| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2015-07-11 03:16:31
Temat: Pierwsza Polka i kto jest zły...Pierwsze w Polsce dziecko z in vitro: Wstyd mi za Polskę
Do tej pory nigdy publicznie nie zabierała głosu, jednak spór w Senacie wokół in
vitro sprawił, że "coś w niej pękło". Publikujemy list 28-letniej Magdaleny
Kołodziej, pierwszej Polki urodzonej dzięki metodzie in vitro.
"Myślałam, że gorzej już być nie może, że po ostatnich obradach Sejmu, który uchwalił
ustawę o leczeniu niepłodności będzie już tylko lepiej. W tym kraju niestety jest
wszystko możliwe. Wstyd mi za Polskę i za jej przedstawicieli. To co się w tej chwili
dzieje jest nie do przyjęcia i nie do pomyślenia. Jak można odmawiać ludziom prawa do
leczenia, jak można zupełnie bezkarnie obrażać tyle osób, jak można wypowiadać się na
tematy, o których nie ma się żadnego pojęcia?
Coś we mnie pękło. Nie mogę już dłużej siedzieć bezczynnie i przysłuchiwać się tym
wszystkim kłamstwom. Pozwalać na obrażanie mnie i mojej rodziny. Czy wszyscy
bogobojni obrońcy nienarodzonego życia wiedzą jaką krzywdę wyrządzają nam - dzieciom
poczętym pozaustrojowo, naszym rodzicom, wreszcie - naszym dzieciom?
Nie jestem połamana, nie mam na czole bruzdy, nie cierpię na małogłowie, w dodatku
mam dwie wspaniałe córki poczęte w sposób naturalny. Dlaczego wyżej wymienione
kłamstwa są upowszechniane? Dlaczego na głównych stronach popularnych serwisów
internetowych publikuje się list Episkopatu skierowany do Senatorów, a nie publikuje
się listów specjalistów zajmujących się leczeniem niepłodności, czy samych dzieci
urodzonych dzięki tej metodzie - np. Agnieszki Ziółkowskiej? To wprowadzenie
społeczeństwa w błąd.
Co ksiądz może wiedzieć o tym, co czują ludzie starający się nawet po kilkanaście lat
o dziecko o tym jak wielkie jest ich cierpienie? Jakim prawem odmawia się tym ludziom
szczęścia jakim jest dziecko?
Od wczesnego dzieciństwa wiedziałam, że jestem poczęta pozaustrojowo. Traktowałam to
jako coś zupełnie normalnego. Rodzice bardzo mnie kochali. Byłam wychowana w wierze
katolickiej. Brałam czynny udział w życiu Kościoła. Przeżyłam ogromny szok, kiedy w
okresie dojrzewania dotarły do mnie wypowiedzi, że jestem owocem ogromnego grzechu,
że nie powinno mnie być na tym świecie. Wszystkie swoje porażki traktowałam jako karę
od Boga, czułam się gorsza, czułam, że Bóg nie chce żebym żyła! Myślę, że nie ja
jedna mogłam przeżywać takie rozterki. Wrażliwe dzieci, również te wychowywane w
wierze katolickiej z takimi właśnie problemami zmagają się codziennie A my wcale nie
jesteśmy gorsze! Niczym się nie różnimy i w przeciwieństwie do niektórych możemy
powiedzieć z całą pewnością, że jesteśmy wyczekani i bardzo kochani!
To nie my jesteśmy źli. Źli są wszyscy którzy zabraniają nam żyć, a zwłaszcza
politycy o skrajnych i niebezpiecznych poglądach, bezrefleksyjni przedstawiciele
Kościoła Katolickiego oraz wszyscy, którzy robią z nas potwory i najchętniej by się
wszystkich pozbyli.
To nie metoda zapłodnienia sprawia, że dzieci "z in vitro" mogą zmagać się z
problemami emocjonalnymi. To Kościół Katolicki oraz wszyscy jego poplecznicy, którzy
nas stygmatyzują i odsuwają od społeczeństwa. Nie wiem, kto przez nich przemawia, ale
z pewnością nie jest to Bóg! Bóg nie używa mowy nienawiści i z pewnością nie chce,
żeby 5 milionów dzieci, które przyszły na świat dzięki in vitro cierpiało. To nie
jest religia- to jest fanatyzm. Ludzie mają wolną wolę! Nikt ich nie zmusza do
leczenia - jeśli komuś ta metoda nie odpowiada, niech z niej nie korzysta. Nikt
natomiast nie ma prawa do tego, by odmówić leczenia osobom, które go potrzebują. Z
całego serca dziękuję moim rodzicom i lekarzom za życie. Za lata starań, walki i
wiarę, że się uda.
Żyję. Mam się dobrze, tylko w Polsce mi źle! Czas chyba pakować torby i uciekać do
cywilizowanego świata...
Magdalena Kołodziej. Pierwsza Polka urodzona 28 lat temu w Białymstoku dzięki
metodzie in vitro.
List Magdaleny Kołodziej
http://m.newsweek.pl/in-vitro-pierwsza-polka-z-in-vi
tro-magdalena-kolodziej,artykuly,366582,1.html
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
| « poprzedni wątek | następny wątek » |