Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Perełka.

Grupy

Szukaj w grupach

 

Perełka.

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 265


« poprzedni wątek następny wątek »

71. Data: 2010-02-17 20:29:29

Temat: Re: Pere?ka.
Od: Qrczak <q...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia 2010-02-17 20:38, niebożę XL wychynęło i cichym głosikiem ryknęło:
> Dnia Wed, 17 Feb 2010 18:59:48 +0100, Qrczak napisał(a):
>
>> Dnia 2010-02-17 16:53, niebożę Chiron wychynęło i cichym głosikiem ryknęło:
>>>
>>>>> Problemem jest sztuczne życie, jakie sobie stworzyliśmy w miastach.
>>>>> Starzy ludzie- najlepiej do domów zapomnienia, chory- do szpitala,
>>>>> konający- do hospicjum. Dziecko tak wychowane nie potrafi sobie
>>>>> poradzić jako dorosły z realnością śmierci i cierpienia. Jeszcze na
>>>>> wielu wsiach jest to normalniejsze: w wielopokoleniowej rodzinie nie
>>>>> tylko ktoś się co i rusz dobija na ten świat, ale także z niego
>>>>> odchodzi, cierpi, choruje w domu. I wśród tego wychowuje się zdrowszy
>>>>> emocjonalnie człowiek.
>>>>
>>>>
>>>> I widok człowieka przybijanego do krzyża ma to zmienić? Stworzyć
>>>> zdrowego emocjonalnie człowieka?
>>>>
>>>> Qra
>>> Tu chodzi o kontekst. Tak naprawdę- nie widzisz różnicy pomiędzy sceną z
>>> "Pasji" a sceną z jaiegoś horrou typu "Texańska masakra..."?
>>
>> Nie wiem, nie oglądałam Teksańskiej masakry.
>>
>> Qra, scen krzyżowania zresztą też nie wytrzymałam
>
> Ale strzelanki lubisz?
> ;-PPP

Nie. Masz jeszcze jakieś pytania?

Qra

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


72. Data: 2010-02-17 20:30:48

Temat: Re: Pere?ka.
Od: XL <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Wed, 17 Feb 2010 21:26:46 +0100, medea napisał(a):

> XL pisze:
>> Dnia Wed, 17 Feb 2010 21:07:12 +0100, medea napisał(a):
>>
>>> XL pisze:
>>>> Dnia Wed, 17 Feb 2010 19:14:33 +0100, medea napisał(a):
>>>>
>>>>> Pewnie ktoś pomyśli, że to złośliwość z mojej strony, ale najgorsze
>>>>> lękowe jazdy miałam po niektórych lekcjach religii, np. po oglądaniu
>>>>> slajdów o całunie turyńskim,
>>>> A tu co strasznego?
>>> Dla mnie wiało grozą. Ale ja wrażliwym dzieckiem byłam, mimo że
>>> miastowym. ;)
>>>
>>> Ewa
>>
>> Ja też ogladałam, ale nie wzbudziły mojego przerażenia, lecz podejrzliwość
>> i instynkty badawcze raczej :-D
>
> Zdaje się, że kilkanaście lat starsza niż ja byłaś w czasie, kiedy o
> całunie turyńskim się trąbiło.
>

Nosz nie postarzaj mnie tak - trąbi się o nim gdzieś od XIV wieku ;-)


--

Ikselka.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


73. Data: 2010-02-17 20:32:03

Temat: Re: Pere?ka.
Od: Qrczak <q...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia 2010-02-17 20:54, niebożę XL wychynęło i cichym głosikiem ryknęło:
> Dnia Wed, 17 Feb 2010 20:26:34 +0100, Paulinka napisał(a):
>
>> XL pisze:
>
>>>> I widok człowieka przybijanego do krzyża ma to zmienić? Stworzyć zdrowego
>>>> emocjonalnie człowieka?
>>>> Qra
>>>
>>> TAK.
>>
>> Szczególnie 6-latka, który sobie nie potrafi poradzić z emocjami typu
>> przegrana w grę planszową. I to pisze pedagog...
>> Rozumiem wziąć na pogrzeb, gdzie ceremonia niczym nie epatuje, jest
>> ogólny żal i tęsknota, a Ty proponujesz widok barbarzyńskiej śmierci w
>> zamian.
>
> Wbrew pozorom dzieci traktują trudne sprawy w naturalny, prosty sposób, ich
> mentalność jest ich bronią. Rolą rodzica jest bycie z dzieckiem w takiej
> chwili - spokój rodzica i poczucie bezpieczeństwa jest dla dziecka w tym
> momencie najwazniejsze.
>
> PS. MŚK w wieku 9-10 lat zabijał na prośbę babci (wieloletniej
> doświadczonej nauczycielki starej daty) siekierą na pieńku kupione na targu
> kury przeznaczone na obiad. Ponieważ był jedynym mężczyzną w domu o tej
> porze. Wyrósł na normalnego człowieka.

Ale różnicę pomiędzy zarzynaniem kury a przybijaniem człowieka do deski
dostrzegasz?

Qra

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


74. Data: 2010-02-17 20:32:17

Temat: Re: Pere?ka.
Od: XL <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Wed, 17 Feb 2010 21:29:29 +0100, Qrczak napisał(a):

> Dnia 2010-02-17 20:38, niebożę XL wychynęło i cichym głosikiem ryknęło:
>> Dnia Wed, 17 Feb 2010 18:59:48 +0100, Qrczak napisał(a):
>>
>>> Dnia 2010-02-17 16:53, niebożę Chiron wychynęło i cichym głosikiem ryknęło:
>>>>
>>>>>> Problemem jest sztuczne życie, jakie sobie stworzyliśmy w miastach.
>>>>>> Starzy ludzie- najlepiej do domów zapomnienia, chory- do szpitala,
>>>>>> konający- do hospicjum. Dziecko tak wychowane nie potrafi sobie
>>>>>> poradzić jako dorosły z realnością śmierci i cierpienia. Jeszcze na
>>>>>> wielu wsiach jest to normalniejsze: w wielopokoleniowej rodzinie nie
>>>>>> tylko ktoś się co i rusz dobija na ten świat, ale także z niego
>>>>>> odchodzi, cierpi, choruje w domu. I wśród tego wychowuje się zdrowszy
>>>>>> emocjonalnie człowiek.
>>>>>
>>>>>
>>>>> I widok człowieka przybijanego do krzyża ma to zmienić? Stworzyć
>>>>> zdrowego emocjonalnie człowieka?
>>>>>
>>>>> Qra
>>>> Tu chodzi o kontekst. Tak naprawdę- nie widzisz różnicy pomiędzy sceną z
>>>> "Pasji" a sceną z jaiegoś horrou typu "Texańska masakra..."?
>>>
>>> Nie wiem, nie oglądałam Teksańskiej masakry.
>>>
>>> Qra, scen krzyżowania zresztą też nie wytrzymałam
>>
>> Ale strzelanki lubisz?
>> ;-PPP
>
> Nie. Masz jeszcze jakieś pytania?
>
> Qra

OK, nie mam, ale sama przyznaj - rozbijanie jajek na jajecznicę to masakra
tak naprawdę ;-)
--

Ikselka.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


75. Data: 2010-02-17 20:33:36

Temat: Re: Pere?ka.
Od: XL <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Wed, 17 Feb 2010 21:32:03 +0100, Qrczak napisał(a):

> Dnia 2010-02-17 20:54, niebożę XL wychynęło i cichym głosikiem ryknęło:
>> Dnia Wed, 17 Feb 2010 20:26:34 +0100, Paulinka napisał(a):
>>
>>> XL pisze:
>>
>>>>> I widok człowieka przybijanego do krzyża ma to zmienić? Stworzyć zdrowego
>>>>> emocjonalnie człowieka?
>>>>> Qra
>>>>
>>>> TAK.
>>>
>>> Szczególnie 6-latka, który sobie nie potrafi poradzić z emocjami typu
>>> przegrana w grę planszową. I to pisze pedagog...
>>> Rozumiem wziąć na pogrzeb, gdzie ceremonia niczym nie epatuje, jest
>>> ogólny żal i tęsknota, a Ty proponujesz widok barbarzyńskiej śmierci w
>>> zamian.
>>
>> Wbrew pozorom dzieci traktują trudne sprawy w naturalny, prosty sposób, ich
>> mentalność jest ich bronią. Rolą rodzica jest bycie z dzieckiem w takiej
>> chwili - spokój rodzica i poczucie bezpieczeństwa jest dla dziecka w tym
>> momencie najwazniejsze.
>>
>> PS. MŚK w wieku 9-10 lat zabijał na prośbę babci (wieloletniej
>> doświadczonej nauczycielki starej daty) siekierą na pieńku kupione na targu
>> kury przeznaczone na obiad. Ponieważ był jedynym mężczyzną w domu o tej
>> porze. Wyrósł na normalnego człowieka.
>
> Ale różnicę pomiędzy zarzynaniem kury a przybijaniem człowieka do deski
> dostrzegasz?
>
> Qra

Ja tak, bom stara :-)
Ale dziecko kilkuletnie (oglądając film) raczej niewielką :-)
--

Ikselka.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


76. Data: 2010-02-17 20:35:03

Temat: Re: Pere?ka.
Od: Qrczak <q...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia 2010-02-17 20:41, niebożę Paulinka wychynęło i cichym głosikiem
ryknęło:
> Chiron pisze:
>> Użytkownik "Paulinka" <p...@w...pl> napisał w
>> wiadomości news:hlhdrl$ru6$4@node1.news.atman.pl...
>>> Chiron pisze:
>>>> Użytkownik "medea" <e...@p...fm> napisał w wiadomości
>>>> news:hlhbpj$7bn$1@nemesis.news.neostrada.pl...
>>>>> Chiron pisze:
>>>>>
>>>>>> Z całą pewnością- nie musisz. To Twoje dziecko- Ty decydujesz.
>>>>>> Jednak proszę Cię o wzięcie także (a raczej przede wszystkim)
>>>>>> kontekstu scen z "Pasji"
>>>>> Przede wszystkim powinno się brać pod uwagę naturę samego dziecka -
>>>>> to po pierwsze. Po drugie - dzieci IMO nie powinno się epatować na
>>>>> ekranie naturalistyczną agresją, widokiem cierpienia, okrucieństwa
>>>>> itd. bo po prostu dzieci nie radzą sobie z nadmiarem takich emocji,
>>>>> nie są jeszcze przygotowane na odróżnienie prawdy od fikcji na
>>>>> ekranie. Aż dziw, że takie rzeczy trzeba Ci pisać. I kontekst nie
>>>>> ma tu nic do rzeczy, bo sześciolatek nie pojmie tego kontekstu,
>>>>> przynajmniej nie w takim zakresie. Agresywnych bajek też dziecku
>>>>> nie pokazuję zresztą.
>>>>>
>>>>> I piszę to w dużej mierze z autopsji, ponieważ sama - będąc
>>>>> niesfornym dość i żądnym wrażeń dzieckiem - podglądałam różne filmy
>>>>> nieprzeznaczone dla dzieci i ciężko potem za to płaciłam swoimi
>>>>> nastrojami (lękami), zwłaszcza wieczorno-nocnymi.
>>>> Ewo - ja w zasadzie się z Tobą zgodziłem. A to "w zasadzie"
>>>> dotyczyło tego, co napisałem o dzieciach ze wsi i miasta.
>>>> Oczywiście- dziecko miejskie raczej nie zaakceptuje tego, co zobaczy
>>>> na ekranie (np scen przemocy z "Pasji"). Jak zauważyłaś- należy brać
>>>> pod uwagę naturę samego dziecka- a to na ogół najlepiej rozumie jego
>>>> matka.
>>>>
>>>> Jednak proszę Cię o wzięcie pod uwagę często zupełnie odmiennego
>>>> wychowania dziecka na wsi: nie dość, że nie rzadko od urodzenia samo
>>>> obserwuje czyjąś śmierć, chorobę, mękę, poród, to jeszcze- a to IMO
>>>> ważne dla wrażliwości- obserwuje szlachtowanie zwierząt i tym podobne.
>>> Chiron gdzie teraz na wsi kobiety rodzą w domu, gdzie się teraz
>>> hoduje zwierzęta do uboju?
>>> Chorobę i mękę miastowe dzieci też niejednokrotnie widzą w domu.
>>> Myślisz, że oddanie osoby chorej na raka do hospicjum to taka prosta
>>> sprawa?
>>>
>>>> Zauważ także, proszę- że na ogół takie dzieci są w porównaniu z
>>>> miastowymi rówieśnikami może i mniej wrażliwe (choć na pewno nie
>>>> "niewrażliwe"), ale często są o wielee bardziej szczere,
>>>> prostoduszne i niezakłamane. Oczywiście- w żadnym wypadku nie
>>>> należało by IMO pokazywaćim w TV horrorów- ale wiele z nich
>>>> emocjonalnie dorosło do "Pasji". Tak uważam.
>>> Chiron skąd Ty bierzesz te rewelacje o wiejskich dzieciach?
>>
>>
>> W coraz mniejszym stopniu- to prawda. Ale jeszcze tak jest. Jeszcze 15
>> lat temu można było w większości zagród wiejskich kupić mleko,
>> kurczaka, świnię czy jajka. Obecnie- sam się zastanawiam, z czego
>> wielu ludzi na wsi żyje. Na moje pytania- odpowiadają, że nawet dla
>> siebie nic się nie opłaca trymać. Jednak jeszcze coś takiego
>> obserwuję.Najwięcej na Ścianie Wschodniej, a także... (bez
>> złośliwości) okolice Wrocławia. W ogóle Twój region postrzegam jako
>> Wrocław- miasto "pełną gębą", a okolice- to głównie zapadłe wioski.
>> Wprawdzie ostatnio byłem tam trochę ponad rok temu- ale czy tak bardzo
>> się zmieniło?
>
> Wrocław to duże miasto, tutaj ciągną tłumy przybyszów. Mało znam ludzi z
> Wrocławia, większość znajomych jest napływowa.
> Wieśniakom się nie opłaca uprawiać roli, dzierżawią. Mają kilka kur,
> czasem świniaka to wszystko, większość młodych ludzi pracuje w mieście.
> To nie jest teren atrakcyjny turystycznie, a z takiej mikroekonomicznej
> polityki rolnictwa nic nie wyduszą, nawet z dopłat. Czasy się zmieniły.
> Jak czasem jadę z tatą w nasze okolice, żeby wyplewić nasza grządkę, to
> nieodmiennie słyszę : "Patrz mała, a tutaj robią nowe osiedle, a to była
> taaaka dziura". To miastowi napływają na wieś.

Może się chcą prostoty i szczerości nałykać?

Qra, szczerze tak po wiejsku powiedziawszy

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


77. Data: 2010-02-17 20:35:11

Temat: Re: Pere?ka.
Od: Paulinka <p...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

XL pisze:
> Dnia Wed, 17 Feb 2010 21:15:26 +0100, Paulinka napisał(a):
>
>> XL pisze:
>>> Dnia Wed, 17 Feb 2010 21:04:59 +0100, Paulinka napisał(a):
>>>
>>>> XL pisze:
>>>>> Dnia Wed, 17 Feb 2010 20:26:34 +0100, Paulinka napisał(a):
>>>>>
>>>>>> XL pisze:
>>>>>>>> I widok człowieka przybijanego do krzyża ma to zmienić? Stworzyć zdrowego
>>>>>>>> emocjonalnie człowieka?
>>>>>>>>
>>>>>>>> Qra
>>>>>>> TAK.
>>>>>> Szczególnie 6-latka, który sobie nie potrafi poradzić z emocjami typu
>>>>>> przegrana w grę planszową. I to pisze pedagog...
>>>>>> Rozumiem wziąć na pogrzeb, gdzie ceremonia niczym nie epatuje, jest
>>>>>> ogólny żal i tęsknota, a Ty proponujesz widok barbarzyńskiej śmierci w
>>>>>> zamian.
>>>>> Wbrew pozorom dzieci traktują trudne sprawy w naturalny, prosty sposób, ich
>>>>> mentalność jest ich bronią. Rolą rodzica jest bycie z dzieckiem w takiej
>>>>> chwili - spokój rodzica i poczucie bezpieczeństwa jest dla dziecka w tym
>>>>> momencie najwazniejsze.
>>>>>
>>>>> PS. MŚK w wieku 9-10 lat zabijał na prośbę babci (wieloletniej
>>>>> doświadczonej nauczycielki starej daty) siekierą na pieńku kupione na targu
>>>>> kury przeznaczone na obiad. Ponieważ był jedynym mężczyzną w domu o tej
>>>>> porze. Wyrósł na normalnego człowieka.
>>>> I mu się ceni. Mój Michał (syn) w wieku lat 5 zapytał, co się dzieje,
>>>> jak umrze pies (teściowej) (opisałam malowniczo krainę wiecznych łowów),
>>>> skubany zapytał, a jak to jest z ludźmi. Jak mu szczerze powiedziałam,
>>>> że ja najprawdopodobniej umrę przed nim, to ryczał jak bóbr przez 2h.
>>>> Dzieciom się takich rzeczy nie sprzedaje. Nie ma takiej potrzeby.
>>> Dzieciom można WSZYSTKO wytłumaczyć. Skoro ryczał, to znaczy, że dałaś
>>> plamę, nie postarałaś się.
>>> My, wierzący, mamy łatwiej: mówimy dzieciom, że kiedy dorosną i będą miały
>>> własne dzieci, my pójdziemy do nieba zająć najlepsze miejsca i będziemy tam
>>> czekać :-)
>> On o tym wie. Wytłumacz 5-latkowi, że mamy zabraknie. Tej mamy, która w
>> jego 5-letnim życiu jest najważniejsza.
>
> Bo tego aż tak dosłownie tłumaczyć nie trzeba. Trzeba znaleźć słowa, które
> zadowolą dziecięcą psychikę na tym poziomie i na tym etapie. Można na
> przykład powiedzieć, że jeśli bardzo poprosi Pana Boga, to zawsze z nim
> będziesz (co by to nie miało oznaczać...).
> Albo jeśli będzie Cię bardzo kochał (wersja dla niewierzących).

Może się kiedyż zdarzy, że poznasz mnie i Michała na żywo, mi ciężko coś
wytłumaczyć, a stworzyłam potforka, który jeszcze bardziej niż ja się
dopomina konkretów:) Ja przy nim wymiękam. Potfór (7-letni!) Ostatnio
wymyślił zabawę licytujemy się w skoczkach narciarskich (wymienił chyba
wszystkich, którzy skakali w historii, a my z tż-tem polegliśmy jak kawki.

--

Paulinka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


78. Data: 2010-02-17 20:36:11

Temat: Re: Pere?ka.
Od: Qrczak <q...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia 2010-02-17 21:16, niebożę XL wychynęło i cichym głosikiem ryknęło:
> Dnia Wed, 17 Feb 2010 21:11:23 +0100, medea napisał(a):
>
>> Chiron pisze:
>>
>>> Jednak proszę Cię o wzięcie pod uwagę często zupełnie odmiennego wychowania
>>> dziecka na wsi: nie dość, że nie rzadko od urodzenia samo obserwuje czyjąś
>>> śmierć, chorobę, mękę, poród, to jeszcze- a to IMO ważne dla wrażliwości-
>>> obserwuje szlachtowanie zwierząt i tym podobne. Zauważ także, proszę- że na
>>> ogół takie dzieci są w porównaniu z miastowymi rówieśnikami może i mniej
>>> wrażliwe (choć na pewno nie "niewrażliwe"), ale często są o wielee bardziej
>>> szczere, prostoduszne i niezakłamane. Oczywiście- w żadnym wypadku nie
>>> należało by IMO pokazywaćim w TV horrorów- ale wiele z nich emocjonalnie
>>> dorosło do "Pasji". Tak uważam.
>>
>> No, może tak było do mniej więcej połowy XX wieku. ;)
>> Ale i wcześniej nie wiadomo, czy były emocjonalnie przygotowane -
>> "Antka" albo "Janka Muzykanta" czytałeś aby? ;)
>>
>> Ewa
>
> Scena wsadzania Rozalki do pieca, a zwłaszcza opis po wyjęciu, poruszyła
> mnie bardzo, ale też wyniosłam z tej lektury wiedzę, ze nie należy włazić
> do pieca ;-)

Ja że nie każdą chorobę da się wygrzać.

Qra

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


79. Data: 2010-02-17 20:38:42

Temat: Re: Pere?ka.
Od: Paulinka <p...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Qrczak pisze:
> Dnia 2010-02-17 20:41, niebożę Paulinka wychynęło i cichym głosikiem
> ryknęło:
>> Chiron pisze:
>>> Użytkownik "Paulinka" <p...@w...pl> napisał w
>>> wiadomości news:hlhdrl$ru6$4@node1.news.atman.pl...
>>>> Chiron pisze:
>>>>> Użytkownik "medea" <e...@p...fm> napisał w wiadomości
>>>>> news:hlhbpj$7bn$1@nemesis.news.neostrada.pl...
>>>>>> Chiron pisze:
>>>>>>
>>>>>>> Z całą pewnością- nie musisz. To Twoje dziecko- Ty decydujesz.
>>>>>>> Jednak proszę Cię o wzięcie także (a raczej przede wszystkim)
>>>>>>> kontekstu scen z "Pasji"
>>>>>> Przede wszystkim powinno się brać pod uwagę naturę samego dziecka -
>>>>>> to po pierwsze. Po drugie - dzieci IMO nie powinno się epatować na
>>>>>> ekranie naturalistyczną agresją, widokiem cierpienia, okrucieństwa
>>>>>> itd. bo po prostu dzieci nie radzą sobie z nadmiarem takich emocji,
>>>>>> nie są jeszcze przygotowane na odróżnienie prawdy od fikcji na
>>>>>> ekranie. Aż dziw, że takie rzeczy trzeba Ci pisać. I kontekst nie
>>>>>> ma tu nic do rzeczy, bo sześciolatek nie pojmie tego kontekstu,
>>>>>> przynajmniej nie w takim zakresie. Agresywnych bajek też dziecku
>>>>>> nie pokazuję zresztą.
>>>>>>
>>>>>> I piszę to w dużej mierze z autopsji, ponieważ sama - będąc
>>>>>> niesfornym dość i żądnym wrażeń dzieckiem - podglądałam różne filmy
>>>>>> nieprzeznaczone dla dzieci i ciężko potem za to płaciłam swoimi
>>>>>> nastrojami (lękami), zwłaszcza wieczorno-nocnymi.
>>>>> Ewo - ja w zasadzie się z Tobą zgodziłem. A to "w zasadzie"
>>>>> dotyczyło tego, co napisałem o dzieciach ze wsi i miasta.
>>>>> Oczywiście- dziecko miejskie raczej nie zaakceptuje tego, co zobaczy
>>>>> na ekranie (np scen przemocy z "Pasji"). Jak zauważyłaś- należy brać
>>>>> pod uwagę naturę samego dziecka- a to na ogół najlepiej rozumie jego
>>>>> matka.
>>>>>
>>>>> Jednak proszę Cię o wzięcie pod uwagę często zupełnie odmiennego
>>>>> wychowania dziecka na wsi: nie dość, że nie rzadko od urodzenia samo
>>>>> obserwuje czyjąś śmierć, chorobę, mękę, poród, to jeszcze- a to IMO
>>>>> ważne dla wrażliwości- obserwuje szlachtowanie zwierząt i tym podobne.
>>>> Chiron gdzie teraz na wsi kobiety rodzą w domu, gdzie się teraz
>>>> hoduje zwierzęta do uboju?
>>>> Chorobę i mękę miastowe dzieci też niejednokrotnie widzą w domu.
>>>> Myślisz, że oddanie osoby chorej na raka do hospicjum to taka prosta
>>>> sprawa?
>>>>
>>>>> Zauważ także, proszę- że na ogół takie dzieci są w porównaniu z
>>>>> miastowymi rówieśnikami może i mniej wrażliwe (choć na pewno nie
>>>>> "niewrażliwe"), ale często są o wielee bardziej szczere,
>>>>> prostoduszne i niezakłamane. Oczywiście- w żadnym wypadku nie
>>>>> należało by IMO pokazywaćim w TV horrorów- ale wiele z nich
>>>>> emocjonalnie dorosło do "Pasji". Tak uważam.
>>>> Chiron skąd Ty bierzesz te rewelacje o wiejskich dzieciach?
>>>
>>>
>>> W coraz mniejszym stopniu- to prawda. Ale jeszcze tak jest. Jeszcze 15
>>> lat temu można było w większości zagród wiejskich kupić mleko,
>>> kurczaka, świnię czy jajka. Obecnie- sam się zastanawiam, z czego
>>> wielu ludzi na wsi żyje. Na moje pytania- odpowiadają, że nawet dla
>>> siebie nic się nie opłaca trymać. Jednak jeszcze coś takiego
>>> obserwuję.Najwięcej na Ścianie Wschodniej, a także... (bez
>>> złośliwości) okolice Wrocławia. W ogóle Twój region postrzegam jako
>>> Wrocław- miasto "pełną gębą", a okolice- to głównie zapadłe wioski.
>>> Wprawdzie ostatnio byłem tam trochę ponad rok temu- ale czy tak bardzo
>>> się zmieniło?
>>
>> Wrocław to duże miasto, tutaj ciągną tłumy przybyszów. Mało znam ludzi z
>> Wrocławia, większość znajomych jest napływowa.
>> Wieśniakom się nie opłaca uprawiać roli, dzierżawią. Mają kilka kur,
>> czasem świniaka to wszystko, większość młodych ludzi pracuje w mieście.
>> To nie jest teren atrakcyjny turystycznie, a z takiej mikroekonomicznej
>> polityki rolnictwa nic nie wyduszą, nawet z dopłat. Czasy się zmieniły.
>> Jak czasem jadę z tatą w nasze okolice, żeby wyplewić nasza grządkę, to
>> nieodmiennie słyszę : "Patrz mała, a tutaj robią nowe osiedle, a to była
>> taaaka dziura". To miastowi napływają na wieś.
>
> Może się chcą prostoty i szczerości nałykać?
>
> Qra, szczerze tak po wiejsku powiedziawszy

Tam jest taniej. I dookoła przyroda.




--

Paulinka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


80. Data: 2010-02-17 20:39:32

Temat: Re: Pere?ka.
Od: XL <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Wed, 17 Feb 2010 21:35:11 +0100, Paulinka napisał(a):

> Może się kiedyż zdarzy, że poznasz mnie i Michała na żywo, mi ciężko coś
> wytłumaczyć, a stworzyłam potforka, który jeszcze bardziej niż ja się
> dopomina konkretów:) Ja przy nim wymiękam. Potfór (7-letni!) Ostatnio
> wymyślił zabawę licytujemy się w skoczkach narciarskich (wymienił chyba
> wszystkich, którzy skakali w historii, a my z tż-tem polegliśmy jak kawki.

No tak :-)

PS. A skontontych fszystkich zna???
--

Ikselka.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 7 . [ 8 ] . 9 ... 20 ... 27


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Sytułacja polityczna Polski.
salve !
Ateizm i wiara
o co chodzi z tym cancelowaniem
Idealne partnerstwo

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6

zobacz wszyskie »