| « poprzedni wątek | następny wątek » |
31. Data: 2004-04-02 09:30:17
Temat: Re: Pierwszy raz - (o interpretacji postu)andrzej głowacki wrote:
> Jest taka zabawa "kalambury", dość często pokazywana w telewizji, w której
> jedna osoba próbuje przekazać coś innym, bez użycia słów. Choćby stąd
> doskonale wiemy, jak trudna jest komunikacja bez ich użycia.
To moja ulubiona gra :)) My to nazywamy "ambasadorem". Wiele nocy
spędziliśmy ze znajomymi, bawiąc się właśnie w to :). Są dwa zespoły.
Minimum dwie osoby przeciw dwóm innym osobom. Zespół wymyśla tytuł filmu
lub książki, a potem na ucho przekazuje "ambasadorowi" przeciwnego
zespłu. "Ambasador" ma określny czas, by przekazać tytuł filmu lub
książki współbraciom :).
> Mowa, jest
> jednym z podstawowych elementów, które doprowadziły do sukcesu ewolucyjnego
> człowieka. W książkach, zwłaszcza tych naukowych, mamy do czynienia w pewnym
> sensie prawie wyłącznie z komunikacją werbalną a wiedza w nich zawarta, jest
> podstawą ludzkiej cywilizacja.
Nie rozprawy naukowe miałam na myśli, mówiąc o komunikacji niewerbalnej
;))
> Oczywiście w codziennych kontaktach
> międzyludzkich komunikacja niewerbalna jest bardzo istotna, jednak i tutaj
> mimo wszystko podstawą są słowa.
Jeśli podstawą miałby być tylko słowa to po co: się ubierać, po co
intonować, po co mówić spokojnie, po co krzyczeć, po co patrzeć lub nie
patrzeć na rozmówcę, po co go dotykać, po co uśmiechać się, po co
skrzywiać minę... To wszystko przecież komunikacja niewerbalna. Jest po
prostu słowo i masa tych dodatkowych informacji, która zostaje
przekazana drugiej osobie. Odbiorca dostaje po prostu pełny komunikat
(werbalny +niewerbalny). Inaczej go odbierze, jeśli ktoś powie
"posprzątaj tutaj" spokojnie i przyjaźnie, a inaczej gdy powie
"posprzątaj tutaj" krzycząc i wściekając się. Lieterki w słowach się nie
zmieniają, ton i mimika jaką się wykorzystuje je wymawiając, nadaje im
całkiem inną barwę.
> Trochę innym problemem jest to, gdy po
> rozmowie kwalifikacyjnej, przyjęta do pracy zostaje ładna buzia, chociaż w
> komunikacji werbalnej nie błyszczała ;-). W przekazywaniu treści, podstawą
> są słowa, a w kontaktach opartych na emocjach, może ich w ogóle nie być ;-).
Po to właśnie się szkoli ludzi przed rozmowami kwalifikacyjnymi :) Aby
umieli się zaprezentować. To jest właśnie ten minus przekazu
niewerbalnego, jeśli ktoś dobrze go spreparuje, to wartości merytoryczne
idą w łep. Na umiejętności autoprezentacji szkoleniowcy robią sporą
kasę. Bo to ma swoje przełożenie w sukcesach w życiu zawodowym. W jednym
zawodach ma mniejsze znaczenie, w innych większe. Teraz w branży obsługi
klienta dobiera się ludzi uśmiechających się, o sympatycznej prezencji,
przyjaznym tonie głosu etc...
> Przepraszam, że się wtrąciłem ;-).
Proszę bardzo :)
--
Pazdrawiam, Magdalena S. (dzidzia ~IX,X 2004)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
32. Data: 2004-04-02 09:42:02
Temat: Re: Pierwszy raz - (o interpretacji postu)> Użytkownik "nonnocere" <madziach1@_bezspamu_gazeta.pl> napisał:
>
> [...] Jeśli podstawą miałby być tylko słowa to po co: się ubierać, po co
> intonować, po co mówić spokojnie, po co krzyczeć, po co patrzeć lub nie
> patrzeć na rozmówcę, po co go dotykać, po co uśmiechać się, po co
> skrzywiać minę... To wszystko przecież komunikacja niewerbalna. Jest po
> prostu słowo i masa tych dodatkowych informacji, która zostaje
> przekazana drugiej osobie. Odbiorca dostaje po prostu pełny komunikat
> (werbalny +niewerbalny). Inaczej go odbierze, jeśli ktoś powie
> "posprzątaj tutaj" spokojnie i przyjaźnie, a inaczej gdy powie
> "posprzątaj tutaj" krzycząc i wściekając się. Lieterki w słowach się nie
> zmieniają, ton i mimika jaką się wykorzystuje je wymawiając, nadaje im
> całkiem inną barwę. [...]
Ale zawsze wie, że chodzi o posprzątanie a nie na przykład o ugotowanie
obiadu ;-). Komunikaty niewerbalne, są w tym wypadku komunikatami
dodatkowymi, uzupełniającymi. Są one jak najbardziej ważne i potrzebne,
jednak podstawą treść niesie komunikat słowny "posprzątaj tutaj".
Pozdrawiam, andrzej
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
33. Data: 2004-04-02 09:58:19
Temat: Re: Pierwszy raz - (o interpretacji postu)andrzej głowacki wrote:
> Ale zawsze wie, że chodzi o posprzątanie a nie na przykład o ugotowanie
> obiadu ;-). Komunikaty niewerbalne, są w tym wypadku komunikatami
> dodatkowymi, uzupełniającymi. Są one jak najbardziej ważne i potrzebne,
> jednak podstawą treść niesie komunikat słowny "posprzątaj tutaj".
No i właśnie o to chodzi Andrzeju, że tu kompletnie nie musi chodzić o
posprzątanie :)) Może chodzić, ale nie musi :) Bo mimo, że komunikat ma
wygląd "posprzątaj tutaj", to w pewnym kontekście może znaczyć "jestem
zły na ciebie", "odejdź ode mnie, zajmij się czymś innym" etc...
Bardzo wiele nieporuzumień w relacjach damsko-męskich, wynika z tego, że
kobiety o wiele częściej doszukują się w słowach podtekstu, a mężczyźni
patrzą bardziej dosłownie. W sumie wyszło to również w mojej dyskusji z
Robertem, czy teraz z Tobą, zwracamy uwagę na kompletnie inne aspekty
rozmowy :)
--
Pazdrawiam, Magdalena S. (dzidzia ~IX,X 2004)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
34. Data: 2004-04-02 10:33:56
Temat: Re: Pierwszy raz - (o interpretacji postu)> Użytkownik "nonnocere" <madziach1@_bezspamu_gazeta.pl> napisał:
>
> No i właśnie o to chodzi Andrzeju, że tu kompletnie nie musi chodzić o
> posprzątanie :)) Może chodzić, ale nie musi :) Bo mimo, że komunikat ma
> wygląd "posprzątaj tutaj", to w pewnym kontekście może znaczyć "jestem
> zły na ciebie", "odejdź ode mnie, zajmij się czymś innym" etc...
Pewnie, że nie musi, że w pewnym kontekście może oznaczać coś innego, jednak
najczęściej oznacza właśnie "posprzątaj tutaj" ;-). Poza tym, intonacja
głosu, jego ekspresja, są nierozłącznymi składnikami komunikacji werbalnej.
Pozdrawiam, andrzej
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
35. Data: 2004-04-02 10:41:50
Temat: Re: Pierwszy raz - (o interpretacji postu)andrzej głowacki wrote:
> Poza tym, intonacja
> głosu, jego ekspresja, są nierozłącznymi składnikami komunikacji werbalnej.
No właśnie Andrzej są nierozłączne i bardzo ważne - ale to przekaz
niewerbalny. To nie składniki komunikacji werbalnej, ale niewerbalnej.
Dlatego właśnie ma tak dużą rolę komunikacja niewerbalna.
Komunikacja werbalna to samo słowo - bez intonacji, ekspresji etc... To
same literki. Ciężko zrozumieć człowieka opierając się na literkach.
--
Pazdrawiam, Magdalena S. (dzidzia ~IX,X 2004)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
36. Data: 2004-04-02 10:57:52
Temat: Re: Pierwszy raz - (o interpretacji postu)> Użytkownik "nonnocere" <madziach1@_bezspamu_gazeta.pl> napisał:
>
> No właśnie Andrzej są nierozłączne i bardzo ważne - ale to przekaz
> niewerbalny. To nie składniki komunikacji werbalnej, ale niewerbalnej.
To takie rozważania czysto teoretyczne. W praktyce nie ma słowa mówionego,
bez intonacji, ekspresji.
> Dlatego właśnie ma tak dużą rolę komunikacja niewerbalna. [...]
Nikt tutaj nie neguje, że komunikacja pozawerbalna spełnia dużą rolę, ale
jeszcze większą rolę spełniają słowa ;-). To one moim zdanie, najczęściej
niosą podstawową treść komunikatu. Jednak jak będzie trzeba, to ustąpie ;-).
Pozdrawiam, andrzej
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
37. Data: 2004-04-02 11:10:40
Temat: Re: Pierwszy raz - (o interpretacji postu)andrzej głowacki wrote:
> To takie rozważania czysto teoretyczne.
komunikacja akurat ma zdecydowanie praktyczne znaczenie :)
> W praktyce nie ma słowa mówionego,
> bez intonacji, ekspresji.
Nie ma :) (prócz paru jednostek chorobowych) Dlatego właśnie jest
przekaz werbalny + niewerbalny. Dlatego własnie internet jest o to
uboższy. Tu łatwiej o pomyłkę.
> Nikt tutaj nie neguje, że komunikacja pozawerbalna spełnia dużą rolę, ale
> jeszcze większą rolę spełniają słowa ;-). To one moim zdanie, najczęściej
> niosą podstawową treść komunikatu. Jednak jak będzie trzeba, to ustąpie ;-).
To nie kwestia ustąpienia czy nie ustąpienia :) Informacje na temat
komunikacji niewerbalnej ułatwiają ludziom dogadywanie się, dlatego tak
ważne jest podkreślanie roli komunikatu niewerbalnego.
Tutaj jest to dość konkretnie napisane, chociaż nie ma odnośników
źródłowych: http://www.mediweb.pl/psyche/wyswietl_vad.php?id=640
--
Pazdrawiam, Magdalena S. (dzidzia ~IX,X 2004)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
38. Data: 2004-04-02 11:14:32
Temat: Re: Pierwszy raz - (o interpretacji postu)
Użytkownik "andrzej głowacki" <f...@U...onet.pl> napisał w wiadomości
news:c4jh06$51c$1@news.onet.pl...
>
> Nikt tutaj nie neguje, że komunikacja pozawerbalna spełnia dużą rolę, ale
> jeszcze większą rolę spełniają słowa ;-). To one moim zdanie, najczęściej
> niosą podstawową treść komunikatu. Jednak jak będzie trzeba, to ustąpie ;-).
To zależy co kto uważa za "podstawową treść"...
Na przykład komunikat "Posprzątaj". Posprzątasz w pół godziny,
za 2 dni znowu jest bałagan i skutki owego sprzątania odeszły
do historii. A Ty jeszcze przez 3 miesiące zastanawiasz się,
dlaczego ona tak dziwnie się skrzywiła, gdy mówiła do Ciebie,
żebyś posprzątał...
Pozdrawiam,
Artur
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
39. Data: 2004-04-02 11:33:07
Temat: Re: Pierwszy raz - (o interpretacji postu)> Użytkownik "nonnocere" <madziach1@_bezspamu_gazeta.pl> napisał:
>
> [...] Informacje na temat
> komunikacji niewerbalnej ułatwiają ludziom dogadywanie się, dlatego tak
> ważne jest podkreślanie roli komunikatu niewerbalnego. [...]
Wiedzy nigdy nie jest za wiele ;-). Dajmy na to wiedza, jak nazywają się
poszczególne rzeczy i czynności, jakie są reguły gramatyczne i jak należy je
stosować, jak używać przenośni i porównań, itd., itd. - innymi słowy, jak
wyrażać, przekazywać nasze myśli i uczucia przy pomocy słów, jest przecież
niesłychanie ważna ;-). Na co dzień nie zdajemy sobie z tego sprawy,
podobnie, jak nie zdajemy sobie sprawy, jak skomplikowaną czynnością jest
chodzenie. Z czasem przywykliśmy do tych czynności i przestajemy je
dostrzegać, myśleć o nich, doceniać ;-).
Pozdrawiam, andrzej
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
40. Data: 2004-04-02 11:41:17
Temat: Re: Pierwszy raz - (o interpretacji postu)c4j46k$pgg$...@s...bnet.pl,
nonnocere <madziach1@_bezspamu_gazeta.pl>:
> Możesz po polsku? Angielskiego się dopiero uczę, także mogę popełnić
> błędy w tłumaczeniu. Opisz mniej więcej o co chodzi.
Jest to jedna z uznanych metod badawczych psychologii eksperymentalnej.
>> Z tym się zgadzam. Ale Twoje twierdzenie nie dotyczylo
>> SYGNALIZOWANIA EMOCJI ANI UCZUC
>
> Komunikacja interpersonalna to jest sygnalizowanie emocji i uczuć.
W pewnym stopniu tak, ale się do tego nie sprowadza.
> Nie
> da się rozmawiać bez emocji. ZAWSZE jakieś będą. W jednych sytuacjach
> wychodzi to na plan pierwszy (to do czego ja się odnosiłam), w innych
> czysty przekaz bez większych podtekstów, mniej dotyczy emocji (to o
> czym myślę, że Ty mówisz).
Zgadzam sie, ze w sygnalizowaniu więzi, emocji i uczuć sygnalizacja
niewerbalna jest bardziej istotna.
> Piszę to, co chcę robić. Nie chcę poznawać człowieka na podstawie
> wycinków informacji, które dostaję (pustych słów). Staram się go
> poznać na podstawie całego przekazu, który od niego otrzymuję.
Znowu wydajesz się sprowadzać komunikację do "poznawania człowieka".
Słowa nie są "puste".
Myślę, że na tym skończymy :)
P.S. popraw literówkę w sygnaturce.
--
Robert
User in front of @ is fake, actual user is: mkarta
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |