Pęknięty dąb

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 3

1. Data: 2000-06-13 09:18:08

Temat: Pęknięty dąb
Od: "Anka Stonert" <N...@f...edu.pl> szukaj wiadomości tego autora

Przekazuję prośbę mojego kolegi, który chwilowo nie ma dostępu do newsow.
*******************************

Czesc
Przekazuje problem mojego kolegi, ktory wlasnie nabyl dzialke z pieknym
debem posrodku. Problem jest jednak taki, ze dab ten jest pekniety i w
najblizszym czasie moze sie rozpasc na dwie czesci, lub stracic jedna z
nich, co zapewne bedzie rowne stracie drzewa. Moj kolega chcialby uratowac
to drzewo opasujac je metalowa klamra. Czy ktos z Was ma moze jakies
doswiadczenie w tym temacie i moglby poradzic jak sie do tego zabrac.
Ponadto czym mozna zabezpieczyc takie drzewo w miejscu pekniecia przed n.p.
grzybami, czy innym, swinstwem?
Z gory dziekuje za informacje
p.s. Ewentualne wyjasnienia prosze na email prywatny

^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
Adam Czyzewski
Instytut Fizyki Doswiadczalnej UW
ul.Hoza 69 00-681 Warszawa
tel. 628-30-31 wew. 111
e-mail: a...@f...edu.pl
*********************************

Jesli jakas rada pojawi sie w grupie, to ja mu sforwarduję.
Pozdrowienia Anka
--------------- Z motyką na słońce ------------------
Z adresu zwrotnego wyrzuć NOSPAM.
poprawny jest <s...@f...edu.pl>

--------------- Z motyką na słońce ------------------
Z adresu zwrotnego wyrzuć NOSPAM.
poprawny jest <s...@f...edu.pl>

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

2. Data: 2000-06-13 10:13:21

Temat: Re: Pęknięty dąb
Od: Krzysztof Koterba <k...@r...pl> szukaj wiadomości tego autora

Anka Stonert wrote:
> Przekazuje problem mojego kolegi, ktory wlasnie nabyl dzialke z pieknym
> debem posrodku. Problem jest jednak taki, ze dab ten jest pekniety i w
> najblizszym czasie moze sie rozpasc na dwie czesci, [...]

Problem byl przerabiany swego czasu z orzechem wloskim (jesli mnie
pamiec nie myli). Poszukaj moze w archiwum. Jesli nie znajdziesz daj
znac na priva - sprobuje odzyskac moje archiwum i poszperac.
Ogolnie rada byla taka (pisze z pamieci :-) ): sciagnac dwie czesci
drzewa ku sobie powyzej pekniecia, pozostala "dziure" (pekniecie)
wyczyscic, potraktowac fungicydem i wypelnic (proponowana byla smola
zmieszana z trocinami).

Pozdrawiam serdecznie :-)
Krzysztof Koterba

--
Przyznajemy się do niskich cen - http://rubikon.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

3. Data: 2000-06-25 05:25:42

Temat: Re: Pęknięty dąb
Od: "Krzysztof Marusiński" <o...@t...jest.to> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Anka Stonert" <N...@f...edu.pl> napisał w wiadomości
news:8i4tt8$t3s$1@h1.uw.edu.pl...
..............
Moj kolega chcialby uratowac
> to drzewo opasujac je metalowa klamra.

Raczej nie opasując. Klamra powinna być w formie ściągającego pręta/ów a
nie obejmy.
--
:-) http://ogrod.to.jest.to

--
Przyznajemy się do niskich cen - http://rubikon.pl