Data: 2007-03-14 10:44:42
Temat: Piekło pogardy
Od: "Sky" <s...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Mt. 5,21-22
...idioto, głupcze, świrze, tępolu, prostaku...
Z czego wypływają te słowa. Z oceny danej osoby. Chęci jej umniejszenia,
wywarcia zemsty, odcięcia sie od niewygodnej świadomości jakiej czyjaś
postawa jest dla nas źródłem.
Czasem "głupcze"[itp] oznacza wyraz braku zaufania w [lub chęci odebrania]
dobra w kimś zawartego. "Jesteś beznadziejny. Ty już nigdy się nie zmienisz.
Po co ty w ogóle żyjesz? Nic wartościowego w tobie nie ma". A wszystko to da
się określić jednym słowem: pogarda.
Pogarda to negacja samego istnienia lub wartości czyjejś osoby -to mentalnie
przeprowadzone "zabójstwo" -tyle że prowadzące do "śmierci" człowieczeństwa
samego "gardziciela"...
To nużanie się w swoistym "piekle"...postawie negacji, nihilizmu...
===
"Wybierajcie więc życie..."
;)
|