Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Perfekcjonizm

Grupy

Szukaj w grupach

 

Perfekcjonizm

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2003-01-12 00:18:04

Temat: Re: Perfekcjonizm
Od: "Duch" <a...@p...com> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "kamas.hw" <m...@w...pl> napisał w wiadomości
...

> Perfekcjonizm wynosi sie z dzieciństwa, wtedy gdy rodzice w dotkliwy
sposób
> krytykują zachowania dziecka. Można z tym żyć, ale gdy przeszkadza w życiu
> bez psychoterapii sie nie obejdzie


Mozliwe... a druga hipoteza (moja), to ze wynosi sie to z pracy...
gdy sie cos zrobi zle (chociaz tylko troche), a juz wyczuwa sie
oznaki paniki u szefa, to potem czlowiek zaczyna sie za bardzo pilnowac.

... mozna tez wyniesc z zycia - gdy sie czegos nie dopilnuje i cos sie
zawali,
i to pare razy...
Zdrufka, Duch


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2003-01-12 00:23:41

Temat: Re: Perfekcjonizm
Od: Wasja <s...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

On Sat, 11 Jan 2003 16:40:24 +0100, "PePe_M" <washi@(wytnij-to)
o2.pl> wrote:
> Witam
>
> Jak pozbyc sie tej dolegliwosci;-)?
> A moze w jakis sposob ograniczyc?
>

Mam z tym tez problem :-)

Tu jest link do podobno dobrej ksiazki na ten temat (ta 3cia, najnizej):
http://www.hendlin.net/Books%20for%20sale.htm

Niestety nie udalo mi sie jej jeszcze przeczytac.

--
Wasja




› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-01-12 00:23:49

Temat: Re: Perfekcjonizm
Od: "Slawek [am-pm]" <sl_d[SPAM_JEST_BE]@gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

"kamas.hw" <m...@w...pl> napisał:

> Perfekcjonizm wynosi sie z dzieciństwa, wtedy gdy rodzice w dotkliwy sposób
> krytykują zachowania dziecka. Można z tym żyć, ale gdy przeszkadza w życiu
> bez psychoterapii sie nie obejdzie


Czasami siedzi w genach. Nie tylko można z nim żyć, ale niekiedy
jest bardzo przydatny. Zależy, co się robi. Na przykład wyjątkowo
wskazany jest podczas szlifowania brylantów lub borowania zębów.


> Sławomir J. Marusiński (Kamas.hw)


Też Sławomir, perfekcjonista.

--
Sławek


--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-01-12 11:08:55

Temat: Re: Perfekcjonizm
Od: "Monika Pietrzak" <m...@x...wp.pl> szukaj wiadomości tego autora

Cześć, jestem monika i poczęści też jestem perfekcjonostką, więc wiem jakie
to straszne, ja postanowiłam się z tym uprorać, jeśli coś w zyciu nie
wyjdzie staram się nie przejmować, bo widocznie tak musi być i staram się
wyciągać z tego jakieś dobre wnioski
pewnie ci nie pomogłam, myslisz suche gadanie, ale warto spróbować,
pozdrawiam

Użytkownik "PePe_M" <washi@(wytnij-to)o2.pl> napisał w wiadomości
news:avperl$qo5$1@news.gazeta.pl...
> Witam
>
> Jak pozbyc sie tej dolegliwosci;-)?
> A moze w jakis sposob ograniczyc?
>
> Za wszelkie wskazowki dziekuje.
>
> --
> Pozdrawiam
> PePe_M
>
>
> --
> Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-01-12 14:53:43

Temat: Re: Perfekcjonizm
Od: "PePe_M" <washi@(wytnij-to)o2.pl> szukaj wiadomości tego autora

Monika Pietrzak <m...@x...wp.pl> wrote:

> jakie to straszne, ja postanowiłam się z tym uprorać, jeśli coś w
> zyciu nie wyjdzie staram się nie przejmować, bo widocznie tak musi
> być i staram się wyciągać z tego jakieś dobre wnioski

To, ze jest zle jak cos nie wychodzi to jeszcze nie duzy problem.
Najgorsze jes to, ze w wypdku gdy wychodzi i to dobrze zastanawiam sie czy
aby napewno nie dalo sie zrobic tego lepiej.
Czesto zamiast cieszyc sie z jakiegos, chocby malego sukcesu, wydaje mi sie,
ze to co zrobilem to niewiele.

> myslisz suche gadanie,

Wcale nie, zdanie kazdego perfekcjonisty, jest dla mnie cenne:-)

--
Pozdrawiam
PePe_M


--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-01-12 15:03:09

Temat: Re: Perfekcjonizm
Od: "PePe_M" <washi@(wytnij-to)o2.pl> szukaj wiadomości tego autora

Wasja <s...@i...pl> wrote:
>
> Tu jest link do podobno dobrej ksiazki na ten temat (ta 3cia,
> najnizej): http://www.hendlin.net/Books%20for%20sale.htm

Dzieki za link, tez bede musial sie ta pozycja zainteresowac

--
Pozdrawiam
PePe_M


--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-01-12 16:23:31

Temat: Re: Perfekcjonizm
Od: Wasja <s...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

On Sun, 12 Jan 2003 15:53:43 +0100, "PePe_M" <washi@(wytnij-to)
o2.pl> wrote:
> To, ze jest zle jak cos nie wychodzi to jeszcze nie duzy problem.

Wrecz dla perfekcjonisty zbawienie, bo ma oto pole do popisu, wie gdzie
ma duzo do zrobienia i z wiekszym zapalem bierze sie tutaj do pracy.

> Najgorsze jes to, ze w wypdku gdy wychodzi i to dobrze zastanawiam
sie czy
> aby napewno nie dalo sie zrobic tego lepiej.
> Czesto zamiast cieszyc sie z jakiegos, chocby malego sukcesu,
wydaje mi sie,
> ze to co zrobilem to niewiele.
> --
> Pozdrawiam
> PePe_M
>

I tu uderzyłeś w sedno problemu !!! U mnie to podaza dalej: skoro nie
ciesze sie z sukcesu, wiec zrobilem niewiele, czyli po chwili zaczynam
sie smucic dlaczego nie zrobilem wiecej, na pewno moglem, damn it, ty
nie dobry, marsz do roboty i znow wir pracy i tysiac postanowien ze
nastepnym razem wycisne pol kilo wiecej az do nastepnego sukcesiku i
znow niesmak, ba wrecz poczucie porazki, a ze norma tak napieta ze
nawet czlowiek z marmuru by nie podolal to juz inna bajka... dobra ide
popracowac ;-)

--
Wasja



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-01-12 19:29:49

Temat: Re: Perfekcjonizm
Od: "Slawek [am-pm]" <sl_d[SPAM_JEST_BE]@gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

PePe_M:

> > Najgorsze jes to, ze w wypdku gdy wychodzi i to dobrze zastanawiam
> > sie czy aby napewno nie dalo sie zrobic tego lepiej.
> > Czesto zamiast cieszyc sie z jakiegos, chocby malego sukcesu,
> > wydaje mi sie, ze to co zrobilem to niewiele.


"Wasja":

> I tu uderzyłeś w sedno problemu !!! U mnie to podaza dalej: skoro nie
> ciesze sie z sukcesu, wiec zrobilem niewiele, czyli po chwili zaczynam
> sie smucic dlaczego nie zrobilem wiecej, na pewno moglem, damn it, [......]


To faktycznie macie jakiś porąbany ten perfekcjonizm. Nie mam zwykle
zastrzeżeń do tego, co mnie się udało zrobić, potrafię też cieszyć się
z własnych sukcesów.

Moim problemem jest natomiast to, że poświęcając się jakiemuś
przedsięwzięciu czy dowolnemu zajęciu robię to wyjątkowo dokładnie,
zatem cierpią na tym wszystkie inne sprawy, które mam jednocześnie
do wykonania czy załatwienia.

Musicie się wybrać na jakąś terapię, bo w tak trudnej sprawie chyba
nikt wam tutaj nie pomoże. ;-(

--
Sławek


--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-01-12 21:34:53

Temat: Re: Perfekcjonizm
Od: Marsel <M...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

w art. <1...@n...dsl.pipex.com>,
szanowny kol. Wasja pisze, ze:
<...>
> I tu uderzyłeś w sedno problemu !!! U mnie to podaza dalej: skoro nie
> ciesze sie z sukcesu, wiec zrobilem niewiele, czyli po chwili zaczynam
> sie smucic dlaczego nie zrobilem wiecej, na pewno moglem, damn it, ty
<...>
a satysfakcja? nie zdaza sie wam? moze chociaz ulga? od czasu do czasu?

bo ja wiem... na poczatek starajcie troche wyluzowac.. pokpic sprawe,
tak kontrolnie.. i nie polegajcie specjalnie na swojej opinii, czesciej
zasiagajcie opinii innych osob, z ktorymi sie liczycie, nt. tego co
robicie.
np celowo cos troche niedopracujcie i zapytajcie jak im sie to widzi...
efekty moga byc ciekawe :)
no i mysle ze poki mozecie cokolwiek skonczyc to nie jest jeszcze tak
zle coby tak trudno bylo poprawic sytuacje.
No wlasnie - poprawic. Trzeba tylko popracowwac nad tym.. byle bez
przesady! ;-)
A to ak wogle to duzo jest pefekcjonistow, i mysle ze to moze byc
bardziej cenna zaleta niz przykra wada.
A ja walcze z moim pefekcjonizmikusiem np tak: piepsze ortografie!!!


--
Marsel

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-01-13 17:42:30

Temat: Re: Perfekcjonizm
Od: "PePe_M" <washi@(wytnij-to)o2.pl> szukaj wiadomości tego autora

Slawek [am-pm] <sl_d[SPAM_JEST_BE]@gazeta.pl> wrote:
> zastrzeżeń do tego, co mnie się udało zrobić, potrafię też cieszyć się
> z własnych sukcesów.

Ja rowniez potrafie sie cieszyc, ale po chwili jest jakas pustka i
zastanawianie sie nad tym czy aby wszystko zrobilem wystarczajaco dobrze

> Moim problemem jest natomiast to, że poświęcając się jakiemuś
> przedsięwzięciu czy dowolnemu zajęciu robię to wyjątkowo dokładnie,

To, juz wiem dlaczego moglbys szlifowac diamenty:-)

Ja pewno zaczal bym taki kamyk szlifowac i tak bym go poprawial i
udoskonalal swoje 'dzielo' az by mi zostalo male ziarenko;-)

--
Pozdrawiam
PePe_M


--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 . [ 2 ] . 3


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Pawka Morozow-Witaj w Polsce
Zdrada....
Problemy z ego?
Re: Bycie razem na wesoło
skala Brunet-Lezine

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem
O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?

zobacz wszyskie »