Pijany Izydor - wątpliwości
Liczba wypowiedzi w tym wątku: 2
| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2006-12-30 08:57:06
Temat: Pijany Izydor - wątpliwościOd: "melitta" <m...@W...pl> szukaj wiadomości tego autora
Pogooglałam, przejrzałam archiwum grupy ale mam kilka wątpliwości co do tego
ciasta.
Po pierwsze mam dwa przepisy i różnią się sporo.
W jednym masa I to 20 dag orzechó włoskich 1/2 szklanki wódki i 1/2 szklanki
rumu; natomiast masaII 3 jajka, 10dag cukru, 20 dag masła, 10 dag gorzkiej
czekolada (opcjonalnie), 2 łyżki kakao, kiliszek spirytusu
w drugim masa I 20dag orzechów, 1 cukier waniliowy, 2 łyżki cukru kryształu,
1/2 szkalnki spirytusu/wódki/rumu; masa II 3 jajka 15 dag cukru, 3 łyżki
kakao, 1 kostka masła.
Jak widać różnią się generalnie zawartością alkoholu. Poczytałam i wiem że
ciasto dość mocno smakuje alkoholem - ale na imprezę gdzie je robię to nawet
dobrze. Tylko czy czasem ten pierwszy przepis to nie przesada z alkoholem?
Który przepis wybrać?
No i kwestia pieczenia - czy taka blaszka jak do chleba będzie odpowiednia?
Bo mam taką albo dużą ale niewysoką i tortownicę.
Po upieczeniu - jak będę dodawać te masy - to ciasto chyba powinno być
wyjęte z formy (przynajmniej tej chlebkowej)?
Chłodzi się to wszystko przed podaniem czy nie? Nie rozjedzie mi się podczas
podróży (ok 1 godzina) w ciepłym samochodzie?
Dużo pytań, ale nie mam czasu na eksperymentowanie więc liczę na pomoc.
melitta
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Do góryZobacz także
2. Data: 2006-12-30 13:12:21
Temat: Re: Pijany Izydor - wątpliwościOd: "anet1" <a...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik "melitta" <m...@W...pl> napisał w wiadomości
news:en59g1$tlc$1@achot.icm.edu.pl...
)?
>
> Chłodzi się to wszystko przed podaniem czy nie? Nie rozjedzie mi się
> podczas
> podróży (ok 1 godzina) w ciepłym samochodzie?
To włóż do bagażnika, tam będzie chłodniej. Ja ponadto zawsze mam w
zamrazarce "chłodziki" takie przeznaczone do torby "lodówki" i kiedy wiozę
jakąś żywnośc, to zawijam razem z chłodzikiem.
Na inne pytania nie umiem Ci odpowiedzieć.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |