| « poprzedni wątek | następny wątek » |
131. Data: 2010-07-23 06:42:55
Temat: Re: Pierwsze pytanie Macierewicza
Użytkownik "Stalker" <t...@i...pl> napisał w wiadomości
news:25f9c53f-38db-49eb-9f16-517a9b65e237@t10g2000yq
g.googlegroups.com...
On 23 Lip, 01:01, Nowy lepszy tren R <t...@n...sieciowy>
wrote:
> I tutaj istotne jest pytanie - jak zachowywał się samolot.
Na razie nic nie wskazuje na jakieś anormalne zachowanie samolotu (w
sensie awarii).
Ani stenogram, ani polska skrzynka, ani dotychczasowe raporty MAKu...
Jak już pisaliśmy obaj: trzeba poczekać na symulację lotu opartą o
wszystkie skrzynki.
> Bo samo odliczanie, warto wspomnieć, wskazuje tylko na zniżanie się (bądź
> podnoszenie terenu).
Znaczy co? Samolot leciał prosto, a teren pod nim sie obniżał, albo
podnosił? :-)
> Kluczowe jest tu zgranie komunikatów z pozostałymi
> czarnymi skrzynkami.
No właśnie :-)
> Ale tak przy okazji - to jakbyś skomentował pytanie wątkowe?
A tak przy okazji, to jak ono brzmi? :-)
Stalker
Tak czy tak, gdybym ja był kimś z KGB odpowiedzialnym za wywrotkę
"polaczków", bym na pewno nie wymyślił jej nad Smoleńskiem,
a podwładnego, który by to wykombinował,
bym wyp. z roboty na stałe.
Oczywista, że lond.owanie to chyba najtrudniejszy manewr
i jakby okazja, ale w sumie do czego ? :o/
A jakie konsekwencje, choćby po latach, jeśli
sztuczka sie nie uda i prawda ujrzy światło dzienne ?
Ryzyko kompletnego blamażu i ześwinienia Rosji
w oczach świata na wieki,
jeśli już nawet olać Polskę doszczętnie...
zdar
juda
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
132. Data: 2010-07-23 06:44:07
Temat: Re: Pierwsze pytanie Macierewicza
Użytkownik "Sender" <l...@n...piotrek> napisał w wiadomości
news:i2bcqn$136$1@news.onet.pl...
> Aicha pisze:
>
>>> I tym chujom nie daruję...
>>
>> Ja sie staram zachować spokój. Ale czasem niedasię...
>
> Widzę, że choć tutaj udało Ci się znaleźć upragniony instrument
> na wakacje :-))
> Musisz chyba naprawdę fatalnie się lansować, żeby zadowalać się
> po nocach jego opisem w necie, zamiast cieszyć się nim wewnątrz
> pod przyjemnym ciężarem, biedactwo.
> S.
Ty, brat, co Ci sie k. stało, czym Cie tak uraziłem,
że Ci się ptaszek poskręcał, co ? :o/
juda
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
133. Data: 2010-07-23 07:16:35
Temat: Re: Pierwsze pytanie MacierewiczaUżytkownik "juda" <k...@i...pl> napisał w wiadomości
news:i29pcq$621$1@usenet.news.interia.pl...
>
> Użytkownik "Chiron" <c...@o...eu> napisał w wiadomości
> news:i29n7a$tmp$1@news.task.gda.pl...
>>
>> Użytkownik "juda" <k...@i...pl> napisał w wiadomości
>> news:i28ta5$i0$1@usenet.news.interia.pl...
>>> Użytkownik "Chiron" <c...@o...eu> napisał
>>>
>>>
>>>> A dlaczego w swoim czasie ten nick był banowany na większości serwerów
>>>> usenetowych?
>>>
>>>
>>> Może dlatego:
>>>
>>> "Jeśli chodzi o mnie- całkiem zrozumiała jest dla mnie postawa Rosjan.
>>> Nie
>>> twierdzę, że to ładnie z ich strony, ale to rozumiem. Jednak serwilizm
>>> naszych władz powinien być ukarany- po przywróceniu kary śmierci,
>>> oczywiście. "
>>>
>>
>> ????????
>> Cytujesz moje słowa sprzed kilku godzin.
>> Co_one_mają_wspólnego_z_banowaniem_Cię_przez_adminów
_przed_laty?
>>
>> --
>>
>> Chiron
>
>
> moim zdanim wiele...
>
> juda
Judo- jesteś niezmienny:-). Proszę o wskazanie (na te Twoje -naście lat na
grupach) jednej sytuacji, w której uznałeś, że Twój rozmówca ma rację- i
napisałeś to.
--
Prawda, Prostota, Miłość
Chiron
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
134. Data: 2010-07-23 07:18:59
Temat: Re: Pierwsze pytanie MacierewiczaUżytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
news:a2fu5mpphbku$.1dsc6x8l4g5ju.dlg@40tude.net...
> Dnia Thu, 22 Jul 2010 01:57:43 -0700 (PDT), Stalker napisał(a):
>
>> On 22 Lip, 10:51, Ikselka <i...@g...pl> wrote:
>>
>>> Siedziałeś kiedyś w kabinie pilota? Szybki przydają się TYLKO podczas
>>> JUŻ
>>> ustalonego przez przyrządy toru przyziemienia nad pasem.
>>
>>> Pilot nie kieruje się wzrokiem podczas lotu.
>>
>>> Ponownie Ci tłumaczę, że są one (szybki) użyteczne tylko w celu
>>> oglądania widoków
>>> dla pasażerów, a dla pilota dopiero na pasie przyziemieniowym. Lub w
>>> lesie
>>> jak się zdarza...
>>
>> MEGA ROTFL :-DDDD
>>
>> Spadłem z krzesła :-D
>>
>> Koniecznie musisz to wysłać na
>> http://dlaczegonienapalm.wordpress.com/
>>
>> First place masz murowany :-)
>>
>> Stalker
>
> Szkoda, że nie rozumiesz. Możesz się zatem śmać na całego. A jeśli kiedyś
> pilotowałes samolot i kierowałeś się przy tym głównie rozeznaniem
> wzrokowym, no to...
>
No- wprawdzie leciałem jako pasażer, ale mój pilot miał całą nawigację w
żyrokompasie i swoich oczach:-). Fakt- nie był to Tupolew, a i silników też
nie miał- ale za to lot był cudowny:-)
--
Prawda, Prostota, Miłość
Chiron
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
135. Data: 2010-07-23 07:20:31
Temat: Re: Pierwsze pytanie MacierewiczaUżytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
news:xf2q3ksifnh.7ytlhbggznpn.dlg@40tude.net...
> Dnia Thu, 22 Jul 2010 11:38:15 +0200, juda napisał(a):
>
>> - ha, ha! Czyli piloci nic nie widzą przez te szypki,
>> co sa zamontowane tylko dla lipy ? :o/
>
> Tak, widzą, ba, cały lot polega na tym, że coś widzą - chmury pod sobą,
> nad
> sobą i przed sobą, ewentualnie przy braku chmur widzą daleki, bo niskie,
> widoki.
> Kiedy podchodzą do lądowania, to o ile jest mgła, utrzymuje się ona przy
> ziemi z natury swojej i widzą ją dopiero będąc na wys. od 200 do
> kilkudziesięciu metrów - wtedy jest już za późno na jakiekolwiek manewry,
> pozostają postępowania awaryjne. Można tylko zarejestrować wzrokiem
> oczekiwane wg wskazań przyrządów trafienie w pas, lub przykrą
> niespodziankę
> - nietrafienie w pas... Do tego czasu "oczami" i "uszami" są przyrządy
> pokładowe - m.in. miernik wysokości, który najprawdopodobniej dawał
> opóźnione wskazania.
>
> Koniec wykładu dla dyletantów - już dwóch.
>
...że się wtrącę...Czy choć raz z judą doszłaś do wspólnych wniosków? Zobacz
proszę jego ostatni dialog ze mną- nasycony logiką judy:-)
--
Prawda, Prostota, Miłość
Chiron
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
136. Data: 2010-07-23 07:24:39
Temat: Re: Pierwsze pytanie MacierewiczaUżytkownik "juda" napisał:
> >>> I tym chujom nie daruję...
> >> Ja sie staram zachować spokój. Ale czasem niedasię...
> > Widzę, że choć tutaj udało Ci się znaleźć upragniony instrument
> > na wakacje :-))
> > Musisz chyba naprawdę fatalnie się lansować, żeby zadowalać
> > się po nocach jego opisem w necie, zamiast cieszyć się nim
>.> wewnątrz pod przyjemnym ciężarem, biedactwo.
> Ty, brat, co Ci sie k. stało, czym Cie tak uraziłem,
> że Ci się ptaszek poskręcał, co ? :o/
Nie chodzi o Ciebie, tylko o mnie :)
--
Pozdrawiam - Aicha (i miłej zabawy;))
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
137. Data: 2010-07-23 08:11:00
Temat: Re: Pierwsze pytanie MacierewiczaBył to dzień 23-lipiec-10, kiedy Stalker otworzył usta i usenet napełnił
się słów muzyką:
> On 23 Lip, 01:01, Nowy lepszy tren R <t...@n...sieciowy>
> wrote:
>
>> I tutaj istotne jest pytanie - jak zachowywał się samolot.
>
> Na razie nic nie wskazuje na jakieś anormalne zachowanie samolotu (w
> sensie awarii).
> Ani stenogram, ani polska skrzynka, ani dotychczasowe raporty MAKu...
>
> Jak już pisaliśmy obaj: trzeba poczekać na symulację lotu opartą o
> wszystkie skrzynki.
No ale przecież Mak już wie, to wina pilota :)
>> Bo samo odliczanie, warto wspomnieć, wskazuje tylko na zniżanie się (bądź
>> podnoszenie terenu).
>
> Znaczy co? Samolot leciał prosto, a teren pod nim sie obniżał, albo
> podnosił? :-)
Jeśli był w jarze i leciał "prosto" to teren "się podnosił".
Co masz do zarzucenia temu rozumowaniu?
>> Ale tak przy okazji - to jakbyś skomentował pytanie wątkowe?
>
> A tak przy okazji, to jak ono brzmi? :-)
No, wątpliwość nazwijmy ją sobie. Sprzeczność :)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
138. Data: 2010-07-23 08:14:08
Temat: Re: Pierwsze pytanie Macierewicza
Użytkownik "Nowy lepszy tren R" <t...@n...sieciowy> napisał w
wiadomości news:af5kejameysj.dlg@trenerowa.karma...
> Był to dzień 23-lipiec-10, kiedy Stalker otworzył usta i usenet napełnił
> się słów muzyką:
>
>> On 23 Lip, 01:01, Nowy lepszy tren R <t...@n...sieciowy>
>> wrote:
>>
>>> I tutaj istotne jest pytanie - jak zachowywał się samolot.
>>
>> Na razie nic nie wskazuje na jakieś anormalne zachowanie samolotu (w
>> sensie awarii).
>> Ani stenogram, ani polska skrzynka, ani dotychczasowe raporty MAKu...
>>
>> Jak już pisaliśmy obaj: trzeba poczekać na symulację lotu opartą o
>> wszystkie skrzynki.
>
> No ale przecież Mak już wie, to wina pilota :)
>
>>> Bo samo odliczanie, warto wspomnieć, wskazuje tylko na zniżanie się (bądź
>>> podnoszenie terenu).
>>
>> Znaczy co? Samolot leciał prosto, a teren pod nim sie obniżał, albo
>> podnosił? :-)
>
> Jeśli był w jarze i leciał "prosto" to teren "się podnosił".
> Co masz do zarzucenia temu rozumowaniu?
>
>
>>> Ale tak przy okazji - to jakbyś skomentował pytanie wątkowe?
>>
>> A tak przy okazji, to jak ono brzmi? :-)
>
> No, wątpliwość nazwijmy ją sobie. Sprzeczność :)
A kiedy pierwszy powiedział, cytuję:
"jak nie wyląduję, to mnie zabije" ? :o/
A "debeściaki" ?
- he, he.
Tragedia..., ale kto wie, może to
sprawi oprzytomnienie temu nieszczęśliwemu
i pomiatanemu narodowi...
zdar
juda
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
139. Data: 2010-07-23 08:43:54
Temat: Re: Pierwsze pytanie MacierewiczaOn 23 Lip, 10:11, Nowy lepszy tren R <t...@n...sieciowy>
wrote:
> > Jak już pisaliśmy obaj: trzeba poczekać na symulację lotu opartą o
> > wszystkie skrzynki.
>
> No ale przecież Mak już wie, to wina pilota :)
Kurde, Trener, ale to nie MAK decyduje o winie :-)
Strasznie mnie wkurza właśnie fakt, że mało kto się chyba orientuje
jakie są odpowiedzialności organów przy prowadzeniu sprawy (a nie jest
to wiedza tajemna)...
Prowadzone są 4 RÓŻNE postępowania.
MAK to zespół biegłych i rzeczoznawców, który ma za zadanie zbadać
przebieg zdarzenia i opublikować raport w tej sprawie. W jego gestii
znajdują się teraz wszelkie dowody rzeczowe, bo to chyba oczywiste, że
raport musi być wydany na podstawie ich badania. Raport będzie np.
obejmował całościowy opis sytuacji z ew. opinią na temat przyczyn
zdarzenia. Przy MAKu są akredytowani nasi biegli z Edmundem Klichem na
czele
Podobne postępowanie odbywa się w Polsce i jest prowadzone przez
polska komisję badania wypadków lotniczych.
Na wyniki obu tych postępowań czekają dwa inne postępowania:
Prokuratorskie w Rosji i takie samo w Polsce (które jednocześnie
prowadzą inne czynności niezależnie od czekania na raport). I dopiero
te postępowania zakończą się ustaleniami w kwestii winy,
odpowiedzialności i ew. kary
Wiedza powyższa jest kluczowa dla oceny informacji jakie płyną z
poszczególnych źródeł.
Np. permanentnie pisze się że MAK już wie, że to wina pilotów, albo że
Rosjanie wykluczyli zamach.
Tymczasem badania MAK tylko "wykluczają zamach z użyciem środków
konwencjonalnych", co oznacza, że na podstawie badań z technicznego
punktu widzenia wykluczono np. wybuch bomby na pokładzie, zestrzelenie
przy użyciu rakiety itd. I nic więcej.
I MAK wie, że np. piloci byli w taki i taki sposób przygotowani,
podjęli takie, a takie decyzje, na podstawie takich, a takich danych
itp. itd. Fakt, że z ustaleń wyłania się obraz "winy" pilotów to jest
na razie NASZA ocena ustaleń.
Czy do takich samych wniosków dojdą prokuratury (i nad jakimi wątkami
pracują), to już jest inna para kaloszy
> >> Bo samo odliczanie, warto wspomnieć, wskazuje tylko na zniżanie się (bądź
> >> podnoszenie terenu).
>
> > Znaczy co? Samolot leciał prosto, a teren pod nim sie obniżał, albo
> > podnosił? :-)
>
> Jeśli był w jarze i leciał "prosto" to teren "się podnosił".
> Co masz do zarzucenia temu rozumowaniu?
Że nie uwzględnia działań pilotów, czyli że samolot opadał i wznosił
się :-)
> >> Ale tak przy okazji - to jakbyś skomentował pytanie wątkowe?
>
> > A tak przy okazji, to jak ono brzmi? :-)
>
> No, wątpliwość nazwijmy ją sobie. Sprzeczność :)
Ale to już wieczorem może :-)
Stalker
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
140. Data: 2010-07-23 08:53:13
Temat: Re: Pierwsze pytanie MacierewiczaOn 23 Lip, 10:43, Stalker <t...@i...pl> wrote:
> On 23 Lip, 10:11, Nowy lepszy tren R <t...@n...sieciowy>
> wrote:
>
> > > Jak już pisaliśmy obaj: trzeba poczekać na symulację lotu opartą o
> > > wszystkie skrzynki.
>
> > No ale przecież Mak już wie, to wina pilota :)
>
> Kurde, Trener, ale to nie MAK decyduje o winie :-)
>
> Strasznie mnie wkurza właśnie fakt, że mało kto się chyba orientuje
> jakie są odpowiedzialności organów przy prowadzeniu sprawy (a nie jest
> to wiedza tajemna)...
>
> Prowadzone są 4 RÓŻNE postępowania.
>
> MAK to zespół biegłych i rzeczoznawców, który ma za zadanie zbadać
> przebieg zdarzenia i opublikować raport w tej sprawie. W jego gestii
> znajdują się teraz wszelkie dowody rzeczowe, bo to chyba oczywiste, że
> raport musi być wydany na podstawie ich badania. Raport będzie np.
> obejmował całościowy opis sytuacji z ew. opinią na temat przyczyn
> zdarzenia. Przy MAKu są akredytowani nasi biegli z Edmundem Klichem na
> czele
>
> Podobne postępowanie odbywa się w Polsce i jest prowadzone przez
> polska komisję badania wypadków lotniczych.
>
> Na wyniki obu tych postępowań czekają dwa inne postępowania:
>
> Prokuratorskie w Rosji i takie samo w Polsce (które jednocześnie
> prowadzą inne czynności niezależnie od czekania na raport). I dopiero
> te postępowania zakończą się ustaleniami w kwestii winy,
> odpowiedzialności i ew. kary
>
> Wiedza powyższa jest kluczowa dla oceny informacji jakie płyną z
> poszczególnych źródeł.
>
> Np. permanentnie pisze się że MAK już wie, że to wina pilotów, albo że
> Rosjanie wykluczyli zamach.
>
> Tymczasem badania MAK tylko "wykluczają zamach z użyciem środków
> konwencjonalnych", co oznacza, że na podstawie badań z technicznego
> punktu widzenia wykluczono np. wybuch bomby na pokładzie, zestrzelenie
> przy użyciu rakiety itd. I nic więcej.
>
> I MAK wie, że np. piloci byli w taki i taki sposób przygotowani,
> podjęli takie, a takie decyzje, na podstawie takich, a takich danych
> itp. itd. Fakt, że z ustaleń wyłania się obraz "winy" pilotów to jest
> na razie NASZA ocena ustaleń.
>
> Czy do takich samych wniosków dojdą prokuratury (i nad jakimi wątkami
> pracują), to już jest inna para kaloszy
O tutaj masz efekt działania polskiej prokuratury, która prowadzi
dochodzenie
i jak widać jednym z wątków jest wątek "zamachowy"
http://wiadomosci.onet.pl/2201373,11,mgla_nad_smolen
skiem_polscy_biegli_wydali_opinie,item.html
Ale sam chyba rozumiesz, że fakt wydania opinii przez biegłych w
postępowaniu prokuratorskim nie równa sie twierdzeniu "Polacy
wykluczyli zamach" :-)
Stalker
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |