przyswajana(za nisko, he, he), choć teorie na ten
temat są sprzeczne i nic do tego nie ma jedzenie mięsa.

Ale to cos organizm potrafi sam wytworzyc, jesli je
> sie zielone.

To nie wiem co. Może chodzi o wit A? Ale ona tez jest w jajach i nabiale, a
dodatkowo organizm bez trudu wytwarza ją z karotenoidów w dowolnych
ilościach zgodnych z zapotrzebowaniem.

Nie wiem o co tu dokladnie chodzi, ale w czasie kiedy
> bylam wegetarianka, sie u mnie sprawdzalo - jak zapominalam o
> zielonym, byle ranki mi sie dlugo papraly.

To co ty jadłaś, że nie jadłaś świeżych warzyw ? 8-/ Może Ci chodzi o wit C
(no tej to na bank nie ma w mięsie)- tyle że organizm ludzki nie ma
zdolności jej wytwarzania, ale faktycznie jej braki mogą objawiać się
problemami skórnymi.

Sowa - trochę ogłupiała od poszukiwania owego tajemniczego składnika mięsa


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2005-01-04 21:03:05

Temat: Re: Pasta na chleb z czerwonej fasoli z czosnkiem?
Od: Tatiana <yennefer12*antyspam*@go2.pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Mon, 3 Jan 2005 22:57:48 +0100, Waćpanna lub Waćpan *Sowa*, w
wiadomości news:<news:crcf51$ob3$1@inews.gazeta.pl> zawarł, co następuje:
> Byle nie odtłuszczone, 2% wystarczy, ale im tłustsze tym skuteczniejsze, wit
> z grupy B są rozpuszczalne w tłuszczach właśnie.

rozpuszczalne w tłuszczach to A, D, E i K a nie B.
--
Pozdrawiam, Ti`Ana
"Wbrew obiegowej opinii langusta żywi się wyłącznie owocami morza,
choć gdyby mogła - jadłaby dżem."

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2005-01-06 21:53:36

Temat: Re: Pasta na chleb z czerwonej fasoli z czosnkiem?
Od: Sabinka <s...@t...tuniema.pf.pl> szukaj wiadomości tego autora

On Tue, 4 Jan 2005 08:46:07 +0100, "A.L." <a...@n...pl>
wrote:

>Dzieki za pamiec :). Miesa moze nie jem co dzien, ale nie tak rzadko znowu,
>by mi jakichs "miesnych elementow" braklo. Natomiast zielonego ostatnio
>malo... Kapusta pekinska jest zielona? ;) Po glowie mi chodzi tarta
>szpinakowa (chyba rowniez wg Sowy wlasnie :)) i chyba w koncu ja zrobie.

Ja nie wiem czemu sobie zapamietalam, ze chodzi o zielone surowe -
typu salata czy pietruszka. Ale moze gotowane tez tak dziala... sama
nie wiem :( No ale tarta szpinakowa chyba dobra na wszystko bedzie :D

>W kazdym razie PP jest w grupie B

O, nie wiedzialam. Teraz juz wiem :)


--
Pozdrawiam, Sabina
(z adresu usun co trzeba)
www.pajacyk.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2005-01-06 22:09:50

Temat: Re: Pasta na chleb z czerwonej fasoli z czosnkiem?
Od: Sabinka <s...@t...tuniema.pf.pl> szukaj wiadomości tego autora

On Tue, 4 Jan 2005 12:35:15 +0100, "Sowa" <m...@w...pl>
wrote:

>B12 i nie tylko w mięsie ale również w nabiale , jajach i produktach
>podlegających fermentacji bakteryjnej - miso, prawdziwy sos sojowy, domowe
>(nie sterylne) kiszonki, ten australijski frykas - Vegemite, marmite?
>Faktycznie jest wytwarzana w dolnych partiach układu pokarmowego przez
>bakterie, ale nie jest przyswajana(za nisko, he, he), choć teorie na ten
>temat są sprzeczne i nic do tego nie ma jedzenie mięsa.

Napewno nie chodzilo o witamine B12. To byla jakas samogloska raczej
:)

>To nie wiem co. Może chodzi o wit A? Ale ona tez jest w jajach i nabiale, a
>dodatkowo organizm bez trudu wytwarza ją z karotenoidów w dowolnych
>ilościach zgodnych z zapotrzebowaniem.

A jest samogloska, no ale wlasnie cos jej za duzo w produktach
pozamiesnych :)

>Nie wiem o co tu dokladnie chodzi, ale w czasie kiedy
>> bylam wegetarianka, sie u mnie sprawdzalo - jak zapominalam o
>> zielonym, byle ranki mi sie dlugo papraly.
>
>To co ty jadłaś, że nie jadłaś świeżych warzyw ? 8-/

A gdzie napisalam ze nie jadlam?

>Może Ci chodzi o wit C
>(no tej to na bank nie ma w mięsie)- tyle że organizm ludzki nie ma
>zdolności jej wytwarzania, ale faktycznie jej braki mogą objawiać się
>problemami skórnymi.

Napewno nie C.

>Sowa - trochę ogłupiała od poszukiwania owego tajemniczego składnika mięsa

Niestety nie pamietam konkretnie o co chodzilo. Ale gdzies to
wyczytalam i jak napisalam - sprawdzalo sie. Jesli znajde ta
informacje ponownie, to sprecyzuje.

Na temat zywienia mozna wyczytac pelno roznych, czasem sprzecznych ze
soba informacji. Albo wysluchac. Np. jednego dnia w TV2 pan inzynier
od zywnosci zapewnia, ze produkty dostepne w sklepach to nie trucizna
bo przeciez sa rozne normy ktorych producenci musza przestrzegac, na
drugi dzien w TV2 jakas pani mowi, ze np. typowy dostepny teraz chleb
na rozpulchniaczach powoduje migreny bo pelno w nim chemikaliow...

IMO trzeba wiec kierowac sie intuicja i juz. W jakichs popularnych
publikacjach o zywieniu pewnie nie znajdzie sie informacji o witaminie
(a moze to nie byla witamina?) o ktorej wspomnialam.

Czesto sie slyszy (od tych od zywienia), ze czlowiek jest istota
miesozerna. Zas argumenty podawane przez zwolennikow diety roslinnej
(czy roslinno-nabialowej) wydaja sie przeczyc temu. Ciekawa jestem
argumentow za miesozernoscia czlowieka - zna ktos?

--
Pozdrawiam, Sabina
(z adresu usun co trzeba)
www.pajacyk.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 . [ 2 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

noworoczny obiad
Makaron spagetti
[chwale bardzo] Sezamowiec wg Jini
Crepes??
nalesniki z kapusta i grzybami

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6

zobacz wszyskie »